Skrzyżowania warszawskie - Sceptymucha
Proza » Humoreska » Skrzyżowania warszawskie
A A A
Wczoraj przyjechała do nas siostra cioteczna mojej lepszej połowy. Chcieliśmy zafundować jej ostrą jazdę w Wawie. Skoki spadochronowe i nurkowanie odpadły. Zaprowadziliśmy ją pod krzyż prezydencki. Akurat mohery paliły hotel obok, więc emocji było co nie miara.
Musieliśmy stamtąd spierdzielać, gdy wkroczyło wojsko. Wylądowaliśmy na Starym Mieście na rynku, gdzie tłumy nagusów kąpały się z syrenką. Po paru godzinach zabawy zrobiło się zimno, więc wróciliśmy do domu. Jadąc krakowskim Przedmieściem mieliśmy szczęście trafić na moment, gdy po spacyfikowaniu wojska mohery robiły przyjęcie ze śpiewami pod fetyszem.
W mieszkaniu czekała już na nas discopolowa dwójka. Zjedliśmy spagetti z marchewką, kiełbasą i dżemem, i zaczęliśmy pić.
Stukanie po ścianach przez sąsiadów zupełnie nam nie przeszkadzało podczas śpiewania karaoke. Cała policja z Wawy poległa pod Pałacem Prezydenckim i dlatego nie mogła interweniować w sprawie namolnych, niekulturalnych stukaczy ściennych. Ale też nie mieliśmy czasu się przejmować, bo naszą uwagę całkowicie pochłonęły pawie lecące z balkonu w ogródek. Jeden czy dwa przysiadły piętro niżej i na parterze. To był niezapomniany szoł.
Tak nas jednak wymęczył, że bawiliśmy się dalej na czterech. Właściwie także we czworo, bo Bacia, królowa discopolo, złapała cięższą odmianę choroby morskiej i słuchała, jak muszla szumi.
Zaczął mi się chyba rwać film, bo raczej niemożliwe, żebyśmy łazili po suficie. Dochodziłem do pełnej przytomności, gdy rwanie w wątrobie było tak silne, że skręcało mnie wpół. Zdaje się, że zrozpaczona gospodyni bloku rozpieprzyła transformator w piwnicy, bo nagle wszędzie zgasło światło. Pomogło to skończyć imprezę.
Z tego, co pamiętam, każdy zasnął tak, jak leżał. Rano poczułem się, jakby nocą ktoś mnie stratował i poskręcał w paragraf. Szczęściem, w rozmrożonej lodówce zostało parę flaszek, żeby strzelić se klinika. Byłem prawie jak nowo narodzony. Lewa noga ciągnęła się zdrętwiała, wzrok szwankował, a suche wymioty robiły rewolucje w żołądku. Ale to nic, bo Bacia leżała nieprzytomna na muszli. Majkel, król disco, w ogródku pośród pawi- gumowe kości pijaka złagodziły upadek z drugiego piętra, bo tylko pojękiwał cicho. Cioteczna siostra mojej miłej zdołała cudownym sposobem wcisnąć się do jednej z małych szafek w regale i nie dawała rady sama wyleźć. A co się tyczy mojej lepszej połowy, spała ona na podłodze z głową w klatce chomika. Gryzoń obrażony nagłym wtargnięciem skonsumował jej połowę ucha.
Widząc, że wszyscy w miarę cali, odetchnąłem głęboko wywołując ostre kłucie w boku i zacząłem planować następny dzień podboju Wawy.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Sceptymucha · dnia 11.08.2010 07:41 · Czytań: 851 · Średnia ocena: 1,33 · Komentarzy: 10
Komentarze
Darksio dnia 11.08.2010 09:52 Ocena: Przeciętne
Hmm. Niby komedia sytuacyjna, ale... nie ubawiłem się. Czuć, że scenki wymyślane na siłę i humor przyciężkawy. Nie ratuje go nawet lekki absurd. Nie kupuję.
Almari dnia 11.08.2010 11:20 Ocena: Słabe
Wygląda to jak małe naczynie w którym chciałeś/aś zmieścić słonia. Za dużo myśli, za dużo chaosu. Czułam się, jakbym czytała opowieść lumpa o czym świadczy przyciężkawy język przechodzący w dziecinadę. Nie widzę tutaj żadnego sensu, a i nawet pośmiać się nie można.
Usunięty dnia 11.08.2010 18:23 Ocena: Słabe
W moim odczuciu, to nie opowiadanie, to blichtr, który można porównać do ceny papieru toaletowego.

Pozdrawiam.
Jack the Nipper dnia 11.08.2010 19:54 Ocena: Słabe
Dwie trzy uwagi zabawne, na resztę powinna spaść zasłona milczenia.
Sceptymucha dnia 11.08.2010 22:48
Być może "zwymiotowałem na papier" wysyłaną mi codziennie przez media papkę "obsesji na temat krzyża pod Pałacem Prezydenckim". Jeśli było niestrawne to przepraszam.
Zachęcam byście drodzy komentatorzy również napisali parę słów na temat bieżącej sytuacji (szczególnie jeśli mieszkacie w Wawie).
Usunięty dnia 12.08.2010 21:05 Ocena: Słabe
Nie stresuj się:)
Bardzki dnia 13.08.2010 17:37 Ocena: Słabe
Literatura na odreagowanie. Hmm ciekawe:rol:Wolałbym jednak wyższych lotów.
kurczeblade dnia 16.08.2010 17:28 Ocena: Przeciętne
ta szafka w regale wcale nie była taka mała:) jeśli chodzi o sytuacje pod Pałacem Prezydenckim ... wstyd i żenada dla całego kraju aż szkoda to komentować. A wracając do opowiadania to niektóre sytuacje nieco absurdalne aczkolwiek w dość ciekawy i barwny sposób autor opisał zwykłą domówkę...oby tak dalej.
Sceptymucha dnia 16.08.2010 18:03
@kurczeblade Widzisz, Ty jako uczestniczka imprezy śmiejesz się czytając, a dla innych to jednak średnie jest (a właściwie słabe).

@Bardzki Mam nadzieję, że następne moje publikacje będą ok.
kurczeblade dnia 18.08.2010 20:07 Ocena: Przeciętne
Oj może do najlepszych to nie należy, osobiście zmieniłabym to i owo ale aż taka tagedia to nie jest...
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:116
Najnowszy:Mateusz199