- ale oprócz magicznych ośmiu centymetrów szpilki, - szpilek
Nie dziwię się, Spalonka, że ten tekst zainspirował Darksia.
Rzadko kiedy jesteśmy tak naprawdę zadowolone z siebie (na ogół).
Czasem myślimy: "Co on we mnie widzi"?
Czasem czujemy lekkie zażenowanie, że ktoś nas przecenia...
A czasem chciałybyśmy, żeby zaakceptowano nas takimi, jakie jesteśmy naprawdę, bo nie jesteśmy ideałami i jeżeli ktoś stawia nas na postumencie, to równie łatwo może nas z niego zrzucić.
Zobacz jaka jestem naprawdę i taką mnie kochaj, bo wtedy przetrwamy wszystkie zawieruchy, czyż nie?
Bardzo mi się spodobał Twój tekst.
Buźka