Wasinka, bardzo sobie cenie twoją opinię o wierszu, bo wiem że się na tym znasz.
Czytam dużo twoich komentarzy wierszy i prozy i widzę, że rzetelnie oceniasz, bez pozowania.
Wiersz jest napisany w trochę starym stylu, jak to nadmienił sisey, ale mój dom rodzinny miał ponad sto lat, zbudował go ojciec i pewnie by się ucieszył, że właśnie tak o nim piszę z nutką sentymentu w stylu jemu podobnym.
Sama nie wiem co robić, czy ulec siseyowi, (on przecież do tego przyzwyczajony
,) czy niech zostanie jak jest. Proszę podpowiedzieć.
Czasem są w życiu sprawy tkwiące wewnątrz, trudne do zrozumienia postronnym.
Człowiek wyraża siebie słowami i dobiera je według potrzeby serca.
siseyku, zawsze cenię twoje komentarze i liczę się z nimi, czy jednak nie zmienisz zdania? Jeśli nie, to postaram się zmienić coś w wierszu, ale tak naprawdę nie wiem co.
Z całego serca dziękuje wszystkim komentującym tak, czy inaczej mój wiersz.