Witaj, msh.
Cóż, świnia zawsze świnią pozostanie, ale musi uważać, żeby w najmniej oczekiwanym momencie role się nie odwróciły w paradoks...
Przewrotność w ostatnim „na pewno...” – daje efekt, i do myślenia. Nieźle podpuszczasz...
Mała uwaga do końcówki – zastanowiłabym się nad inną formą podania, może bez zwrotu do czytelnika? (subiektywnie).
A jak bohater opowiada? Odratowany? Z zaświatów? W zasadzie to nieważne (bo oczywista jest dowolność lit.), ale mimo to pytam...
Ogólnie zgrabny świński obrazek z konsekwencjami i „morałem” do przemyślenia.
Drobne sugestie:
Nic, a nic – napisałabym bez przecinka
Jestem świnią, ale na myśl / Jest raczej odwrotnie – jestem/jest
a ja owszem (-) uwielbiam
a mi to nie odpowiada – mi – mnie (wcześniej także miałeś w połączeniu zdania „a”, może warto by zmienić)
Broiłem (,) ile wlazło (,) i zrzucałem winę na innych,
wszystkie te wybryki uchodziły – pozbyłabym się „te”
„Świnia, świnia” (-) niosło się za mną po korytarzach szkolnych, ale na tyle cicho, bym nie mógł dostrzec, kto tak o mnie mówi. Bali się zemsty, ale nie wiedzieli, że w moim – mną, mnie, mnie
a nie (-) komu je zrobić
Moje życie toczyło się od świństwa do świństwa, a raj dla moich poczynań nastał – moje, moich
zgłaszałem na milicję (,) u kogo można je znaleźć
każdy kto tam trafił (,) musiał nieźle oberwać
a ja znalazłem sobie nowe wyzwanie./ Tych, którzy kiedyś byli oprawcami, a teraz udawali – „a”
Z radością obserwowałem (,) jak tracą stanowiska
(p)owiedział lekarz (,) odkładając moją kartę
Nie byłem ich pewien, aż do momentu – porzuciłabym tu przecinek
„Nie było nikogo takiego, a nawet gdyby, to nikt nie pospieszyłby mi z pomocą, a zresztą miałem to gdzieś”. – zrezygnowałabym z cudzysłowu
Jeśli pan sobie życzy (,) mogę ustalić
kiedy dostrzegł wzbierającą wściekłość na mojej twarzy (,) dodał szybko
I wyszedłem z gabinetu (,) trzaskając drzwiami.
będę chciał naprawić wszystkie swoje złe uczynki – „swoje” bym wyrzuciła
Żal mi było tylko wszystkich / Tego mi było żal najbardziej… - powtórzenie celowe? Bo mnie jednak trochę zgrzyta
Ten ostatni był tak mocny, że / Gdy ból ustąpił na tyle, że – połączenie przez „że” obok siebie w zdaniach, trochę kłuje
Ataki bólu nasilały się / Gdy ból ustąpił na tyle – bólu, ból
jego malwersacjach. Nazajutrz, w pracy, podkradłem z jego – powt. jego
Trzymając ją w chusteczce (,) zrzuciłem z niewielkiej wysokości na podłogę, tak by nie – oprócz wstawienia przecinka, przesunęłabym ten drugi: podłogę tak, by
Stało się tak (,) jak chciałem: na ziemi leżały trzy, sporej wielkości
, kawałki szkła i na pewno
, na którymś z nich policjanci odkryją odciski mojego dyrektora. Ten ślad oraz mój – bez podkreślonych przecinków; mojego, mój (ponadto wpadają na siebie „tak” – z tego zdania i poprzedniego)
Potem zawiązałem sobie sznur na szyi, stanąłem na taborecie i powiesiłem się na haku – na szyi, na taborecie, na haku (na)
stanąłem na taborecie./ Odepchnąłem taboret – powt. taborecie, taboret
Ostatnia myśl, o czekającej szefa „niespodziance”, rozjaśniła moją twarz uśmiechem… - zrezygnowałabym z przecinków; ponadto po tym zdaniu zrobiłabym mała przerwę w tekście (jeden czy dwa entery więcej)
Ta trzecia wydawał (a) mi się znajom(a), ale nie mogłem umiejscowić (jej) na półce swojej – bez swojej (bo będzie jej/swojej)
Zdechł? – zapytał szef – zdechł i szef się rymuje...
kartkę i (,) machając mi ją przed oczami (,) zaczął czytać : - ją – nią, niepotrzebna spacja przed dwukropkiem
Już nie trzymały sznura i pętla coraz mocniej zaciskała się na mojej szyi. – może lepiej bez „mojej” (potem zaraz masz też „moją” )
Policjant podszedł do mnie i przyłożył moją dłoń do kartki – mnie, mojej
powiedział uśmiechając się – dałabym jednak przecinek
powiedział uśmiechając się. / Teraz podszedł lekarz i z uśmiechem – uśmiechając/uśmiechem
Chciałem krzyczeć „nie” – skoro krzyczeć, to może z wykrzyknikiem?
wystękałem „świnie”… - może dwukropek po czasowniku? I, jeśli wielokropek odnosi się do wypowiedzi, to chyba lepiej postawić przed cudzysłowem
że wasze świństwa, to były drobiazgi – przecinek niepotrzebny (i może bez „były”?)
w końcówce sporo „to”
Pozdrawiam