Cytat:
błękit z pozłotą
jakkolwiek średnio brzmi, to mi z tego wiersza do gustu przypadł najbardziej, mam po nim taki ludzko-baśniowy obraz, nie do końca prawdziwy, ale możliwy do zobaczenia, szczególnie nad ranem
imperatywy w trzeciej zwrotce dobrze (msz) ożywiły treść, zbudowaną bardziej na opisach, jednak:
Cytat:
maluj niebo lica
to już zbyt skomplikowana i niepotrzebna składnia, nie jestem pewny do czego lica naprawdę się odnoszą a i samo użycie tego słowa jest w tym wypadku za ciężkie, lica to tak siedemnastowiecznie, a ten wiersz zdaje się być pisany nieco młodszą, że tak powiem stylistyką
w ostatniej zwrotce chyba troszkę za dużo treści amelko, każda linijka wydaje się być oderwana od całości (brzmieniowo, nie znaczeniowo)
Podobnie jak Kieszonka, uważam, że lepiej gdybyś spróbowała napisać o czymś prostymi słowami, z niewielką ilością metafor, tak jak czasami myślisz, kiedy się zadumasz nad czymś