choćby nawet było z "blogusia", nikt nie ma prawa oceniac tego opowiadania własnie pod tym kontem. Oceniamy tu formę, treść i przekazujemy interpretacje(tak mi sie przynajmniej wydaje). Troszkę za dużo tu dosłowności, brakuje tego samowolnego polotu myśli, nie budujesz całościowego obrazu co tym samym zapętla się z brakiem przekazu. Żadnej mrocznej nastolatki tu nie czuć, sama byłam mroczna i wiem jak to działa...

czuć za to chęć przekazu czegoś bardzo fajnego, co lubię czytać i wyobrażać sobie...pokazanie życia od strony psychologicznej, czysto myślowej, konkretnie ukierunkowanej. Być może chodzi nam w pisaniu o to samo, o uzyskanie efektu płynięcia ponad rzeczywistością, o coś, co pod każdym względem można ocenić i dobrze i źle, o pewną bezpośredniość, otwartość, brak skrępowania. Masz za to u mnie db i pisz dalej bo nauka czyni mistrza, sama się ciągle uczę.