Luli, luli, laleczko - Julka
Poezja » Wiersze » Luli, luli, laleczko
A A A

Lulaj kochana, moja laleczko.
Uśnij mi słodkim snem na podusi.
Spokojnie zamknij oczy, córeczko,
ty przecież płakać, jak ja, nie musisz.

Ciebie najczulsze rączki kołyszą.
Ja o tym marzę, gdy jest mi smutniej.
Dam ci matczynych całusów tysiąc,
przy czarodziejskiej zaśpiewam lutni.

Słowa piosenki rzewnie popłyną,
jakby szukały szczęścia na świecie.
Kiedyś dorosłą będę dziewczyną,
Zostaniesz ze mną, kocham cię przecież.

Wiem, jak to boli, być w obcym domu.
Wiem, jak brakuje ciepłych rąk mamy.
Nie opowiadam tego nikomu,
lecz tylko tobie i sobie samej.

To nasza bajka – kiedyś, przed laty,
był sobie domek, a w nim rodzina.
Odeszła matka, zabrakło taty,
przetrwała z lalką smutna dziewczyna.


Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Julka · dnia 08.10.2010 13:53 · Czytań: 935 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 18
Komentarze
Stefanowicz dnia 08.10.2010 15:11
Ooooo Julko, ależ podjęłaś temat. Ciekawe, ciekawe. Na szybko, bo robota goni: "Tak zdeterminowane życiem" - determinacja nie pasuje do kontekstu i psuje rytm. Ogólnie, jestem na tak i jeszcze tu wrócę. Pozdrawiam. :D
Julka dnia 08.10.2010 15:30
Stef przepraszam cię bardzo, że usunęłam tamten wiersz. mogę ci powiedzieć że (zdeterminowane, to gotowe na wszystko) i chyba to pasowało do tematu, bo wiemy jak to jest w wiezieniach.
Przesłanie było zawinięte w jaskrawy, kolorowy papier, a jak dobrze odczytałeś, mówiło o problemach natury społecznej. I bardzo ci dziękuje za rzeczowy komentarz, ale go usunęłam, bo wydawał mi się nieelegancki.
Serdecznie zapraszam do skomentowania wierszyka lekkiego, choć również mówiącego o problemie.
Pozdrawiam
zapomin dnia 08.10.2010 15:32
julka: sprzed lat albo przed laty, ale nie wymiennie.
Miladora dnia 08.10.2010 15:51
A ja mam sugestie, Juleczko. ;)

Jeżeli jest interpunkcja, to do końca. ;)

- Spokojnie zamknij oczy(,) córeczko,

- ty przecież, jak ja, płakać nie musisz. – zyskuje na melodyjności przez zmianę szyku:
- ty przecież płakać, jak ja, nie musisz.

- Wiem(,) jak to boli, być w obcym domu.
Wiem(,) jak brakuje ciepłych rąk mamy.

- Nie opowiadam w żalu nikomu,
tylko do ciebie i sobie samej. – nie opowiadam do ciebie? Opowiada się komuś – tobie. Przydałaby się więc zmiana, np.:
Nie opowiadam (żalu lub tego) nikomu,
lecz tylko tobie i sobie samej.

- To nasza bajka – z kiedyś, sprzed laty,
był sobie domek, a w nim rodzina. – sugestia:
- To nasza bajka – kiedyś, przed laty,
był sobie domek, a w nim rodzina.

No i rym "tulą/matulą" nie podoba mi się jakoś.

Julcia - ładna opowieść, ale do dopracowania. ;)

Buźka
Tomek i Agatka dnia 08.10.2010 16:25
W ostatniej strofce może zmienić na: - to moja bajka - , przecież "lalka' ma swoją kochającą mamę, jak wynika z treści. Julko, bardzo smutne treści niesie ze sobą ten Twój wiersz, przelewa się żal i gorycz. Przeszłości niestety w życiu nie da się zmienić, ale może nam służyć jako nauka, przestroga, chociaż trzeba niezwykłej siły, żeby przetrwać trudne chwile i nie dać się. Samo życie przemawia przez Twoje strofki, brzmią jak smutna kołysanka, smutki których nie da się zwyczajnie utulić, lepiej jednak nie przenosić ich na córeczkę, która jak sama piszesz nie musi płakać. Dobrze, że w ostatnim wersie pojawia się nutka optymizmu, dziewczyna daje radę przetrwać w tym trudnym świecie, szkoda tylko że nadal pozostaje taka smutna. Pozostaje mieć jednak nadzieję, że i ten smutek z czasem zniknie, zastąpiony prawdziwą miłością i radością jaką niesie ze sobą ukochane dziecko. Zatrzymałaś na dłużej. Jak dla mnie napisane płynnie i prawdziwie. Pozdrawiam i miłego dnia życzę:D
Julka dnia 08.10.2010 19:23
Zapominku, wiem, zaraz zobaczysz dopracowane.
dzięki za odwiedziny.
Julka dnia 08.10.2010 19:28
Milusia, jak dobrze, że jesteś.
Te przecinki miałam inaczej. poprawiłam gorzej, pod wpływem złej podpowiedzi:(.
Lubię dopracowane wiersze i cieszę się, że wskazałaś potknięcia. Mam nadzieje, że nic nie przeoczyłam. Dziękuje bardzo z :D
Julka dnia 08.10.2010 19:41
Tomku i Agatko, jak miło powitać w moim skromnym domu nowych gości. ta lalka, mieszkała z dziewczynką w rodzinnym smutnym domu, więc i jej dotyczy ta bajka.Tak ja to widzę, a Miladora jest moim autorytetem i wierzę, że skoro nic nie napisała o tym, to jest pewnie dobrze. zapomin, to ekspert od błędów, też przemilczał. Niech tak zostanie. Pięknie jest w komentarzu o treści wiersza. No cóż, czasem człowiek popada w jesienną nostalgię i pisze ckliwe wiersze. Bardzo dobrze zinterpretowana treść. Dziękuje i zapraszam na przyszłość:D
Wasinka dnia 08.10.2010 20:17
Julko, to jak kołysanka pachnąca dzieciństwem... Smutna, rzewna, poruszająca. Gdzieś tam w środku utknęła...

O sugestiach interpunkcyjnych jeszcze tylko napomknę:

Luli, luli (,) laleczko

ty przecież, płakać, jak ja, nie musisz - podkreślony przecinek bym wyrzuciła

Chcę ci być mamą, z wszystkich najmilszą, - podkreślony przecinek wydaje się zbędny (bez niego jest, według mnie, płynniej)

Zostaniesz ze mną, kocham cię przecież - wydaje mi się, że powinna być na początku wersu mała litera (jest po przecinku)

Wiem, jak to boli, być w obcym domu - podkreślony przecinek, moim zdaniem, do wyrzucenia

Pomyślałabym jeszcze, czy po pierwszym wersie każdej strofy nie stawiać konsekwentnie przecinka (i wtedy mała litera rozpoczynająca nowy wers). Ale to subiektywne spojrzenie, tak, dla płynności.

Pozdrawiam serdecznie.
Julka dnia 08.10.2010 22:29
Wasinko, poprawiam do skutku i po każdym czytaniu coś zmieniam,
a wydawało się, że to taki łatwiutki do napisania wiersz i wszystko jest ok. Te pomocne komentarze to super sprawa. Niech żyje Portal Pisarski i jego życzliwi autorzy!
Dzięki ci za poprawki, jak coś jeszcze nie tak, to pisz.
Poke Kieszonka dnia 09.10.2010 06:00
:)Juleczko, a mi to już tylko zachwycać się pozostanie, bo moi poprzednicy wskazali co i jak:yes: - no w myśl zasady kto jada ostatki...;) bardzo piękna opowiastka, czule chwyta za serce, a wiesz, że moje tkliwe:yes:, przyjemnie się czyta, choć serce boleje, ale cóż i to trzeba przeżyć i przełknąć jak należy:yes:Te dwa wersy Juleczko osobiście dla mnie wiele znaczą:
,,Spokojnie zamknij oczy, córeczko,
ty przecież płakać, jak ja, nie musisz.'' przypominają mi trochę inna historię, ale równie tkliwą i prawdziwą - zabieram je do swojej kieszonki:yes:Bo to jest tak oswoić się trzeba, ale zapomnieć sie nie da:)Serdeczności z mojej kieszonki:)
Usunięty dnia 09.10.2010 11:11
Bardzo ładby wiersz Julko, tyle w nim smutku, poruszył mnie. Pozdrawiam:)
gabi dnia 09.10.2010 11:18
Tak to już jest, że rodzice nie chcą, aby ich dzieci miały równie przykre doświadczenia życiowe jak oni sami…
Dlatego podoba mi się przesłanie tego wiersza – Spokojnie zamknij oczy, córeczko,
ty przecież płakać, jak ja, nie musisz.

Chociaż smutna,:( lecz udana i poruszająca ta Twoja kołysanka Juleczko:)

Buziak!
kamyczek dnia 09.10.2010 17:57
Tak, poruszająca kołysanka. I pięknie napisana.
Wiem, jak brakuje ciepłych rąk mamy.
Nie opowiadam tego nikomu,
lecz tylko tobie i sobie samej.
;)

Serdecznie!
Julka dnia 09.10.2010 18:53
Poke, mamy podobną wrażliwość i pomysł na przelanie jej wierszem. Ty również piszesz pięknie, tylko stanowczo za mało:)
Dziękuje bardzo za miłe słowa.

wiktoria, życie składa się z radości i smutków. Z myślą o tych, co dorastali, albo dorastają w obcym domu, a to zawsze jest smutne i porusza nasze serca.
Dziekuję

Gabi, kołysanka przypomina o sobie w jesienne ponure dni, kiedy w domu zimno, a na dworze deszczowo i szaro:D
Dziękuje <cmok>

kamyczku, czasem ma się ochotę poruszyć serduszka innych, by własne doznało otuchy. Dzięki.
Ściskam.
julanda dnia 10.10.2010 13:31
Zdążę napisać, zanim wiersz przejdzie przez swój czas ekspozycji. Jest śliczny Julko, czyta się na bezdechu. Jedno mnie tylko zastanawia; forma, jakby z zatrzymanego czasu. Wiesz, mam na półce, nie chowam, wybór wierszy Władysława Bełzy "Dla polskich dzieci", Twój wiersz mógłby w tym tomiku cichutko przycupnąć i czułby się jak w domu.
Serdecznie, Julka, pozdrawiam, bardzo!
Zola111 dnia 10.10.2010 14:02
Julko: Zawsze czytam Twoje wiersze z "nastawieniem" na dziewiętnastowieczną stylizację, i dlatego odbieram je jak sentymentalne wyznania uczuć - najczulszych, najpiękniejszych. Bardzo mnie wzruszają, jak ten.
Najpierw mówi dziewczynka do lalki, później - matka do córeczki, ostatnia zwrotka - najrzewniejsza, już właściwie do wszystkich! I ta - najbardziej wzrusza. Pozdrawiam.
Julka dnia 10.10.2010 19:34
Julandko, bo ja opisuje dzieje, których młodzi nie znają i nie przeżyli.
Wiesz kochana, że jestem wiekowa:D stąd te czasy zamierzchłe:p
Jak o tym piszę, to brzmi jak bajka, a bajki lubią dorośli poczytać zawsze i wciąż, choć są bajki wesołe i smutne.
Dziękuję ci bardzo i pozdrawiam

Zoluś, jak ty pięknie to napisałaś, lepiej jak ja wiersz i piękniej. I jak tu nie pisać czułych wierszy, kiedy czytelnicy je lubią czytać.
Dziękuje serdecznie za te słowa.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
gitesik
16/09/2024 20:49
Kołysz mnie, kołysz” to wiersz, który zachwyca swoją… »
valeria
14/09/2024 21:06
Dziękuję pięknie:) »
Madawydar
13/09/2024 13:45
Zoom Lens Dziękuje za wspaniałe nagranie. Dobra robota.… »
Zoom Lens
12/09/2024 21:18
Dziękuję serdecznie Marian za zgodę na publikację tego… »
Wiktor Orzel
12/09/2024 11:50
@Jacek - dlatego książka jest krótka, liczy zaledwie 114… »
Jacek Londyn
12/09/2024 11:27
Dzień dobry. Podziwiam odwagę. Wydanie książki napisanej… »
Florian Konrad
12/09/2024 09:58
Mega cudowny komentarz dziękuję! »
Florian Konrad
12/09/2024 09:58
Jeju, mimo wszystko -super komentarz, dzięki! »
Wiktor Orzel
12/09/2024 09:03
Wydawca podszedł do tej nietypowej formy właśnie w taki… »
ivonna
12/09/2024 02:34
Pozwolę sobie jeszcze tu coś skrobnąć. Zastanawiałam się… »
ivonna
12/09/2024 01:20
nie ustawaj :) »
gitesik
11/09/2024 22:02
"Połykiem" Floriana Konrada to wiersz, który… »
Jacek Londyn
11/09/2024 18:55
Ivonno, ogromnie się cieszę, że mogłem sprawić Ci… »
Wiktor Orzel
11/09/2024 08:47
Serdecznie dziękuję za ten komentarz, cieszę się, że forma… »
ivonna
11/09/2024 03:02
no i przeczytałam; no i powiem krótko: świetne i taką… »
ShoutBox
  • TakaJedna
  • 16/09/2024 22:54
  • Jesień to najlepszy czas na podumanie.
  • mike17
  • 15/09/2024 19:48
  • Jak jesień nadchodzi, to najlepsza pora na zakochanie się :)
  • TakaJedna
  • 12/09/2024 22:05
  • Jak jesień idzie, to spać trzeba!
  • Wiktor Orzel
  • 11/09/2024 13:55
  • A co tutaj taka cisza, idzie jesień, budzimy się!
  • ajw
  • 20/08/2024 14:13
  • I ja pozdrawiam, Zbysiu :)
  • Zbigniew Szczypek
  • 12/08/2024 22:39
  • "Miałem sen, może i nie całkiem senny, zdało mi się, że zagasnął blask dzienny(...) Ziemia lodowata wisiała ślepa, pośród zaćmionego świata (...)Stało się niepotrzebnym, ciemność była wszędzie
  • Zbigniew Szczypek
  • 10/08/2024 19:12
  • Pozdrawiam wszystkich serdecznie, ciesząc się, że mogę do Was wrócić i że nadal tu jesteście - Zbyś ;-}
  • TakaJedna
  • 28/07/2024 16:41
  • Pozdrawiam niedzielnie!
  • Gramofon
  • 19/07/2024 19:56
  • Dziękuję bardzo Jago, a jakby ktoś nie chciał oglądać na facebooku to jest też już na youtube [link]
  • Jaaga
  • 19/07/2024 14:37
  • Powiem, Gramofon, że poeta jesteś pełną gębą i zaczynasz, jak nie przymierzając, Charles Bukowski, on też był listonoszem. Zrobił na mnie wrażenie zwłaszcza wiersz o dociskaniu. Pozdrawiam
Ostatnio widziani
Gości online:21
Najnowszy:vodpilotfilmy