Paszczęka wieczorna - andro
Proza » Miniatura » Paszczęka wieczorna
A A A
Chłopcze, który leżysz tam, w kącie pokoju na łóżku z pościelą zmienianą czternaście tygodni temu. Gdybyś wiedział jak ciężki dzień mam za sobą, ile myśli przygniatało mi serce, kiedy kopałam rów na spływającą z pola krew.
Jeśli za chwilę poruszysz ręką – podejdę do ciebie i pocałuję. Jeśli nie – podejdę również i wbiję ci w pierś nóż do krojenia chleba. Ten sam, którego rączkę ogrzewam dłonią w zimowe, sztywne od mrozu poranki, kiedy podpierając miłością ciężar powiek robię ci kanapki z pasztetową.
Jestem twoim Armagedonem w jednej pastylce o kształtach dalekich od ideału. Ciężko jest przełknąć taką tabletkę, w smaku też nie za bardzo. Cierpka, gorzka, właściwie zgorzkniała. Jak myślisz, gdybym była słodka i obła – mniej by bolało?
A jeśli ciebie wcale nie ma, a pościel zmieniłam dwadzieścia miesięcy temu? Jeżeli czekam na list od ciebie albo z Urzędu Śmierci i Życia? Czy to możliwe?
Z pola wciąż płynie krew, nikt z nas – w białym miasteczku – nie wie, co tam się dzieje. Jestem tym wszystkim taka zmęczona – abonamentem, ciążą, katastrofami kolejowymi i całym tym bajzlem. Nawet już nie wiem – pocałować cię, czy zabić. Zobacz do czego doprowadziły twoje gierki, kupowanie zwierząt pod stadionami, zjadanie żarówek w windach, spędzanie sylwestrowych nocy w beczce do kiszenia kapusty. Osobowość związku, jeśli istnieje coś takiego, może mieć postać trzech żuli stojących na rogu ulic przy starej, poniemieckiej kamienicy w Gocławiu.
Powiedz coś! Powiedz, czy wierzysz w to, czy boisz się, czy jutro znów założysz tą starą bluzę z kapturem i pójdziesz z wilkiem na siedmiogodzinny spacer! Podnieś się chociaż na chwilę, chociaż na łokciu, popatrz na mnie - idącą do ciebie z nożem.
Może wystarczy więcej pić, może to nic pewnego jeszcze, że przyjdą mrozy. Trzeba kupić krem jednak, na wszelki wypadek. I pasztetową.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
andro · dnia 19.10.2010 09:12 · Czytań: 1021 · Średnia ocena: 4,75 · Komentarzy: 11
Komentarze
Usunięty dnia 19.10.2010 09:37
Przeraża mnie ten tekst.
sirmicho dnia 19.10.2010 09:46 Ocena: Świetne!
Mocne, mroczne. Ma klimat. Rewelacyjne.
Elwira dnia 19.10.2010 10:28
Tekst mocny, przerażający i porażający jednocześnie, a, co najważniejsze, nie można go jednoznacznie interpretować. Chyba w tym jego urok.
Pozdrawiam.
Usunięty dnia 19.10.2010 11:49
Przerażająco, mocno, mrocznie? Taaa... Malutkim umysłem małpiatki odbijam się od zatrzaśniętych drzwi znaczenia. Ktoś schował przede mną klucz, ale czy w ogóle warto go szukać?
Tłumaczenie: o so cho?
Izolda dnia 19.10.2010 12:15 Ocena: Bardzo dobre
W jesienny, zimny poranek za kluczem, ipi, nie będziemy latać. Andro, bawisz się z nami, tym razem kilkoma krótkimi cięciami. Dałam się wciągnąć i ja, ale nie dopuściłam obrazów za blisko, bo wzięłam pod pachę:
Cytat:
Osobowość związku, jeśli istnieje coś takiego

i idę poprzykładać sobie do własnych wycinanek.
Miladora dnia 19.10.2010 16:41
W tym tekście, Andro, pobrzmiewają echa ZK. Tak jakbyś wszedł do umysłu jej siostry i nie wiedząc, co się w nim dzieje, błądził w nim po omacku, rejestrując tylko to, co ukazywało Ci się przed oczyma.

A jednak jest cholernie niepokojący, gdyż potrafi uświadomić, jak bardzo strzępki myśli i obrazów przelatujące przez mózg, są trudne do zrozumienia nawet dla nas samych.
Wieloznaczność Twojego tekstu stworzyła labirynt. I wyczuwa się w nim podobnego do ZK potwora...

Aha - "tą starą bluzę" - tę starą. ;)

Buźka
Jack the Nipper dnia 19.10.2010 19:44
To jest opis Raju. W Piekle jest dużo gorzej.
andro dnia 24.10.2010 13:06
Przepraszam, że tak późno reaguję, ale jestem generalnie poza światem w tygodniu.
Dziękuję wszystkim za wizyty i komentarze.
Tekst jest rzeczywiście wieloznaczny - jednak główny jego sens jest, mam nadzieję, w miarę czytelny. Chyba każdy tak ma, że czasami robi coś "mimo wszystko"...
Pozdrawiam serdecznie, przepraszam za nieszczęsny brak czasu na poczytanie Waszych rzeczy. Mam nadzieję, że wkrótce to nadrobię.
Eugeniusz Znaczygienek dnia 24.10.2010 14:26
No, wreszcie coś znowu napisałeś. Ale aż strach pytać, co u ciebie po tej lekturze.
Slavek dnia 17.11.2010 17:26 Ocena: Świetne!
niby proza, ale bardzo blisko poezji (ale ja się nie znam) dobrze się czytało od początku do końca, krótki tekst, a bardzo wciągający. dobry temat na jesień i...pewno ktoś pomyśli, że jestem świnia, ale to pokrzepiające iż nie tylko ja tak miewam
wszystkiego dobrego:)
skroplami dnia 04.10.2016 13:32 Ocena: Świetne!
Uuuuu, dobre chociaż inne od poprzednio czytanego.
Masz "wizje" bardzo dobre, dobrą "kamerę" i duży "ekran" by nam "wyświetlić".
Puszczaj. Hm, kolejne "coś" :) nie tego, hm... :).
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Marek Adam Grabowski
29/03/2024 10:57
Dobrze napisany odcinek. Nie wiem czy turpistyczny, ale na… »
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
Zbigniew Szczypek
23/03/2024 20:57
Roninie Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo… »
Marek Adam Grabowski
23/03/2024 17:48
Opowiadanie bardzo ciekawe i dobrze napisane.… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:72
Najnowszy:wrodinam