Łapanka - szymonjot
Proza » Humoreska » Łapanka
A A A
- Mamo! Mamo! Są! Przyjechali! - podeszłam do okna. Z granatowych wozów wysiadali łysi, dobrze zbudowani mężczyźni. Już od kilku miesięcy byliśmy gotowi na ich wizytę, zatem bez wahania poszłam do spiżarni, sięgnęłam po kule, temblaki i wózek inwalidzki dla męża. Rozdałam rodzinie sprzęt i przypomniałam im:
- Żadnych uśmiechów. Jesteście połamani przez życie, tak psychicznie, jak i fizycznie.

Ponownie wyjrzeliśmy przez okno. Tabun smutnych mężczyzn rozglądał się zdezorientowany po osiedlu. Na ulicy - nikogo, na placu zabaw - nikogo, pod sklepem - nikogo. Jednak po chwili otworzyły się drzwi jednej z klatek schodowych. Mężczyźni pobiegli natychmiast w tamtym kierunku, ale szybko cofnęli się, rozczarowani. Drzwi otworzyła siedemdziesięcioletnia na oko babuleńka, potknęła się o próg i ledwo co uratowała się przed zaryciem głową w chodnik.

- Kto to jest? - szepnęła moja córka.
- No popatrz uważnie...
- Jakaś stara baba?
- A nie poznajesz gogli?
- Faktycznie!
Na całym osiedlu tylko jedna osoba miała narciarskie gogle. Był to Daniel Szusarz, miejscowy piękniś i lowelas.
- Ale się przebrał... - z podziwem wyszeptała Jadzia.
- Patrz dalej.

Zaczęły się otwierać kolejne drzwi i ukazywali się nam kolejni sąsiedzi. Inwencja mieszkańców naszego osiedla była niezmierzona. Międzyblokową przestrzeń zalali ludzie kulawi, garbaci, szczerbaci, trędowaci, krzywi, brudni, odrażający, poskręcani, wymięci, wyżęci, pryszczaci, sparaliżowani, gnijący, umierający, ba, nawet umarli! Syn dozorcy wsadził swojego ojca do trumny i obnosił go po dzielnicy wraz ze swoimi pokiereszowanymi kolegami.

- Chodźcie! - powiedziałam do rodziny. Zeszliśmy na dół, choć, biorąc pod uwagę wszystkie nasze rzekome choroby i uszkodzenia, nie było to łatwe. Otworzyliśmy drzwi. Mężczyźni z granatowych samochodów w przerażeniu patrzyli na otaczający ich dance macabre. Już wiedzieliśmy, że ich misja nie może się udać. Udaliśmy się na rodzinny spacer, puszczając oko do naszych wykoślawionych sąsiadów.

A jednak! Zupełnie niespodziewanie zaczął wiać wiatr. Potężny wicher! Wszyscy starali się wrócić szybko do swoich domów, niestety - goglarzowi Szusarzowi zerwało perukę, komuś pod spódnicą ukazały się dresy; po chwili każdemu odlepiały się brwi, maski, brody... Koniec mistyfikacji: podwinęliśmy spódnice, wyrzuciliśmy kule i pobiegliśmy w kierunku domu. Na to tylko czekali tamci. Upatrywali sobie co chyższą, żwawszą osobę i chwytali ją za pomocą gigantycznej siatki na motyle, po czym wsadzali ją na dużą przyczepę. Jedna, dwie, trzy, cztery... Kiedy złapali dziesiątą osobę, wsiedli do swoich granatowych aut i opuścili osiedle.

Wraz z sąsiadami patrzyliśmy na siebie w milczeniu. Tu i ówdzie walały się jeszcze resztki kostiumów, komuś jeszcze zwisały z twarzy dorobione zmarszczki. Nie udało się. Nabór uczestników do 326. edycji "Tańca z Gwiazdami" zakończył się powodzeniem.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
szymonjot · dnia 29.04.2008 12:34 · Czytań: 704 · Średnia ocena: 2,67 · Komentarzy: 7
Komentarze
lina_91 dnia 29.04.2008 14:45 Ocena: Słabe
Jestem zniesmaczona, tak Ci powiem. Jest to jakis pomysl, ale takie potrakrowanie samego tematu lapanek po prostu mnie odrzuca.
Tyler Durden dnia 29.04.2008 15:36 Ocena: Przeciętne
Oj Lino, wydaje mi się, że niepotrzebnie skojarzyłaś tytuł z TYMI łapankami. Mi się wydaje, że autor chciał wyśmiać sam program "Taniec z gwiazdami". Liczba edycji i to, że już ludzi mniej znanych biorą nawet niż pogodynka. Jeśli tak, to coś w tym było. Liczyłem na coś lepszego. Przynajmniej nie ma błędów. Pozdrawiam!
DamianMorfeusz dnia 29.04.2008 20:44 Ocena: Dobre
Ha! Sam pomysł dobry, tylko po co ten "Taniec z gwiazdami"? :)
Usunięty dnia 30.04.2008 11:58 Ocena: Dobre
Doceniam twoje nieprzeciętne predyspozycje i umiejętności budowy groteski. Tym razem jednak nie do końca ci się udało, Niemniej zachęcam do prób dalszych.
lina_91 dnia 30.04.2008 12:43 Ocena: Słabe
Byc moze i niepotrzebnie, ale skojarzenia nasuwa sie samo, od samego tytulu. Zalapalam zamysl autora, ale odrzucilam interpretacje.
Caroline dnia 30.04.2008 17:41 Ocena: Dobre
A mi się podobało :p I znowu zgadzam się z Tylerem :p Zaczynam się zastanawiac kiedy się z Toba nie zgodze Tylerze :p
whitedream dnia 30.04.2008 22:20 Ocena: Bardzo dobre
Uwielbiam Twoje prace. Potrafisz pisać. Może nieco zawiodła mnie puenta - spodziewałam się czegoś wytrawniejszego, ale i tak było nieźle;) Popraw tylko;
"Z granatowych wozów wysiadali łysi"- na "...wysiedli"
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
pociengiel
05/10/2024 20:09
Pulsar dnia 05.10.2024 19:50 Ocena: Słabe Czego się boisz… »
Pulsar
05/10/2024 19:50
Czego się boisz cwelu?? Do tej pory , nie można było… »
pociengiel
05/10/2024 19:14
No, no, no. Odezwał się element kosmosu. »
Pulsar
05/10/2024 16:41
Media mają duży wpływ na kształtowanie naszej świadomości.… »
Kazjuno
05/10/2024 16:13
Januszu Rosek. Przygody łowcy posagów czytałem z… »
Kazjuno
05/10/2024 00:18
Oczywiście akceptuję brak w osiedlu quada i skutera… »
ivonna
04/10/2024 15:39
Jest taka wzmianka, noooo może wzmianeczka ;): Postanowił… »
Kazjuno
04/10/2024 14:00
Chyba przegapiłem przyczepiony do traktora pług.… »
ivonna
04/10/2024 13:25
Hej, hej. Dawno mnie tu nie było, powoli tu wracam. I...… »
Kazjuno
04/10/2024 07:56
Wykreowana przez Ciebie Iwonno postać Andżeliki jest… »
Manuel del Kiro
03/10/2024 20:53
Jacek London dziękuję za komentarz. Masz rację w Forreście… »
Janusz Rosek
03/10/2024 11:23
Kazjuno, Dziękuję bardzo za Twój komentarz i ciekawe… »
Jacek Londyn
03/10/2024 10:58
Dobra, barwna, wiarygodna opowieść. Fragment o metalowych… »
pociengiel
02/10/2024 23:31
DZIĘKI »
Kazjuno
02/10/2024 22:55
Na wstępie przyjmij Wiktorze, gratulacje z okazji wydania… »
ShoutBox
  • Dar
  • 22/09/2024 22:52
  • Zbyś Oława . Mam nadzieję, że będzie dobrze.
  • Wiktor Orzel
  • 18/09/2024 08:33
  • Dumanie, pisanie i komentowanie tekstów. ;)
  • TakaJedna
  • 16/09/2024 22:54
  • Jesień to najlepszy czas na podumanie.
  • mike17
  • 15/09/2024 19:48
  • Jak jesień nadchodzi, to najlepsza pora na zakochanie się :)
  • TakaJedna
  • 12/09/2024 22:05
  • Jak jesień idzie, to spać trzeba!
  • Wiktor Orzel
  • 11/09/2024 13:55
  • A co tutaj taka cisza, idzie jesień, budzimy się!
  • ajw
  • 20/08/2024 14:13
  • I ja pozdrawiam, Zbysiu :)
  • Zbigniew Szczypek
  • 12/08/2024 22:39
  • "Miałem sen, może i nie całkiem senny, zdało mi się, że zagasnął blask dzienny(...) Ziemia lodowata wisiała ślepa, pośród zaćmionego świata (...)Stało się niepotrzebnym, ciemność była wszędzie
  • Zbigniew Szczypek
  • 10/08/2024 19:12
  • Pozdrawiam wszystkich serdecznie, ciesząc się, że mogę do Was wrócić i że nadal tu jesteście - Zbyś ;-}
  • TakaJedna
  • 28/07/2024 16:41
  • Pozdrawiam niedzielnie!
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty