*( Nim - starokaczy wódz naczelny )
Jaruś Lechowi kwęczy pół dnia ,
Odwal się bracie , ileż tak można
Słuchać Twych jęków i kwęków
Nie mogę sprawić żebyś Nim'em się stał
Przecież wiesz że Nim'a już państwo ma
Ale ja chcem ja chcem - rzekł Jaruś
W płaczu i jęku wymachiwał rączkami
Przecież wiesz że ja muszem być Nim'em
Nim chociaż się liczy , coś znaczy
.... Trochę czasu mineło
.... A Jaruś wymachuje skrzydełkami
.... Radośnie kwęczy aż się zamęczy
Lustracyjna afera i Nim'a nie ma
Nim'em nowym Jaruś i bratem się wspiera
Oni jak jedno ciało , jedna kacza afera
Więc nie licz na to , drogi obywatelu
Że kaczory dadzą spokój temu wszystkiemu
Mamy przed sobą folwark zwierzęcy ,
I nawet nie chcę myśleć jak to się skończy ...
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
Gitarzysta · dnia 07.09.2006 17:42 · Czytań: 846 · Średnia ocena: 1 · Komentarzy: 4
Inne artykuły tego autora: