Proza » Inne » Łza
A A A
Łzy powoli schły na jej policzkach i ściągały suchą skórę. Chciałaby powiedzieć, że ślady po nich błyszczały w świetle księżyca, ale tak naprawdę piekły, swędziały i w żadnym razie nie mieniły się światłem. Wcale nie wypalały w jej sercu piętna goryczy, ani nie krwawiły jak umierająca właśnie miłość. Zmuszały ją tylko do tarcia oczu, pociągania nosem i zatykały gardło. Nie było w nich nic nadzwyczajnego, nic melodramatycznego.
Były to całkiem zwyczajne łzy, pomieszane z cichym łkaniem. Tylko jeden drobiazg mógł świadczyć o ich wyjątkowości. Były to pierwsze łzy, jakie wyprodukowały jej oczy, przez Niego i obiecywała sobie solennie, że ostatnie. Nigdy więcej nie doprowadzi się, za Jego sprawą, do takiego stanu. Nie będzie miała czerwonego nosa, ani napuchniętych oczu, bo ten Dupek uznał, ze nie jest warta jego zaufania. Bo nie zauważył, że potrzebuje go jak powietrza, że nie umie bez niego żyć, i chce z nim dzielić wszelkie problemy. Bo potraktował ją jak pierwszą lepszą znajomą, której nie trzeba tłumaczyć co jest nie tak, gdy coś pójdzie źle.

W takim razie, gdy On nie uważa ją za dość ważną osobę w swoim życiu, ona tez go wykreśli. Wypisze Go z pierwszych myśli po przebudzeniu i ostatnich przed zaśnięciem.
Nie będzie jadła śniadania, obiadu, kolacji myśląc o Nim. Nie będzie do Niego mówić, choć wie, że jest daleko i nie słyszy, a to pozwala jej myśleć, że jest obok. Nie! Nie! I koniec. Kropka.
Jest zawzięta, więc da sobie radę. Nawet nie będzie tak trudno.
Obiecała sobie, że nie będzie płakać, dlaczego więc wciąż łka bezgłośnie? Dlaczego leży na zimnej podłodze i próbuje złapać oddech? Tylko marna długość jej paznokci powstrzymuje ją przed wbijaniem ich rozpaczliwie w dłonie. Bo chce krwi. Bo chce w końcu poczuć coś innego niż pustkę. Bo lepiej aby bolało. A tak rozrywa na kawałki wnętrze, powoli, bez ratunku, wprowadza w otępienie.
Jest silną kobietą, nie da się poniżyć. Ale to dopiero od jutra... Jutro On zniknie, przestanie się liczyć. Jutro wszystko będzie łatwiejsze, a ona będzie wyspana, przygotowana, logicznie myśląca. Jutro będzie dobrze. Kto poradzi sobie lepiej od niej?
Tylko... jeszcze jedna łza dzisiaj. Jedyna... Niech płynie powoli.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
grejfrutowa · dnia 05.11.2010 07:53 · Czytań: 781 · Średnia ocena: 4,5 · Komentarzy: 31
Komentarze
MarcinD dnia 05.11.2010 10:20 Ocena: Bardzo dobre
A niech płynie, ta ostatnia. Niech zabierze ze sobą cały smutek nietrafionych uczuć. I niech On nie wraca już więcej. Bdb.
Usunięty dnia 05.11.2010 12:44
Matkobosko... To najbardziej emowaty tekst, jaki czytałam w swoim życiu... Napisałaś sobie - ok, może tego potrzebowałaś, ale co w tym niby jest dla czytelników z zewnątrz? W jakim celu to upubliczniłaś?

Ten tekst jest według mnie kwintesencją kiczu... No masakra po prostu...

Ha! Idealny komentarz: go cry, emokid! Ale gdzieś indziej, może na jakiegoś bloga albo na stronę dla innych emonastolatków.
julass dnia 05.11.2010 12:57
Cytat:
Łzy powoli schły na jej policzkach i ściągały suchą skórę.

i tu sobie wyobraziłem jak te łzy się wżerają w ciało sprawiając ze skóra się łuszczy i odpada płatami... płaczesz kwasem? jesteś mutantem?
resztę już Oke wyłuszczyła:)
JaneE dnia 05.11.2010 13:04
Może i tekst faktycznie jest troszkę pamiętnikowy, ale co z tego.
Ładnie piszesz o uczuciach, potrafisz je pokazać.
Na zmienię repertuaru przyjdzie czas, a zdanie ładnie ci się układają i nawet oklepana treść nie zaciera pozytywnego odbioru.

Pozdrawiam ciepło.
grejfrutowa dnia 05.11.2010 17:35
Coś mi się tutaj nie zgadza... przecież pisanie ma przekazywać jakieś emocje, tak? sprawiać, że odbiorca wczuje się w postać, odbierze jej uczucia. czy twórczością można nazwać tylko wydumane frazesy, o których piszący nie ma zielonego pojęcia tak naprawde, ale wyglądają ładnie i poważnie?
i jak w ogóle możecie oceniać mnie jako osobę po tym co napisałam? jest przecież takie pojęcie jak 'fikcja literacka'.
Oke_Mani i julass zastanówcie się nad tym zanim znowu zaczniecie kogoś bezpodstawnie oceniać.
Ale dziękuję za uwagę.
Usunięty dnia 05.11.2010 17:42
W Twoim tekście są tylko emocje, nic więcej, dlatego zaproponowałam Ci bloga, bo teksty literackie mają jednak przed sobą więcej zadań. Jednym z nich jest na przykład zainteresowanie czytelnika. Powiedz mi, co miałoby mnie zainteresować w kolejnej kobiecie beczącej, ze jakiś facet jej nie chce?

A teraz konkrety: mogę Ci pokazać zdanie po zdaniu, co mi się nie podobało w tym tekście, ale to jest dużo pracy, dlatego, jeśli nie masz zamiaru wyciągać z tego wniosków, to szkoda mi czasu. Chcesz?
MarcinD dnia 05.11.2010 17:47 Ocena: Bardzo dobre
Boższ... Żeście (Oke_Mani i julass) po...pisali się. TAK, tekst jest trochę kiczowaty i emowaty. I co z tego? Że co, że na Portalu nie wolno pisać w klimatach emo? Nie podoba się, nie czytaj, albo nie krytykuj nonsensownie. Tekst jest napisany poprawnie, bez błędów i zgrzytów. O emocjach, bardzo dobrze opisanych zresztą. Nie ma zakazu emotematyki przecież, a Wy pojechaliście po tym tekście tylko i wyłącznie krytykując tematykę. No chyba nie oto chodzi. No i ten komentarz:

Cytat:
Cytat:
Łzy powoli schły na jej policzkach i ściągały suchą skórę.

i tu sobie wyobraziłem jak te łzy się wżerają w ciało sprawiając ze skóra się łuszczy i odpada płatami... płaczesz kwasem? jesteś mutantem?


WTF? Jaki kwas, jakie wżeranie się w ciało i odpadanie skóry? Bo ja przeczytałem tylko, że poliki bohaterki swędziały po tym, gdy spłynęły po nich łzy. Naprawdę nigdy Cię nie piekły oczy po płaczu?
Usunięty dnia 05.11.2010 17:48
Marcin, jeśli to jest według Ciebie poprawnie napisany tekst, to ja już wiem, że twoich tekstów na pewno czytać nie będę.
MarcinD dnia 05.11.2010 17:51 Ocena: Bardzo dobre
Cytat:
teksty literackie mają jednak przed sobą więcej zadań

Hmm, a kto wyznacza tekstom literackim zadania, jak nie autor? Dziewczyna chciała napisać to w taki, a nie inny sposób, może potrzebowała napisać taki emocjonalny tekst dla siebie, by sobie pomóc i miała pełne prawo go tutaj wrzucić, a ktoś, kto z kolejki ten tekst wrzucił tutaj, miał prawo go wywalić, więc skoro tu jest, to chyba coś znaczy. Kurdesz, moja "Historia pewnej...miłości...?" też była napisana bardziej dla mnie niż dla czytelników. Przesadzacie chyba z krytyką ;).
Usunięty dnia 05.11.2010 17:53
No sorki, ja nie słodzę, jak nie mam powodu :)
MarcinD dnia 05.11.2010 17:53 Ocena: Bardzo dobre
No masz, nie zmuszam. Nie znalazłem literówek, błędów stylistycznych czy ortograficznych. A że tematyka jest taka, jak na blogach Emo - trudno, ale to nie znaczy, że trzeba od razu skreślać.
Usunięty dnia 05.11.2010 17:56
A czy ja powiedziałam, że skreślam? Zaproponowałam autorce, że wypiszę wszystko, co moim zdaniem zgrzyta.
bury_wilk dnia 05.11.2010 17:57
Żewne do wy... no wiadomo; no, ok, emocje oddane, ale nic więcej; choc szczątkowo warto by dodać, co jak i dlaczego; nie jest to napisane źle, ale zupełnie nie po mojemu. Szczerze mówiąc, to czytając bardziej chciało mi się śmiać, niż płakać, a nie sądze, żeby artysta to miał na myśli...
grejfrutowa dnia 05.11.2010 18:01
Ale to jest twója subiektywna ocena, przecież skoro Ci się nie podoba, to nie będę się sprzeczać. Jak będę się czuła na siłach aby opisywać coś 'wzniosłego i niezwykłego' to wtedy zmienię temetykę. Ale przecież komiczne byłoby opisywanie czegoś, czego nie znam, tylko po to aby się podporządkować, bo komuś nie podoba się ten, czy inny temat.
MarcinD dzięki :) najpierw popracuję na stylem, a później będę się martwić, że komuś może nie podobać się temat.
Usunięty dnia 05.11.2010 18:04
Dziecko, kiedy ja Ci o stylu właśnie mówię, a to, że wydaje Ci się, że to co piszesz ma jakąś wartość, to już widzę, że Cię nie przekonam. Ale spoko, na pewno znajdziesz tutaj godnych fanów :)
grejfrutowa dnia 05.11.2010 18:09
Chrystepanie, wcale mi się tak nie wydaje. przecież chyba po to się tutaj pisze, aby usłyszeć opinię innych, którzy czytają uważnie i moga poprawić, tak? tylko powinniście dodać jakiś dział o tematach zabronionych i uznanych z góry za kicz, dla początkujących, żeby widzieli czym się nie narażać. ;)
julass dnia 05.11.2010 18:12
sory ale mi jakoś łzy żadnej skóry nigdy nie ściągały... łzy można zetrzeć i owszem... albo mogą sobie popłynąć po twarzy ale żeby zaraz na skórę oddziaływały w sposób destrukcyjny?
a doczepiłem się od razu do pierwszego zdania bo dalej już mi się doczepiać nie chciało i raczej się rozbawiłem:)
Wasinka dnia 05.11.2010 18:17
Oddziałują, Julassie ;) Nie wiem, czy tak kategorycznie destrukcyjnie, ale przecież wysychają, pozostaje sól (ciało stałe, miast wody). Łza więc zminiejsza swoją objętość, ściągając przy okazji skórę. Czy jakoś tak. A zatem - owszem. Nie musi to być kwas żaden. Ot, zwykła łza tylko.
grejfrutowa dnia 05.11.2010 18:17
istnieją takie mutanty, którym wilgoć ściąga skórę. widocznie ciesz się, że do nich nie należysz.
skoro miałeś dzięki temu jakiś do rozbawienia, to miło. napewno milej niż gdybyś płakał.
julass dnia 05.11.2010 18:24
jeśliby w takim razie dane łzy taką niszczącą siłę miały to wyobraźmy sobie że mielibyśmy całe tabuny bezskórnych niemowlaków których głównym zajęciem obok spania i jedzenia jest właśnie wydzielanie owej wilgoci z oczu...
Wasinka dnia 05.11.2010 18:27
Julass, łzy nie ściągają skóry z twarzy, tylko ją ściągają na twarzy.
Widać, ta sprawa naprawdę Cię w tekście nurtuje ";)
bury_wilk dnia 05.11.2010 18:28
1. Osiągnęłaś już swego rodzaju sukces, bo skoro pod tekstem jest taka dyskusja, znaczy, że wzbudza konkretne emocj. Bez złośliwości, tego można pozazdrościć
2. Że mi się niepodoba i że to subiektywne, to na pewno, jednak będę się upierał, że również w sensie obiektywnych (tak, tak, wiem, obiektywizmm nie istnieje) lejesz wodę dookoła tematu ni pisząc nic o jego sednie
3. Albo nie, wystarczy :)
julass dnia 05.11.2010 18:30
wasinka... ja wiem... tylko się droczę;)
Wasinka dnia 05.11.2010 18:42
A ja droczyłam się, żebyś się do droczenia przyznał ;)
julass dnia 05.11.2010 18:43
ech te kobiety to podstępne są:)
Elwira dnia 05.11.2010 19:17
Cytat:
nie mieniły się światłem.

mienić się mogły w świetle, a nie światłem

Cytat:
Były to całkiem zwyczajne łzy, pomieszane z cichym łkaniem. Tylko jeden drobiazg mógł świadczyć o ich wyjątkowości. Były to

zdania zaczynające się od Był to za blisko, a podobnych konstrukcji można uniknąć przy pomocy deklinacji

Cytat:
gdy On nie uważa ją za dość ważną

jej zamiast ją

Cytat:
Nie będzie jadła śniadania, obiadu, kolacji myśląc o Nim. Nie będzie do Niego mówić, choć wie, że jest daleko i nie słyszy, a to pozwala jej myśleć, że jest obok. Nie! Nie! I koniec. Kropka.
Jest zawzięta, więc da sobie radę. Nawet nie będzie tak trudno.
Obiecała sobie, że nie będzie płakać

za dużo tego "będzie"

Interpunkcja jest tu chyba dziełem przypadku.

Sama treść nasączona emocjami, mokra od łez, ale sama w sobie nie istnieje. Gdyby to był fragment czegoś większego, miałby sens. Jako osobny tekst - jest przeciętne do bólu.
Pozdrawiam.
Elwira dnia 05.11.2010 19:25
A tak odnoście dyskusji. Istnieje taka nauka, która się nazywa literaturoznawstwo, tak mi się o uszki obiło kiedyś. I ta nauka mówi jasno i wyraźnie, jaką to funkcję winna spełniać literatura. Nie jest tak, że to, co komuś przyjdzie do głowy nasmarować od razu jest literaturą. Można to nazwać listem, pamiętnikiem, postem, komentarzem, zdaniem, opisem przeżyć wewnętrznych, ale nie zawsze literaturą. Zainteresowanych odsyłam do słownika pojęć literackich bądź wujka google, prosząc o wpisanie hasła "funkcje literatury". Bo ja się, oczywiście tylko wymądrzam :)
MarcinD dnia 06.11.2010 08:32 Ocena: Bardzo dobre
Yesssss... Dzieje się :). I o to chodzi :D. Opuszczam już ten wątek ;)
grejfrutowa dnia 06.11.2010 11:57
burza w szklance wody. ale przynajmniej mogę się duuużo nauczyć na przyszłość. dzięki! :)
Wasinka dnia 06.11.2010 12:28
W szklance łez ;)
Krystyna Habrat dnia 15.04.2011 19:28 Ocena: Świetne!
WIDZĘ, ŻE DŁUŻSZE KOMENTARZE NIŻ SAM TEKST. tO ŚWIADCZY WG MNIE O CZYMś POZYTYWNYM. Ojej napisało mi się niechcący wielkimi literami, a już nie chce mi się przepisywać. Los więc zadecydował.
Mnie się tekst bardzo podoba. Niby banalny, krótki, a zmieściłaś w nim coś niebanalnego.6.
Tylko czemu dupek z dużej litery? Że dla niej tak ciągle ważny?
Tylko ja mam problem, bo niedawno napisałam opowiadanie z podobnym motywem i łzami.Choć nie tylko o tym i dłuższy. Będę musiała skorygować, żeby nie wyszło jak naśladownictwo.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty