Superprzedłużona kampania POwyborcza - decKster
Publicystyka » Felietony » Superprzedłużona kampania POwyborcza
A A A
Tusk to nie Sarkozy, chociaż obu dżentelmenów niewątpliwie wiele łączy. W cuglach zwyciężyli najważniejsze wybory w swoich krajach - Donald Tusk stanął na czele rządu PO-PSL, w mieszanej demokracji francuskiej Sarkozy został prezydentem. Do tego dochodzą zapatrywania gospodarcze i zapowiadane przełomowe reformy. Na czym polega więc różnica? Francja to dzisiaj tykająca, socjalistyczna bomba, która wybucha, gdy tylko Sarkozy bierze się za robienie swojego, a Polska to erekcja słupków wyborczych wirtualnej Irlandii. Na dodatek - jak dotychczas nieczynnej reformatorsko.

Zdaje się, że w obu przypadkach zawinili wyborcy. Francuzi potrzebowali silnego przywódcy z twardą ręką, by uświadomić sobie, że w rzeczywistości ich poglądy są lewicowe, a zniesienie socjalistycznych przywilejów jest ponad ich zapatrywania polityczne i przegrywają z instynktem samozachowawczym. Polacy do takiej metamorfozy potrzebują jeszcze czasu, aż gabinet Tuska rzeczywiście zacznie rządzić.


Jakkolwiek bowiem mówi się o olbrzymim kredycie zaufania Polaków i świetnej ku rządzeniu koniunkturze politycznej, gabinet z tego przywileju nie chce skorzystać. Brak realnych reform jest zastępowany przyszłościowymi, populistycznymi hasłami o lekarzach zarabiających 12 tys. złotych brutto, fińskim systemie edukacji, stadionach i autostradach gotowych do 2012 roku. Wspólnym mianownikiem wszystkich rychłych zmian, jakie mają nastąpić, jest ich "nierychłość". Cud odkładany jest na później.

Najpierw deser, a więc Tusk prowadzi tabloid (absurdalny to w katolickiej Polsce symbol rodziny), kolacja u Tuska, Tusk smaży bigos i jak prawdziwy warszawianin - stoi w kilometrowym korku. Jest prawdziwym mistrzem politycznego marketingu i o ile pies Dorna w poprzedniej ekipie sprokurował tylko śmieszność, "spieprzaj dziadu" stało się synonimem chamstwa i prowincjonalności - tuż obok Włoszczowej, pr-owi obecnego premiera nie zarzuca się nic. Nawet pomimo skategoryzowania go w ramach modelu skandynawskiego, społeczeństwo nieprzerwanie tkwi w przekonaniu o jego wiarygodności.


Polityka marketingu uprawiana przez PO nie jest rzeczą przypadkową ani tuszem niekompetencji rządu, ale wyrazem sprytu, którego w kluczowym momencie zabrakło braciom Kaczyńskim. Jest odpowiedzią na oczekiwania społeczeństwa w dużej mierze zdeterminowane przez poprzednią ekipę poprzez twardą, przeszytą podejrzliwością i wszechobecnymi poszukiwaniami układów, retorykę. Dzięki temu nie sposób dziwić się, że obecnie Kowalska sejmowych prominentów widziałaby najchętniej jako sąsiadów z naprzeciwka, ewentualnie wśród gwiazd w telewizyjnym konkursie tańca, a na pewno jak najdalej od krzyczącej nienawiścią Wiejskiej.


Drugą stroną medalu jest postępujący rak świadomości politycznej społeczeństwa. Wystarczy spojrzeć na wyniki sprzedaży naczelnych tabloidów - FAKT-u i Super Expressu i przeanalizować oglądalność poszczególnych punktów ramówek telewizyjnych, by dojść do wniosku, że ta świadomość zamiera. Zamiast polityki ludzie wybierają polskich celebrities w tańcu i na łyżwach, natomiast prasa brukowa w permanentnych szykanach polityków utwierdza ich w przekonaniu o słuszności tego poglądu. Skoro więc "wszyscy politycy kradną", to dlaczego nie wybrać Tuska - coraz bardziej obywatela światka popkultury, a mniej zeszmaconej polityki? I Schwarzeneggera.

Winę za ten stan rzeczy ponosi między innyni sama telewizja nie potrafiąca odpowiednio opakować politycznych eventów, co sprawdza się w Stanach Zjednoczonych. Mowa o debatach politycznych - porażce realizacyjnej telewizji, która potraktowała każdą kolejną jako poligon, na którym ćwiczyła kolejne warianty. Czy podczas dysputy powinna znajdować się publiczność, a jeśli tak, to czy w programie powinna uczestniczyć aktywnie? Ostatecznie stanęło na zmarginalizowaniu jej roli, po - zdaniem wielu - skandalicznym zachowaniu, gdy skandowała bon moty charakterystyczne dla dwulatki PiS-u. W rezultacie telewizja obrała model bliski francuskiemu, a z ekranu wiało nudą.


W Stanach jest inaczej. Tamtejsza formuła to show jak w programach rozrywkowych, dzięki czemu debaty są mode, wpisują się w amerykański, egzaltowany patriotyzm i osiągają wysoką oglądalność. Nieprzypadkowo więc nieraz zwycięzca większej ich ilości (jest to proceder cykliczny) zwycięża również wybory. W Polsce wynik panelu tylko nieznacznie wpływa na sondaże przedwyborcze, nie mówiąc już o faktycznym rezultacie.


Paradoksem jest z kolei, że o ile Nadwiślanom śmiało można przykleić etykietę: bierny politycznie (apolityczny), o tyle nikogo nie dziwią towarzyszące od powstania III Rzeczypospolitej strajki. Wówczas okazuje się, że chętnych do wzięcia spraw w swoje ręce jest ponad oczekiwanie dużo, a magnesem jest coś więcej niż magia tłumu. Prywata. Dopiero gdy polska makropolityka wchodzi na prowincjonalną plebanię, społeczeństwo zdaje sobie sprawę, że sprawy Warszawy to ich sprawy.


I tu skutki ignorancji politycznej są najbardziej opłakane. Pomni walki o swoje Polacy ruszają kolejno do walki, grupa zawodowa po grupie zawodowej, w imię zasad: nam się należy i skoro oni dostali, to i my musimy dostać. Nazywają to solidarnością. W ślad za nimi wyrusza zacierająca ręce ozłacająca się opozycja, która wspina się na wyżyny populizmu i popiera żądania.


W zeszłym sezonie była to PO. Nie dziwota więc, że dzisiaj Tusk wybiera marketing polityczny rozgrzeszający nieporadność - doskonałym przykładem jest pogrążona w kryzysie służba zdrowia, a akompaniuje mu minister zdrowia obiecująca kilkanaście tysięcy na rękę. Tyle tylko, że każda cierpliwość ma swoje granice i wkrótce może okazać się, że Tusk zamiast na łyżwach zostanie na lodzie.

decKster
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
decKster · dnia 01.05.2008 12:23 · Czytań: 994 · Średnia ocena: 3,75 · Komentarzy: 8
Komentarze
Tyler Durden dnia 01.05.2008 12:38 Ocena: Bardzo dobre
Bardzo dobrze napisane! Chociaż w niektórych zagadnieniach orientuję się mniej, bo tv nie oglądam wcale. A o polityce tak naprawdę mówią wszyscy w Polsce. To jest dziwny temat do dyskusji, tym bardziej, że nie ma w sumie nic pozytywnego do powiedzenia. Źle się dzieje i tyle.
Napisane lekko, bez błędów i błyskotliwie. Podoba mi się.
pw dnia 01.05.2008 12:46 Ocena: Bardzo dobre
Do tego, żeby być wrogiem demokracji nie trzeba mnie już bardziej przekonywać, ale Ty to uczyniłeś, więc dziękuję :)
Co do debat - pamiętaj, że w USA jest system dwupartyjny, w Polsce jest teoretycznie "pluralizm", ale ten kto o nim mówi jest zwyczajnym hipokrytą, bo media i tak, poprzez debaty itp., tworzą dwie ligi kandydatów; ostatnio wybory - debaty PO (Tusk), PiS (Kacz Lee), wtedy LiDl (Aleksander), przedostatnio - prezydent Warszawy - PO (Haniek), PiS (Kazimierz Krzywousty) i wtedy LiDl (tow. Borowski). Nie piszę już dalej, bo mnie znowu szlag trafia i mi się chce haftować na ten ustrój III RP.
Strajkom się nie dziw, bo tam ludzie wołają o podwyżki, a nie sprawiedliwe rządy etc. Ludzie jak mają co jeść, to za niewiele rzeczy są w stanie ruszyć dupsko i powalczyć o coś. :)
Tyle tytułem polemiki i dyskusji, co do samego felietonu to zgrabnie napisany, fajnie się czyta, spójny język, ładna końcówka, skłonny jestem dać bdb.
Pozdrawiam :)
Usunięty dnia 01.05.2008 13:43 Ocena: Dobre
Dla ekipy Tuska nie ma alternatywy/jak narazie/ Jest on silny słabością PiS. Ktoś powiedział-"Po ponurej pisowskiej nocy, nawet mocno pochmurny "tuskowy" dzień wydaje sie piękny." Materiał publicystyczny poprawny, Staram sie szanować poglądy autora choć ich do końca nie popieram.
decKster dnia 01.05.2008 14:13 Ocena: Bardzo dobre
Dzięki za wszystkie słowa, naprawdę pozytywnie zaskoczyłem się, że ktoś czyta tu w ogóle dłuższe formy, a nawet ochoczo je komentuje. Może to i po części zasługa tekstu, widocznie musiał wywołać jakieś emocje - schlebiając sam sobie.

Tyler Durden. Rzeczywiście, Polacy mówią o polityce! Wedle starego porzekadła - każdy Polak zna się na polityce. Naprawdę? Więc dlaczego głosuje się na liberałów będąc nieświadomym socjalistą, który od państwa - miast kontrowersyjnych, ale zgodnych z liberalnym duchem i programem reform - oczekuje podwyżek, pewnej formy świadczenia socjalnego ze strony państwa?! Czy to kapitaliści głosowali na PiS? Nie oszukujmy się. PiS przejął sporą część elektoratu, który straciła bezpomysłowa lewica, ale 41% głosujących na PO to nie przedsiębiorcy! Nie jesteśmy tak zusługizowanym krajem, chodziło o pogodną opcję, która zapewni wszystkim spokojne życie i dobrobyt. Hasła, jak z dzisiejszej manifestacji na Nowym Świecie, którym zdążała Nowa Lewica. Szkoda tylko, że utopijne i prowadzące do totalitaryzmu.

PW. Słusznie zauważyłeś - w Polsce w tej chwili mamy partyjny dualizm! Media, które chociaż kapitalistyczne, świetnie sterują opinią (ale w działanie postesbecji, o czym pisze Mikke nie wierzę) wyłoniły dwóch faworytów. A gospodarka wolnorynkowa pozwala im na takie praktyki i - co się okazuje - by tutaj wpłynąć politycznie, potrzeba szantażu i grzebania w przeszłości. Solorz wróg publiczny, albo LIS poza Polsatem. Tę batalię "wolne" media przegrały. Co do debat, to nie zapominaj, że na wyraźne swoje życzenie na antenie publicznej spotkali się tonący - Leszek Miller i Roman Giertych. Szalupa ratunkowa jednak też była dziurawa, a ludzie wykazali, że nie potrzebują skrajnej prawicy, ani tożsamej lewicy - postkomuny (co jest bzdurą wobec ich żądań o czym pisałem).

Kazik42. Których poglądów nie popierasz, popolemizujemy ;). Natomiast "Ktoś" musiał być bardzo mądrym człowiekiem, bo i tak się wypowiedział.

Pozdrawiam, decKster
Tyler Durden dnia 01.05.2008 14:19 Ocena: Bardzo dobre
Ja nie śledzę tak polityki od dawna, dlatego w dalszej dyskusji raczej nie wezmę udziału. Nie chcę się zgubić pośród pojęć i faktów o których nie wiem. Ale wróżę, że decKster jeszcze nieraz sprowokuje inteligentne rozmowy o polityce. Duży plus jeśli chodzi o rozwój portalu i działu publicystycznego. Ja natomiast mam nadzieje na artykuły o innej tematyce:) Wierzę, że będą równie dobrze napisane. Pozdrawiam serdecznie:)
decKster dnia 01.05.2008 14:34 Ocena: Bardzo dobre
Wkrótce wrzucę swój tekst "Matka Boska kiczowska" o zjawiskach dotyczących kultury sakralnej i popularnej. Pisałem go na konkurs newsweeka, ale ten jest źle zaprojektowany. Również pozdrawiam.
pw dnia 01.05.2008 17:23 Ocena: Bardzo dobre
PO liberalna? proszę Cię... :)
co do mediów - po 1. w Polsce są koncesjonowane; po 2. Solorz (wódz Polsat'u) i Walter (wódz TVN'u) są, dyplomatycznie pisząc, podejrzani o współpracę ze służbami... ;)
decKster dnia 01.05.2008 18:36 Ocena: Bardzo dobre
Programowo liberalna, stąd oczekiwałem, że jeśli ktoś na nich głosuje, to rzeczywiście oczekuje reform - w tym i prywatyzowania przedsiębiorstw, co grozi obniżeniem zarobków, nie ich zwiększeniem, co ciemnogród postulował.

Jeśli media są koncesjonowane, to widać wymogi nie są widać zbyt duże. Jeśli media radiomaryjne działają bez problemów, to jest coś chyba na rzeczy, prawda?

Jeśli zaś chodzi o Solorza i Waltera to mnie podejrzenia nie interesują. Istnienie tezy, że kiedyś istniał również TW Bolek, oraz wszelkie zawirowania z podrabianiem teczek pozwalają mi stwierdzić spokojnie, że wszelakie listy nie pozwalają na stwierdzenie prawdy. Ponadto nie wierzę, by telewizje tych panów realizowały jakąś konkretną politykę właśnie ze względu na agenturę ich szefów.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
valeria
26/04/2024 21:35
Cieszę się, że podobają Ci się moje wiersze, one są z głębi… »
mike17
26/04/2024 19:28
Violu, jak zwykle poruszyłaś serca mego bicie :) Słońce… »
Kazjuno
26/04/2024 14:06
Brawo Jaago! Bardzo mi się podobało. Znakomite poczucie… »
Jacek Londyn
26/04/2024 12:43
Dzień dobry, Jaago. Anna nie wie gdzie mam majtki...… »
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
Ostatnio widziani
Gości online:72
Najnowszy:Janusz Rosek