No właśnie. Rzadka okazja dobrania się do Szefa.
No to ja mam parę sugestii. Żeby nie było, że kogokolwiek oszczędzam.
- Bohaterką powieści jest młoda kobieta, która żyje w sztucznym związku i ciągle daje sobie „kolejne szanse”. – masz powyżej „której”, więc tu mógłbyś to ominąć, na przykład w ten sposób:
- Bohaterką powieści jest młoda kobieta, wciąż dająca sobie kolejne szanse, mimo trwania w sztucznym związku. (cudzysłów może być, lecz nie musi)
- Jest zagubiona i niestabilna emocjonalnie. – „jest” jest powyżej, więc może „Bywa zagubiona…”?
- Z czasem rzeczywistość schodzi na drugi plan. Udajemy się w podróż. W wędrówkę po ludzkim mózgu. – tu masz spory przeskok myślowy. Sugeruję połączyć te zdania:
- W miarę czytania rzeczywistość schodzi jednak na drugi plan, a my udajemy się w podróż. W wędrówkę po ludzkim mózgu.
- Ewa Kopsik pokazuje schematy… – sugeruję od nowej linijki.
- retrospekcji, onirycznych czy wręcz paranoicznych wyobrażeń(,) może przestraszyć – nie jestem całkiem pewna, czy nie powinien być przecinek. Wasinka będzie wiedziała.
- dla niektórych może być wręcz destruktywna. – lepiej chyba:
- niektórym może wydać się wręcz destruktywna.
- Myślę (jednak), że warto po nią sięgnąć, a jednocześnie zanurzyć się w głębi tego dzieła. – „się” bym opuściła.
- Warto poznać samego siebie i zadać sobie pytanie: Czy ucieknę przed własnym cieniem? – sugerowałabym, żeby uciec od jednego zaimka:
- Warto bowiem poznać samego siebie i zadać pytanie: Czy można uciec przed własnym cieniem?
Aha, przy okazji, daj przecinek po nawiasie, nie przed - "temu, (przecież są leki, psychologowie, względny dobrobyt) niestety..."
Te kwadraciki da się usunąć?
Co do książki - rzeczywiście sugestywna okładka, choć jednocześnie przygnębiająca. Nie ma w niej nadziei.
Z recenzji wynika, że w powieści także dominują raczej smutne akcenty, więc nie jest to chyba lektura dla osób o naturze depresyjnej.
Chociaż, jeżeli jej bohaterka da sobie radę z własnymi problemami, to może inni ludzie też zobaczą jakieś światełko w tunelu?
Chyba warto zajrzeć i przekonać się, w jaki sposób autorka powieści rozprawia się z demonami tkwiącymi w mózgu.
Pozdrawiam