Są w życiu chwile, które najchętniej wymazalibyśmy z naszej pamięci, ale i takie, dla których warto żyć. Wiersz „napisał się sam” – z pewnością za krótki, z pewnością bez puenty, lekki, a zarazem głęboki – z pewnością taki jak najpiękniejsze chwile - ma coś z magii sobotniego wieczoru i wczorajszego spaceru po parku skąpanym w promieniach słońca.

Dziękuję, julandko za wizytę pod moim wierszem. Cieszę się, że znalazłaś coś dla siebie.

Pozdrawiam serdecznie.

Kamysiu! Już mnie olśniło! Po Twoim komentarzu wiem, wiem! Cieszę się jak dziecko, które odkryło kałużę pełną pięknych liści! Serdeczności!

Karamazow, rytm tuwimowskiej "lokomotywy"? E, chyba nie. Ale dzięki za: ale mimo to ma coś w sobie

Julando, z kałużą pełną pięknych liści trafiłaś w sedno!

Wasinko, strasznie się cieszę, że gościsz sobie któryś raz...

Pozdrawiam wszystkich złotojesiennie

Dziękuję Abi, ja też lubię obsydiany. Zwłaszcza śnieżne, takie jak ten:

http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:Hr-9Zy6ZnpYS1M:http:/.../obsydiansn.jpg&t=1

Serdeczności

Gabi, zawstydzasz mnie, nie wiem co powiedzieć. Dziękuję!
Buźka

Witaj Nightrhyme!
Hmm, nie zawsze wychodzi tak, jakbyśmy tego chcieli, zamysł swoje, a wena swoje. To tak na marginesie ilości strof. Rytm - w poszczególnych zwrotkach są różne zestroje akcentowe - 2-3-3/ 4-4-4/3-3-2- myślę, że to nie przeszkadza wierszowi.

Serdeczności

kamyczku, to z pewnością nie w zestrojach akcentowych jest problem, po prostu ja czytając miałam wrażenie, że strofy urywają się, a coś jeszze powinno tam być, bardziej niż o szczegółową analizę utworu chodzi mi o jego wydźwięk całościowy, o "płynność" czytania. Nie do końca umiem chyba wyjaśnić o co mi chodzi, bo nie jest to kwestia techniczna, a kwestia odczucia.

Lekko, Kamusiu, z wdziękiem, zmysłowo. Hmm, jakby się coś ważnego wydarzyło. Dobry w cyklu naszych kolorowych i kamiennych

Pozdrawiam,
Z.

pełen tiulu ten wiersz...drga jak na leciutkim wietrze, subtelnie i zmysłowo, dla mnie bomba, pozdrawiam

Może i krótkie te trzy strofki i pewnie, że bardzo chętnie przeczytam takich więcej, ale trzeba przyznać, że te trzy strofki są bardzo kobiece, wdzięczne i zgrabne, treści wiele, pierwsze dwie to jak zaproszenie, a trzecia najbardziej wymowna, całość brzmi jak erotyk. Bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam serdecznie

Bosski_diabełku - nie wiem czy wiersz zasłużył sobie na komplementy, ale jeśli komplementującym jest znawca kobiecych serc, to nie protestuję.

Stefanowicz - miło mi gościć pod wierszem wrażliwego mężczyznę

Tomku i Agatko - cóż mogę dodać, może tylko to, że bardzo trafny ten komentarz

Miladoro - dla mnie, raczkującej w pisaniu, zdanie znawcy jest bardzo ważne, i pomocne w udoskonalaniu warsztatu.


Wszystkim, którzy poświęcili swój czas, pochylając się nad moim wierszem, baaardzo dziękuję i pozdrawiam!

Feniksie, kosztuj do woli, jeśli tylko masz na to ochotę. A tytułu nie musisz zmieniać, jestem przekonana, że to tylko czysty przypadek