Przesadziłaś w tym wierszu i to chyba tyle na ile się tylko dało

Metafory na nie:
- gruboskórne pnie zuchwałych malw
- twoją pergaminową skórę
transparentną /transparentna należy do opisu skóry i jest przymiotnikiem jak i pergaminową, więc albo jednakowo dać jeden po drugim przed skórą, albo zdecydować się na tylko jeden, bo brzmi jakbyś usilnie chciała wiele powiedzieć o tej skórze/
- tą nieznośną
małozieloność bytu - nie tą ale jeśli już to TĘ
- wśród słodkich zapachów - mało odkrywcze powinno być czymś wzmocnione
- różyczkujesz może i znośne, ale z tymi wszystkimi -ujesz nie do przyjęcia
oj Vanillivi nie tym razem, ale czekam na kolejne wiersze