świetna impresja kolorystyczna
bez przesadnej teorii, po prostu obraz malowany kolejnymi odcieniami
pierwszy wers gładko wpasowuje się w całość
kolejne przechodzą gładko i tak spokojnie
w następne spojrzenia
to w Tobie lubię

Paweł w nowej odsłonie! Ja też lubię sepię!

A w Twoim wykonaniu jest w czym wybierać,

tyle jej odmian rdzawo - orzechowo - miedziano - brązowo - miodowych.

Podobają mi się te wersy:

jest i okno z miodowego szkła
za którym rdzawi się krajobraz
cień zegara z kukułką pada
ciężko przygnieciony miedzią

osierocone kolory próbują
się uwolnić spod hegemonii
brązów i już już prawie można
je zobaczyć w cudzysłowie

to oczywiste że granat rozsadza
porcelanę stojącą na stole
kolory próbują zaistnieć

wers z granatem świetny! - to oczywiste, cóż może lepiej rozsadzać!

I tak sobie myślę i myślę i tak mi się dopowiedziało z mojej strony:

to oczywiste że granat rozsadza
porcelanę stojącą na stole
kolory próbują
najwyraźniej
zaistnieć

ale ja nic nie sugeruję, to tylko moja zabawa

chociaż to - "i nie dziwimy się im" -

jak dla mnie za dużo tutaj tego "i"

łatwo jako "i" wymówić takkże "y"

Pozdrawiam

podoba mi się połączenie granatu i porcelany, bardzo obrazowe, wcześniej dużo kolorów, co się chwali, zmieniłbym jednak:

na uwolnić się

Zolu, wystarczy taka puenta? Dziękuję Wam za uwagi. Wszystkie uwzględniłem.