Ambasada - dla dzieci - Stefanowicz
Poezja » Wiersze » Ambasada - dla dzieci
A A A
Kochanie, zmruż oczy i słuchaj,
bo chciałbym Ci dziś opowiedzieć
bajeczkę, co lat temu wiele
wyszeptał do snu mi mój Tata.
Gdy byłem jak Ty całkiem mały,
jak Ty chciałem wszystko móc wiedzieć
i jak dzisiaj Ty, tak ja wtedy,
ciekawość żywiłem do świata.

Rzecz miała się otóż w królestwie
dziś nazwy (choć chcę) nie przypomnę.
Przyjmijmy więc może „Królestwo”
dla ładu, porządku i skrótu.
Królestwo to było olbrzymie,
no mówię Ci, było ogromne!
Lecz ludzie tam byli malutcy
bo kraj był to dla liliputów.

Wszyściutko tam było maleńkie.
Ulice i place, i skwery.
Malutkie stawiano tam domy,
wąziutki był pas autostrady.
A pośród niewielkich tych rzeczy
postaram się tutaj być szczery,
jedyna tam rzecz była duża -
w stolicy stał gmach Ambasady.

Wyjaśnię tu wiele gdy powiem,
że krajów jest starym zwyczajem
(liczne znam praktyk tych zresztą,
prawdziwie koronne przykłady),
by mieć takie przedstawicielstwa
przysłane przez sąsiednie kraje.
A one nazywać się zwykły -
no zgadnij... tak, tak.., ambasady!

Rzeczona tu więc ambasada,
co rzucać przywykła się w oczy,
przez kontrast do rzeczy malutkich
Królestwa, o którym jest mowa
gmach miała wielki, największy!
(I wiem, że Cię to nie zaskoczy)
bo wybudowało ją sobie
księstewko... tak jest, Olbrzymowa.

Słów kilka o Olbrzymowie
niejedną tu rzecz wytłumaczy.
Albowiem choć lud tam wysoki
i wszystko na ludu jest miarę,
niewielkie ma kraj gabaryty
i małym państewkiem jest raczej
calutka zaś jego granica
da obejść się raptem w dni parę.

Budynek więc taki potężny
w Królestwie gdzie wszystko jest małe.
Tak piękny, tak eksponowany,
stojący na samym widoku.
Przysłonił kamiennym ogromem
i pałac i miasto z nim całe.
Tak stał się więc władcy Królestwa
zgryzotą, złym snem, solą w oku.

Niejeden raz król wpadł we wściekłość
biegając po swoim pałacu.
I wrzeszczał na swoich ministrów
i patrzył jak w strachu zmykają.
- Nie po to zostałem tu królem,
nie za to ze skarbu wam płacę,
bym musiał dziś znosić gmaszyska
co światło mi dnia zasłaniają! -

- Coś zrobić nareszcie musimy,
bo być już tak dalej nie może,
że nasza siedziba królewska
jest mała i lichą się zdaje!
Przy tamtym ogromnym budynku
my tacy, że pożal się Boże!
My mali, a ten Gargantua
pod niebo nieomal wystaje!

Zawezwał więc król swych ministrów.
Zażądał wojennej narady.
A gdy się zaczęły obrady
to w końcu tak rzecz uradzili:
Tu trzeba by choćby i siłą
odebrać im gmach ambasady.
Chociażby i kosztem stosunków,
a choćby ich to rozjuszyło!

Jak rzecz więc orzekli, zrobili.
Olbrzymów raz, dwa, wyrzucili
(a przecież to zgodny jest naród,
do sporów nieskłonny w ogóle).
Przejęli budynek i wkrótce
wielgachny ten gmach zasiedlili,
by król mógł nareszcie się poczuć
na miarę ambicji swych królem.

Wprowadził się władca czym prędzej,
jął zwiedzać obszerne pokoje.
Podziwiał szerokie przestrzenie
i ogrom co wielce tak lubił.
Rozległe łazienki i hole
oglądał i miał już za swoje
gdy nagle pojął – o zgrozo -
że chyba się w gmachu zagubił.

Dworzyszcza swojego wielkiego
w panice przemierzał przestrzenie.
Biegając po znacznych komnatach,
we wszystkie możliwe ich strony.
Łzy ronił królewskie w dywany
aż stwierdził ten fakt ze zdumieniem
- Im bardziej stąd szukam ucieczki,
tym bardziej się czuję zgubiony!

Dni, noce i tydzień tak cały
szukano więc króla w komnatach.
A iście to była królewska
wyprawa i wskroś ratunkowa.
A gdy go znaleźli stwierdzili,
że bardzo posunął się w latach.
Posiwiał i zwiędł żyjąc w strachu
(po zmroku w kominku się chował).

Oj, długo dochodził do siebie
monarcha (w swym starym pałacu).
Budynek oddano Olbrzymom
wróciła więc doń ambasada.
Król stracił swe dawne ambicje
i więcej na gmach się nie łasił.
Docenił swój pałac i ogród
Królestwem królowa zaś włada.

Tak oto me Złotko Maleńkie
historia się kończy szczęśliwie.
Na końcu zaś dodać należy
przysłowie jak świat prawie stare:
Że ten kto się ceni wysoko
nie zawsze się ceni właściwie.
Więc ważne by w życiu mieć umiar
a pałac na własną mieć miarę!

Koniec

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Stefanowicz · dnia 24.11.2010 12:04 · Czytań: 628 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 7
Komentarze
Esy Floresy dnia 24.11.2010 12:07
W czwartym wersie, pierwszej strofy zjadłeś 'w' - popraw proszę. ;)
Miladora dnia 24.11.2010 17:29
Rozbawiłeś mnie, Pawełku. :D

Przypomniały mi się Podróże Guliwera i pewna bajka Lema.
Nadal lubię bajki. One dodają kolorów i chociaż my, dorośli, nazywamy je marzeniami, a czasem nawet „marzeniami ściętej głowy”, to chcemy jednak wierzyć w dobro i sprawiedliwość, mimo że życie ciągle je neguje.
Bardzo ładne zakończenie. ;)

Trochę wyrównania rytmu w niektórych miejscach i będzie cacy. :D
Ale to sam wyczuwasz zapewne.

Buźki bajkowe :D
julanda dnia 26.11.2010 08:09
:)Mój Czas się zbuntował, coś się z nim dzieje nie tak, to poważny temat, zapewne zaciskająca pętla czasu, dotyczy całej ludzkości, ale śpieszę Ci napisać; z myśli jak biało-czarne szczurki, które swoje domowe koty gryzą w pięty, jedna jest, może nie odkrywcza, ale może Cię skusi. Namawiam do pisanie bajek! Nie wierszem, namawiam do prozy. I niekoniecznie bajek dla dzieci. Zauważyłam, że już w krótkiej formie brakuje Ci tlenu, chociaż radzisz sobie świetnie. Proponuję wiatr w żagle i ruszaj w prozę, z nutą magii, rzecz jasna - pozdrawiam!
Iweta dnia 26.11.2010 08:34 Ocena: Bardzo dobre
Bardzo podoba mi się Twoje bajka. Ma to coś co powinna mieć każda bajka, niepowtarzalny klimat, płynność i morał. Brawo :)
Stefanowicz dnia 26.11.2010 10:17
Dziękuję Wam dziewczyny za przeczytanie i ciepłe przyjęcie. Eska - wielkie dzięki. Miladora - dzięki za jak zwykle rzeczowe i trafne uwagi. Julando - może kiedyś. Na razie jestem za cienki w prozie. Jedyne co mi chyba wychodzi w tej formie to artykuły w prasie branżowej (generalnie też bajki :smilewinkgrin:). Iweta - witaj po raz pierwszy, mam nadzieję nie ostatni.
bosski_diabel dnia 26.11.2010 13:51
Pawle kupuję w całości dla moich przyszłych wnucząt:) ślicznie prawisz pozdrawiam

a morał bajki jest kapitalny :)
Tomek i Agatka dnia 27.11.2010 01:21
Znam, znam i z przyjemnością przypominam jeszcze raz. Wiesz Pawle, że lubię Twoje bajki, pisane są niezwykle wdzięcznym i ciepłym językiem, z czułością, troską, grzecznie i serdecznie, tak właśnie jak to najbardziej lubią dzieci, zresztą nie tylko one. Ta bajka, to w dodatku całkiem "niemała" ciekawa opowieść z dawką humoru i świetnym morałem, a kto nie lubi słuchać długich bajek, tym bardziej brawo za pomysłowość i wyobraźnię, której Ci nie brakuje. Pozdrawiam;)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty