przydałby się człowiek
w zbiorze tylko egzystujących istot
pół martwych niebieskich ptaków
żelaznych polityków czołgających dumnie
schowany w garniturze kark
marmurowym korytarzem
praca dom
praca dom
urodzeni by nazywano ich "wielkimi"
robaki łaknące pieniędzy
przydałby się człowiek
inny niż tylko złoty posąg
wiernie i dzielnie patrzący na Polskę
ludzi którzy skończyli czynną służbę
oddani rękom nieba
zaczęli widzieć inną perspektywą
a czas już im nie zajdzie teraz poukładanej drogi
przydałby się człowiek
nie łaknący słowników wyszukanej polszczyzny
by wcielić w mowę niezrozumiałe słowa
bo sztuczną łaską błyszczy przy fleszu
przydałaby się istota inna od tych co w ziemi
czują czyste powietrze
a w kościele stoją sztucznie składając ręce
z zemstą w oczach i na języku
niczym metalowe ciężkie kolczyki
przydałby się nauczyciel
z prawem i chęcią do przyjaźni
by jednym gestem odróżnić go
od fałszywych ufności ze strony ludzkich maszyn
od oprawców ścigających złodziei radosnych marzeń
sięgających bezkresu za oknem
od tych myślicieli co chcą trwać
w przekonaniu że im wszystko wolno
od sztucznych postaw narcyzów i sędziów
napawających się poniżonym uczniem
przydałby się nauczyciel
który by wiedział jak nauczyć uśmiechu
i chęci powrotu na poprawną długą drogę
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
KaRla · dnia 05.05.2008 19:09 · Czytań: 618 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 0
Inne artykuły tego autora: