Urodziny - Algun Vedono
Proza » Inne » Urodziny
A A A
Nic, tylko ciągle się schodzą. Może drzwi z zawiasów wyjąć, będzie łatwiej? I te ubrania...wszędzie ich pełno, pełno, pełno. Kurtki na wieszakach, koszule i sweterki na krzesłach, torebki na stolikach. Wszędzie. Wszędzie ciuchy. Przecież to są moje meble!!! Moje krzesła, moje szafki, moje wieszaki, mój czas! Ludzie! Opamiętajcie się! Ja pierdolę...jego, też zaprosiłem?
- Czeeeść - wołam nim domknie drzwi. Jak znakomicie że wreszcie jesteście. Wszyscy już na was czekali...żebyście zdechli, dodaję z uśmiechem na twarzy i nadzieją w myślach.
- Tak, tak - wiem, że o tej porze trudno się przez miasto przebić.
Ale co mnie to obchodzi właściwie? Dobrze, że jest muzyka. Źle, że dymu mnóstwo. Pokój we mgle. Pokój a w nim mgła. Mglisty pokój. Pomieszczenie pełne dymu...tak, tak - znakomity film. Gospodarz jestem. Muszę odpowiadać na pytania. Nawet jak sobie myślę o mgłach. Różnych. Pokojowych i niespokojnych. Kiedy oni sobie pójdą? Po co ich zaprosiłem? Kto włączył U2?!? Czy ja tu mam jeszcze kurwa prawo głosu?!? Oj. To było na głos. Wszyscy umilkli. Atmosfera zdechła. Jak niewinny cielak, zastrzelony, w słoneczne popołudnie. Kto u licha strzela do cielaków, w słoneczne popołudnie? - takie mieli miny. Wszyscy. Gdybym mógł zatrzymać czas to bym każdego z nich wyniósł i zostawił w tej samej pozie. Ekspozycje bym stworzył. Albo instalację. Zatytułowałbym ją "od ucha do ucha". Długo ich przetrzymałem. Długo. Długo. Może oni też nie chcieli przyjść? Nie wyglądali na jakoś specjalnie rozradowanych, rozkręconych czy choćby rozczochranych. Każdy coś tam pląsał po swojemu, mówił, przechwytywał spojrzenia i umacniał moralny stelaż. Ochy i achy unosiły się w powietrzu jak pomalowane ćmy. Nie dość, że żałosny, to jeszcze groteskowy widok. No, ale starali się. I starzeli. Z każdą sekundą byli coraz starsi. Słabli jak skały nadmorskie. Subtelnie, systematycznie i cierpliwie. Ale jak już się zapadali to z hukiem.
A ja, do tej pory czułem się jak chłopiec, który to wszystko widzi, ale obserwuje z bezpiecznej odległości. Mnie starość nie dotyczyła. Jedynie jej cienie chwilami przysiadały na mojej twarzy, jakby próbowały mnie naznaczyć. Zawsze byłem ostrożny i bezpieczny, o krok do tyłu. Prawie zawsze...
Właśnie dzisiaj. W moje urodziny, zauważyłem, że nie jestem bezpieczny, a szereg kanałów, urwisk i cieni pokrywa moją twarz. Miałem 80. lat. Nie wiem, co mnie podkusiło, żeby urządzać urodziny z takiego powodu. Ale wreszcie spokój. Wszyscy już sobie poszli. Krzesła odzyskały ramiona, a stoliki godność.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Algun Vedono · dnia 07.12.2010 09:33 · Czytań: 731 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 8
Komentarze
Usunięty dnia 07.12.2010 13:01
Całkiem ciekawie, tylko do dopracowania. Przede wszystkim interpunkcja momentami zachowuje się dziwnie. I ostatni akapit tak jakoś dziwnie wypada. Może to przez to mieszanie czasu teraźniejszego i przeszłego?
zajacanka dnia 07.12.2010 23:56
Musze przynac, ze mi sie spodobalo. Nawet bardzo, pomimo licznych powtorzen i zlego zapisu. Poczatek zapowiadal niezla impreze mlodziezowa, a koniec dal chwilke zadumy. Niezly pomysl.
Do dopracowania koniecznie!
Pozdrawiam :)
Wasinka dnia 08.12.2010 22:10
Ależ sfrustrowany osiemdziesięciolatek ;-) I tak nagłe uświadomienie tego, co okazało się nieuniknione, a co go nie ominęło jednak...
Niezła migaweczka, całkiem prawdziwie oddany stan człowieka. Z przymrużeniem oka w zasadzie, choć na końcu robi się poważnie. W samym centrum - punkt kulminacyjny z wypowiedzeniem głośno myśli przywołał uśmiech (dość szeroki).
I konsternacja. I prawda w oczy spozierająca.
Dobrze oddany sposób myślenia, również powtórzeniami. Ale interpunkcja i parę niezgrabnostek można by doszlifować.
Przeczytałam z przyjemnością.
Pozdrowienia.
peggy dnia 09.12.2010 15:12
chyba kazdego czasem dopada chec, by nagle zmiesc reszte ludzkosci z powierzchni ziemi by "zwrocic krzeslom ramiona", czasem dobrze byc samotnym. przy okazji: mam nadzieje, ze jesli dotre do mych 80tych urodzin, to wciaz bede miala ochote i warunki na balange.
tekst podoba sie!
pozdro
Algun Vedono dnia 09.12.2010 15:45
Dzięki za opinie i uwagi. Interpunkcja nie zachowuje się dziwnie, tylko zwyczajnie kuleje ;) Nigdy specjalnie nie przywiązywałem do tego uwagi ani nawet wagi, więc teraz pokutuję.
Jeśli chodzi o zapis to mój pierwszy tekst tutaj, dlatego dość chaotycznie to wygląda. Mam nadzieję, że się niebawem wyrobię.
Pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję
zawsze dnia 09.12.2010 17:07
Witaj, Algun. Na początek zapraszam Cię do tematu: http://portal-pisarski.pl/forum/viewthread.php?forum_id=27&thread_id=1557

Po prawej stronie, w "Twoim zakątku", są poradniki, które może pomogą Ci okiełznać zapis.

Treść zatrzymująca, zdecydowanie. Ciekawy zabieg - również miałam pewność, że to jakaś młodzieżowa domówka, następnie, mimo tytułu, pomyślałam o stypie. Całość wprowadza w nostalgiczny nastrój.
Algun Vedono dnia 09.12.2010 20:50
Dzięki za przekierowanie i komentarz.
Jak widzicie nieco zmieniłem formę wizualną tekstu. Nie ukrywam jednak, że w przypadku tego typu prac (wewnętrzny monolog, zahaczający o strumień świadomości) trudno mi dokonać trafnych zabiegów edytorskich. Muszę się do tego bardziej przyłożyć ;)
wrota do piekiel dnia 10.12.2010 10:40
Podobało mi się:) ależ ten staruszek zgorzkniały i "wkurwiony" ale lubię takie wewnętrzne, ześwirowane myśli, jakimi mnie uraczyłeś :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty