Za dużo nazw własnych, to niebezpieczna maniera, bo prowadzi do tego, że według czytelnika autor się wymądrza, bez względu na to czy to prawda, a wiersz jest nie do odczytania, nie do rozszyfrowania bez pomocy Wikipedii i innych.


albo legł albo chamsko, legł to wyraz przestarzały, w pewnym sensie podniosły, a chamsko raczej potoczny, takie zestawienie nie przejdzie w żadnym utworze literackim, chyba, że będzie to groteska, aczkolwiek nawet tam słowa należałoby dobrać z większym polotem

mam wrażenie, że jest problem z interpunkcją, aczkolwiek wolę żeby na ten temat wypowiedział się ktoś bardziej obeznany z tematem

nie udaje mi się przejść przez ten tekst, za dużo informacji, wszystkiego za dużo i mam wrażenie, że tylko Ty rozumiesz o co chodzi bez trudu

Może Kairos jest mniej znany, ale to bardzo ciekawe - bożek a jednocześnie jeden ze sposobów pojmowania czasu przez Greków (chronos - można by rzec, czas "normalny", Kairos - "właściwy czas" i tu cała kwestia zbiegu okoliczności i przypadkowości i chyba, z tego co pamiętam Aon (czy jakoś tak?) - jakby "duch czasów".

Ja się cieszę, gdy jakiś tekst daje mi możliwość poznania wartościowych symboli czy pojęć których nie znałem. Więc raczej nie widzę problemu..może się mylę.

Mawiało się "nudzi misie"