Witaj Arkadku, myślę, że wiersz do szlifowania jeszcze, ale znalazło się tu kilka rzeczy, które nadały mu dobry (dobry to w moim słowniku największy superlatyw) klimat. Po pierwsze - jak zacząłeś, a tak zacząłeś, że miałem wielką ochotę skończyć:
Cytat:
zima tylko przez chwilę był biały
zima, jako on i ja już tu widzę osobę, cokolwiek autor miał na myśli, on, ten zima bardzo mi się spodobał
Cytat:
zima tylko przez chwilę był biały,
a wiosną zielony, gdy deszcz rzęsiście
zmył szarość. zawsze był czarny
tu już jednak bym pokombinował - to zawsze nijak się ma do reszty, oczywiście rozumiem o co chodzi ale w kontekście do poprzedniego, wygląda jak zaprzeczenie całej reszty, także nigdy bym zamienił na inny element czasowy
Cytat:
i nikt nie wierzył, że kiedyś to się zmieni.
ja bym to widział raczej jako:
że to się kiedyś zmieni, ale oczywiście mogę się mylić co do brzmienia
Cytat:
powietrze tu było widać i nawet oddychało się
wywaliłbym tu i albo nic nie wstawiał, albo coś bardziej konkretnego, bo czytelnik nie wie gdzie, mówienie tu, tam etc. jest bardziej przydatne, kiedy coś wcześniej pokazujesz, zarówno w wierszu jak i np. na mapie
Cytat:
hałdy sterczały wysoko niczym stożki wulkanów,
niczym zamieniłbym na
jak
podoba mi się ta przerzutnia:
Cytat:
wież szybowych przypominały, że ktoś jest. pod ziemią
rozkwitało życie, tu słychać było jazgot maszyn
nadaje dwojaki sens, pod ziemią można przypasować zarówno do jednego jak i drugiego wersu
jednak:
Cytat:
rozkwitało życie, tu słychać było jazgot maszyn
i głosy ludzi, tu rozkwitał, czasem wypełzając na powierzchnię,
by zmieniać się i zakwitnąć kolorami.
tutaj znalazłbym jakieś synonimy do rozkwitania
pozdrawiam, Kuba