Ona. I On. I ja. - szymonjot
Proza » Obyczajowe » Ona. I On. I ja.
A A A
Wiatr, deszcz, liście - świat walił we mnie wszystkim co miał pod ręką. Mój organizm zareagował we właściwy dla siebie sposób: kaszel, gorączka, nieodparta potrzeba narzekania i płaczu. Szedłem tak skulony tuż przy witrynach sklepowych (samochody nie ochlapią, a i ludzie tak nie pędzą jak pośrodku), marząc o zamieszkaniu w kaloryferze, kiedy nagle zobaczyłem Ją.

Właściwie to trudno było jej nie zauważyć. Piękna, wysoka, i... naga. Szła przed siebie nie bacząc na zatrzymujące się dookoła samochody, zdumione spojrzenia przechodniów i ich komentarze. Czoło wysoko podniesione, oczy wbite w nieokreślony punkt przed sobą. Miała w sobie coś mistycznego; coś, co powodowało, że żaden pijaczek czy młodzieniec nie śmiał jej tknąć, choć brak stroju nie tyle do tego prowokował, co wręcz upoważniał.

Dopiero po chwili zauważyłem, że idę za nią. Nie potrafiłem oderwać od niej wzroku. Boże, była taka piękna! W ciągu kilku minut stała się dla mnie jedynym marzeniem, jedynym celem. Musiałem ją poznać, musiałem się dowiedzieć o niej wszystkiego. Nie było nic ważniejszego niż potrzeba wyróżnienia się przed nią od reszty świata.

Zacząłem więc w pośpiechu analizować wszelkie możliwe pomysły stania się widzialnym. Okryję ją kurtką, aby się nie zaziębiła...? Nie. Ponadwymiarowość służyła jej za najcieplejsze futro. Zaatakować urokiem osobistym? Nie. ...bo nie! Zaaranżowanie niebezpiecznej sytuacji, z której mógłbym ją uratować...? Nie. Życie mnie nauczyło, że jeśli biorę udział w niebezpiecznej sytuacji, to raczej jako ratowany niż ratujący.

Tak więc pustka kompletna, potęgująca z każdym krokiem pragnienie i coraz dotkliwszą bezradność. Deszcz spływał po jej nagim ciele, wiatr rozwiewał jej włosy, a ona szła, znając swój cel i przeznaczenie. Fatalne uczucie: świadomość, że to nie ja jestem tym celem - i nigdy nie będę.

Lecz szedłem za nią przez cały czas. Nie mogłem nie uczestniczyć w czymś tak niezwykłym jak przemarsz nagiej bogini przez miasto. Nie wiedziałem dokąd, nie wiedziałem po co, nogi pokonywały dystans dotychczas dla nich nieznany. Jednak wciąż szedłem; ba, nie wiedziałem czy istnieje cokolwiek co mogłoby mnie w tej podróży powstrzymać.

A jednak...

Kiedy opuściliśmy już miasto i maszerowaliśmy na południe, Ona nagle przystanęła. Pod drzewem nieopodal stał On. Piękny, wysoki, nagi. I tak jak Ona, czoło wysoko podniesione. Zobaczył ją, wyszedł na drogę i zaczął szybko iść w naszym kierunku. Ona także ruszyła. Wpadli sobie w ramiona i zaczęli się całować. A potem stali przytuleni. Dookoła deszcz, pioruny, wiatr łamie gałęzie - Oni nie zwracali na to żadnej uwagi. Po chwili On zaczął nucić jej jakąś piosenkę. Cicho, lecz głos zdawał się rozchodzić po całym świecie.

I zrozumiałem, że czas wracać do domu. Szedłem więc z powrotem, tracąc w pewnym momencie wiarę na dotarcie do celu. Ale udało się. Rzuciłem się na łóżko, przykryłem kilkoma kocami i zasnąłem. A za oknem wciąż się snuł cichy śpiew Jego.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
szymonjot · dnia 12.09.2006 09:27 · Czytań: 702 · Średnia ocena: 4,5 · Komentarzy: 2
Komentarze
Usunięty dnia 23.03.2008 00:41 Ocena: Świetne!
jakie to piękne... niczym mnie tak nie ująłeś jak tym, że przyznałeś, że w niebezpiecznej sytuacji, to raczej jestes ratowany niż ratujący. Tym fragmentem upewniłam się, że warto czytać dalej... i nie myliłam się.
DamianMorfeusz dnia 28.03.2008 22:13 Ocena: Bardzo dobre
BDB. Interesujący masz styl.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:49
Najnowszy:pica-pioa