Witaj, Katrina.
Na początek skupmy się na błędach, dobrze? Masz ich tak wielka ilość, że nie sposób przejść obojętnie.
Cytat:
Siadam przed lustrem, patrze sobie w oczy i na twarz bez wyrazu
Patrzę
Cytat:
Już dawno zaklęłam pod kamienną maską, swe emocje.
Tu użyłbym jednak "swoje". "Swe" wnosi niepotrzebny patos, poza tym w ogóle to jest niepotrzebne. Ponadto coś z szykiem tego zdania jest nie tak. Połączyłbym je z następnym, ale najpierw pokażę Ci co z nim jest źle.
Cytat:
By nie dać swym oprawcą satysfakcji, ujrzenia lęku w mych oczach.
Oprawcom. "Mych" do wyrzucenia.
Proponuję zbudować to tak:
"Emocje już dawno schowałam pod kamienną maską, żeby nie dać oprawcom satysfakcji ujrzenia lęku w moich oczach.
Cytat:
Jeśli jeszcze raz dostaniesz pałe za bazgranie po zeszytach, to w pizdu oddam cie do poprawczaka!
Pałę i cię.
Cytat:
Nie wiem, co ona tam się wydziera, słyszę tylko bełkot, nie potrafię zrozumieć słów, które wykrzykuje. Jak małe dziecko nad którym mama wylewa kolejny potok słów, których i tak ono nie rozumie. Z tą różnicą, że ono będzie się ich uczyć, a ja... ja chce zapomnieć o mowie, która potrafi tak bardzo ranić.
Powtórki. Chcę.
Cytat:
Wychodząc trzaskam drzwiami i nie specjalnie nie ze złości, sama nie wiem czemu to robię.
Zła interpunkcja. Ja bym to zapisał tak:
"Wychodząc trzaskam drzwiami i nie specjalnie, nie ze złości - sama nie wiem, czemu to robię.
Cytat:
Idąc ulicą do szkoły(,) mijam grupkę rozbawionej młodzieży i nie muszę się nawet zastanawiać(,) co ich tak śmieszy. To jasne!
Interpunkcja.
Cytat:
Ty Zocha ależ ty się(,) kurwa(,) spasłaś!
Wtrącenia separujemy przecinkami.
Cytat:
Idę dalej, wlepiam niewzruszony wzrok przed siebie.
Jeżeli już się pisze o "wlepianiu" wzroku to raczej w coś lub kogoś. Przed siebie raczej można skierować wzrok.
Cytat:
Nie chce rozumieć tych slow, nie chce widzieć ich twarzy.
Chcę
Cytat:
Po drodze mijam jeszcze kościół, jakiś ministrant rozdaje na ulicy ogłoszenia parafialne, również wręczył mi jedno do reki - Boga niema! - pomyślałam i wyrzucam świstek na ziemie.
Ręki, nie ma, ziemię. Poza tym szyk. Ja to widzę tak:
"Po drodze mijam jeszcze kościół. Jakiś ministrant rozdaje na ulicy ogłoszenia parafialne, mnie również wręczył jedno. - Boga nie ma! - Pomyślałam i wyrzuciłam świstek na ziemię.
Nie mieszaj czasów. Jak pomyślała, to wyrzuciła.
Cytat:
Na boisku panuje gwar, dzieciaki graja w kosza, zbijaka, a jakieś damulki siedząc na ławce, chwalą się kolejną nową parą jeans.
grają. Możesz napisać "jeansów" lub "dżinsów", ale nie "jeans".
Cytat:
Przechodząc holem(,) zauważam sprzątaczkę zamiatającą korytarz, która spojrzawszy na mnie kiwa głową z niezadowoleniem. Nie przywiązując do tego wagi(,) ruszam schodami ku mojej klasie.
Cytat:
Sala nr 4,(.) (P)pierwsza lekcja to religia - (b )Bosko! Niema to, jak stek bzdur i gówno wartych morałów na początek dnia - mówię w myślach i otwieram drzwi.
Nie ma i podkreślony przecinek do wyrzucenia.
Cytat:
Już na wstępie obrywam gumką w czoło, nie robiąc sobie z tego nic, zajmuje swoje miejsce w ostatniej ławce naszej pomalowanej na pomarańczowo klasy.
Zajmuję. Szyk do zmiany:
"Już na wstępie obrywam gumką w czoło. Nic sobie z tego nie robiąc, zajmuję swoje miejsce w ostatniej ławce naszej, pomalowanej na pomarańczowo, klasy".
Cytat:
Zosia! Czemu nie odmawiasz modlitwy?(N) nie znasz słów?
Cytat:
Nie(,) ona wpatruje się(,) jak zawsze(,) we mnie(,) proszę pani, bo zazdrości mi ciuchów!
Cytat:
- Zosiu, zazdrość i ciekawość to jedne ze stopni do piekła(.) (N)nie wolno tak robić!
Cytat:
Rzuciła do mnie katechetka, a cała klasa bucha śmiechem - O jakim(,) kurwa(,) piekle ona bredzi - sobie myślę
Wybucha, myślę sobie.
Cytat:
Dzwonek rozbrzmiał po całej szkole, a dzieciaki ruszyły na przerwę przepychając się miedzy sobą jak chmara rozwścieczonych pszczół lgnących do miodu.
W całej szkole. Nie widziałem rozwścieczonych pszczół lgnących do miodu! Użyłaś związku frazeologicznego. Ale to było o muchach a nie pszczołach.
Cytat:
Wiem(,) co zaraz się zdarzy,
Cytat:
I już leżę (z) twarzą wlepioną w gumoleum szkolnego korytarza, bo jakiś życzliwy gnój podstawił mi nogę.
"Życzliwy" w cudzysłowie, bo przecież to sarkazm, on wcale nie był życzliwy.
Cytat:
Właśnie w ten sposób sam(a) się pocieszam
Cytat:
W drodze powrotnej(,) pod sklepem monopolowym(,) widzę grupkę pijaków, jeden z nich jest mi jakoś dziwnie znajomy i nic dziwnego, bo to mój ojciec znów zachlewa pałę.
powtórka
Cytat:
Niemów matce, że mnie widziałaś, bo... bo znów zrobi awanturę.
nie mów
Cytat:
Co on sobie w ogóle myśli przecież ja i tak od dawna nie rozmawiam z mamą, chyba że te jej krzyki, by można nazwać było rozmową.
Budowa zdania i szyk:
"Co on sobie w ogóle myśli? Przecież ja i tak od dawna nie rozmawiam z mamą, chyba że te jej krzyki można nazwać rozmową".
Cytat:
Zawsze po szkole chodzę na ruiny starego szpitala
do ruin
Cytat:
by chwilę odetchnąć po pierwszym koszmarze, zanim wejdę do drugiego
W koszmar się nie wchodzi, koszmar się przeżywa.
Cytat:
Po chwili wahania przytulam roztrzęsionego szczeniaka do swoich ramion, a on dziwnie się uspokaja.
Nie można przytulać do ramion. Można otulić ramionami, wziąć w ramiona, albo... przytulić do siebie.
Cytat:
Nie wiem czemu, ale samoistnie łzy spływają mi po policzkach.
Szyk:
"Nie wiem czemu, ale łzy samoistnie spływają mi po policzkach.
Cytat:
Nie potrafię nawet nazwać tego co teraz czuję,(.) (D)dam mu na imię Łatka.
Cytat:
Spędzam w garażu jeszcze 4 godziny
liczebniki słownie
Cytat:
Już wieczór(,) muszę wrócić do domu,
Cytat:
Zazwyczaj kładę się na łóżko(,) nie myśląc o niczym, zasypiam.
kładę się do łóżka, albo na łóżku.
Cytat:
Dziś jest, jednak inaczej(,) uśmiecham się nawet sama do siebie hmm... dawno tego nie robiłam.
Pierwszy przecinek zbędny.
Cytat:
przez pijanego kierowce
Kierowcę
Cytat:
tata zaczął pić, mama popadła w nerwice i nikogo już nie obchodziło co ja czuje
nerwicę, czuję
Cytat:
- Zośka! Choć tu natychmiast!
Chodź
Cytat:
Za mało mamy wydatków? (N)nie dość, że ty pochłaniasz tyle jedzenia(,) co my wszyscy razem wzięci, to jeszcze mi tu kundla sprowadzasz?
Cytat:
Elu(,) niema się czym martwic yc..
nie ma, martwić
Cytat:
nienawidzę ich(,) odebrali mi jedynego przyjaciela.
Cytat:
Czuje jak wypełnia mnie dziwna fala gorąca i coś we mnie pęka, chwyciłam za nóż(,) chce go zabić, tak jak on zbił łatkę!, ale nie mogę(,) upuszczam nóż na podłogę, wybiegam z domu.
Czuję, chcę, zabił. W tym zdaniu podmiotem jest nóż, więc ona chce zabić nóż?
Cytat:
choć mało mnie, to obchodzi. (B )biegnę przed siebie, byle dobiec nad rzekę.
Cytat:
Po kilkunastu minutach widzę już mala plażę
małą
Cytat:
zaczynam głośno się zanosić w płaczu.
zanosić się płaczem.
Cytat:
płynę po za grunt...
poza. Co to znaczy poza grunt?
Cytat:
i jeszcze kawałek puki starcza mi sił, ale czuje jak nasiąknięte wodą ubrania ciągną mnie w duł ciemnej głębi
Póki! Dół!
Cytat:
Już się nie bronie,
bronię
Cytat:
prokurator twierdzi, że można było, by zapobiec
Przecinek zbędny i "by" także do wyrzucenia.
Małe podsumowanie. Błędów jest tak dużo, że śmiem twierdzić - nie wyłapałem wszystkich. Nie dziwię się, że redaktor wrzucił Twój tekst do piekła. Jeśli chcesz pisać i wystawiać teksty, nie ma siły, musisz podciągnąć ortografię i gramatykę.
Samo opowiadanie napisane jest w nużącym stylu. Opisujesz krok po kroku czynności wykonywane przez bohaterkę, zupełnie jakby była automatem, a nie żywym człowiekiem. A gdzie podziały się jej uczucia? Skupiłaś się na zagęszczaniu nieszczęść spadających na jej głowę, ale ja nie odczuwałem przejęcia nad jej niedolą bardziej, niż nad losem kartofla. Nie tchnęłaś w nią życia, to jakiś chodzący Robocop. I ostatnie zdanie zaprzecza wręcz Twojemu opowiadaniu: "że można było, by zapobiec tej tragedii, gdyby ktoś w porę zareagował na sygnały wysyłane przez małoletnią dziewczynę...". To ja pytam gdzie te sygnały? Przez cały tekst biega jakiś Frankenstein, niczego do nikogo nie mówiąc, ani nie czyniąc niczego, co za takie sygnały mogłoby być odebrane. Nie wzruszył mnie ten tekst zupełnie. Ale widzę u Ciebie pewne cechy, które dobrze wróżą na przyszłość. Pragniesz pisać o rzeczach ważnych. I dobrze, tylko, na Boga, podciągnij się z polskiego. Dużo czytaj, a przede wszystkim poprawiaj tekst zanim udostępnisz go czytelnikom.
Pozdrawiam.