Dwie Kreski - dzień 116 - soczewica
Proza » Długie Opowiadania » Dwie Kreski - dzień 116
A A A
Jon na dobre zadomowił się u nich i wszystko było w miarę normalnie, prawie jak dawniej, w Stanach. Coza odetchnęła trochę. Wieczorami siedzieli w trójkę, lub czwórkę, nie licząc psów przed kominkiem i grali w gry słowne, ucząc Jona języka polskiego. Szło mu coraz lepiej. Tak samo, jak oswajanie Bartka i Joasi. Nawet Daniel traktował go bardziej przyjaźnie.


Coza była zaniepokojona. To, że nie miała okresu, to jedno. To, że tyła, bardziej ją martwiło, zwykle waga jej była związana odwrotnie proporcjonalnie z nastrojami. Jednak czuła się co najmniej dziwnie. Brzuch miała jak na lekkim wzdęciu, chociaż oprócz bulgotania w jelitach nie czuła fizycznych dolegliwości, przynajmniej od strony układu pokarmowego. Przez myśl przechodziło jej, że jest w ciąży: "W tym wieku? Ja? Głupio by było, bo zwykle wiedziałam najpóźniej tydzień po, a teraz byłabym w szesnastym tygodniu..." Przyglądała się Jonowi pod względem tego, czy byłby dobrym ojcem, chociaż nie miała złudzeń, że nie on był biologicznym. Jeszcze bardziej tęskniła za Igorem: "Widzisz, gdybyś tu był, nie bałabym się zrobić testu. Po prostu potraktowałabym to jako dar od losu, taki nieco ironiczny i spóźniony, ale i tak miły..." Mocniej przylgnęła do Jona. W nocy przytuliła się do niego:

- Jon, ja za nim nadal tęsknię...

Odsunął włosy z jej twarzy:

- Wiem. Widzę. Nadal uważasz, że powinienem tutaj być?

- Tak. On już nie dotrze do mnie. Ciężko mi samej.

Mężczyzna pocałował ją w nos:
- Ze mną mimo wszystko lżej?

Musnęła ustami jego policzek, odruchowo, bez uczuć i zdziwiła się tym: "Więc dlaczego nie potrafię się z nim kochać, tak z przyzwyczajenia? Pewnie dlatego, że to tak rzadko robiliśmy...":

- Trochę. Jon, ja nie jestem stworzona do bycia singlem.

Jon przełożył ramię pod jej plecami:

- Skarbie, dasz radę, a ja będę tu tak długo, jak zechcesz. Ale na koniec... Dasz mi coś w zamian?

Roześmiała się:

- Jesteś nudny. Jak mi się zachce, to dam ci nawet w międzyczasie.

Westchnął:

- Przyzwyczajam się powoli. Ciężko mi...

Wtuliła się w jego ramiona. Wiedział, że nie powiedziała mu wszystkiego. Znał dobrze wyraz jej twarzy, który mówił, że nic z niej wyciągnie. I wiedział też, że nie naciskając zyska najwięcej.


Spała niespokojnie. Kiedy próbował ją przytulić, warknęła przez sen:

- Jon, daj mi spokój! Jeśli teraz będziemy się kochać, to tylko dla świętego spokoju! Chcesz tego?

Odsunął się, trochę rozbawiony, a trochę zirytowany. Nie chciał od niej nic, a ona nadal mu nie ufała.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
soczewica · dnia 27.02.2011 20:30 · Czytań: 761 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 0
Komentarze

Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.

Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
valeria
26/04/2024 21:35
Cieszę się, że podobają Ci się moje wiersze, one są z głębi… »
mike17
26/04/2024 19:28
Violu, jak zwykle poruszyłaś serca mego bicie :) Słońce… »
Kazjuno
26/04/2024 14:06
Brawo Jaago! Bardzo mi się podobało. Znakomite poczucie… »
Jacek Londyn
26/04/2024 12:43
Dzień dobry, Jaago. Anna nie wie gdzie mam majtki...… »
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty