Jego historia. 1 - maszracje
Proza » Obyczajowe » Jego historia. 1
A A A
To był jeden z pierwszych wiosennych dni tego roku. Ludzie nie spieszyli się do pracy. Był koniec tygodnia, można było wyjść na piwo, na jakąś imprezę. Dwa i pół dnia relaksu i wolności, od stresu, ujadającego szefa, gapienia się w monitor komputera, czy użalania się z pacjentami Np. w przychodni. Były jednak wyjątki. Jednym z takich był Piotrek, który czekał na chwilę, która za chwilę, miała stać się rzeczywistością. Dzieliły go od tego minuty. Kroki, które on miał do przejścia oraz kobieta, o której marzył, śnił nocami. Miejscem wyznaczonym przez tą dwójkę, była wyłożona kostką brukową skarpa, na której zaczynały się powierzchnie jednego z miejskich marketów. Czekał przy płotku okalającym sklep oraz pawilon, pod którym chowały się kolejki wózków na zakupy.
Lekko wychylony przez płotek, odczuwał strach, po którym również kreśliła się upragniona radość. Rozmowa z nią, doświadczanie jej, nie przez ułamki sekund, kiedy to mógł tylko maznąć ją spojrzeniem, w chwili, kiedy obok siebie przechodzili. Kobieta, która spowodowała obniżenie wyników nauki w sensie zawalania lekcji, spóźniania się do szkoły, czy w końcu wagarowania. Kobieta dzięki której potrafił również wznieść się, na wyżyny swojej pomysłowości. Robił jej zdjęcie, dokładnie kopię zdjęcia grupowego, wiszącego w korytarzu liceum, do którego uczęszczał. Zobaczył to zdjęcie któregoś dnia, mimo, że było dosyć wysoko.
Piotrek, miał dość rozbudowany… tok myślenia. Potrafił kojarzyć fakty i składać je w całość jak puzzle. Tak było i wtedy. Widząc rocznik na tablicy ze zdjęciami, odliczając daty od jej urodzenia do jego itp. doszedł do wniosku, że to ona. Pozostało tylko wymyślenie jak się tam dostać.
Nie udało by się to, bez jedynego przyjaciela, jakiego miał. Któregoś dnia umówili się, że trochę wcześniej przyjdą do szkoły i wspólnie zrobią to zdjęcie. Tomek dał mu stópkę, ale się nie udało. Nie zniechęciło ich to do podjęcia kolejnych prób. Położyli plecak na plecaku. Tomek wszedł na oba, na ramiona Tomka, wdrapał się Piotr, i po kilku sekundach zdjęcie było zapisane w aparacie. Miał je i mógł rysować. A umiał i to bardzo dobrze. Potem jednak okazało się, że to trudna sprawa. Rysować kobietę ze zdjęcia do dowodu. Trzeba było myśleć nad czymś innym. Nie było to trudne. Piotrek wpadł na błyskotliwy pomysł. Kate pracowała tylko kilkadziesiąt metrów od domu, w którym ten mieszka. A że wiedział, o której kończy pracę, zaczaili się wraz z kumplem godzinę przed, zakładając, że mogła by przecież skończyć troszkę szybciej - różnie bywa, i zrobić jej zdjęcie. Było lato, upał nie do zniesienia. Chwilowa rezygnacja nastąpiła kiedy na osiedlowej ławce przysiadł się do nich facet i zaczął gadać do nich jakimiś gejowskim tekstami. Brało się to być może z tego, że oboje byli bez koszulek.
Nadeszła jednak godzina zero. Kate wyszła z pracy, ubrana w brązową bluzkę, pomarańczową spódniczkę i płaskie buty w takim samym kolorze. Akcja się udała perfekcyjnie. Tomek pobiegł za nią i strzelił fotki wyskakując z krzaków na wprost niej. Dwa dni później Pepe miał piękne zdjęcia. I wówczas mógł zacząć pracę nad rysunkiem.
To wszystko działo się na niecały rok przed tym, co miało stać się teraz. Za kilka minut.

- Idzie! – Krzyknął jakby zobaczył przynajmniej Keitha Richarda. – Możesz iść – Powiedział do Tomka uradowany. Zdenerwowanie wzrastało, czuł jakby coś zaciskało mu się na żołądku a nogi lekko drżały.
- To na razie – odparł Tomek. Który cieszył się, że jego koledze w końcu się udało – Zdaj potem relację – dodał, i udał się do domu.
- Na pewno – mruknął na odchodne, po czym skupił się już tylko na niej.

Znał jej kroki. Tyle razy ją widział, obserwował… Były specyficzne. Cechowały je m.in. szybkość, gibkość - była energiczną kobietą.
Blondynka o spiętych włosach z okularami przeciwsłonecznymi na nosie zbliżała się do niego. Przez torbę miała przewieszony skórzany płaszczyk.
Piotrek, wyszedł zza płotka, i zszedł na chodnik.

- Cześć! – Spontanicznie zaczęła dzisiejszy dialog kobieta, zdejmując przy tym okulary.
- Cześć – Odparł. Głos, który wypowiadał to słowo był łamliwy, niczym herbatnik. Jednak nogi się pod nim nie łamały - podobno to częsty objaw u osób, spotykających się ze sobą pierwszy raz, czy takich, które zrobiły na kimś wrażenie.
Dopiero teraz obejrzał jej twarz w miarę dokładnie. Spojrzał w jasno zielone oczy, zgrabny nosek, pełne usta - nie za duże, podkreślone bordową pomadką. Ich bliskość, potęgowała w nim, chęć posiadania. Stał i patrzał, a ona częstowała go zachowawczym chłodem. Zewsząd, jak powietrze, mając wrażenie, że go połyka, że ma go w uszach, wkrada się pod jego koszulkę i ześlizguje powoli po plecach powodując dreszcze.

- To gdzie? Chyba park, co? – Zapytał chłopak. Kończąc chwilę, która dla niego trwała minuty, będąca potrzebna na dokładnym obrzuceniu ją spojrzeniem. Piwo wypite przed spotkaniem, tylko trochę niwelowało zdenerwowanie.
- To chyba jedyne w miarę bezpieczne miejsce. – Przytaknęła uśmiechając się przy tym delikatnie.

Park był z dala od miasta. Pora dnia, o której tam ruszyli, też była odpowiednia. Mało ludzi, mogących, ją lub jego skojarzyć czy rozpoznać. To było bardzo ważne w ich sytuacji

- Denerwujesz się? – Zapytała, patrząc na jego twarz. Twarz Piotrka była pokryta lekkim zarostem. Nie zgolił go myśląc, że może jako kobieta dojrzała woli lekki zarost u mężczyzny.
Chłopak miał, to do siebie, że większość życia, był nie śmiały. W sytuacjach wymagających zaangażowania w rozmowę z jakąś dziewczyną, po prostu się palił.
- Tak, ale chyba nie tak jak myślałem – Odpowiedział stonowanym spokojnym głosem. Schło mu trochę w gardle. A jedynym z objawów zdenerwowania, było przyczepianie i odczepianie metalowego guzika przy rękawie skórzanej pilotówki, jaką miał na sobie. - Myślałem, że będzie gorzej. Ale jest ok. – uśmiechnął się
- Przynajmniej po tobie nie widać zdenerwowania, widać pełen luz – dodał z nie zachodzącym z ust uśmiechem. Nie mógł liczyć tylko na jej pytania, on jest facetem, który miał ją zainteresować i prowadzić konwersację.
- Może troszeczkę – odpowiedziała. Dla rozładowania napięcia, wzięłam po piwku dla nas.
„Kurka, po piwku. Dla mnie to będzie już drugie” - myślał Piotrek.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
maszracje · dnia 03.03.2011 20:26 · Czytań: 725 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 0
Inne artykuły tego autora:
Komentarze

Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.

Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:42
Najnowszy:pica-pioa