Strych - bosski_diabel
Poezja » Pogranicze » Strych
A A A
nigdy nie potrafiłem zrozumieć,
dlaczego nie pozwolono mi chodzić na strych,
na którym było tyle tajemniczych pudeł i skrzyń,
przedmiotów okolicznościowych,
stos rzeczy ciekawie bezużytecznych.

ojciec chodził tam sam. długo czekałem na niego
wpatrzony w sufit, słyszałem, jak skrzypi
drewniana podłoga. moje domysły i wyobraźnia
domagały się tylko pudła z bombkami i łańcuchami.

dziś już wiem, że w kącie stoi polerowana czasem
skrzynia, pełna wyblakłych fotografii, kiedy tam jestem,
otwieram, a on patrzy na mnie łobuzerskim spojrzeniem.
zrozumiałem, dlaczego tak długo czekałem na ojca.

tam na dole, ktoś wpatrzony w sufit, wypatrywał mnie,
zaskrzypi podłoga, za chwilę ubierzemy drzewko.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
bosski_diabel · dnia 29.03.2011 19:54 · Czytań: 1215 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 16
Komentarze
czarodziejka dnia 29.03.2011 21:16
Strych jest zawsze tajemniczym pomieszczeniem. Bardzo ciekawy tekst. Przeczytałam go kilka razy i jeszcze wrócę.
Warto się przy nim zatrzymać i pomyśleć.:)
zajacanka dnia 29.03.2011 23:37
Ladnie powialo nostalgia, przemijaniem, kolejami zycia.
Wzruszajace
Pozdrawiam
Kushi dnia 30.03.2011 00:52 Ocena: Świetne!
Witaj Tadeuszu:)
Dzisiaj postanowiłam zrobić sobie noc poezji z wierszami diabełka:)
Po przeczytaniu Strychu przeszły mnie ciarki. Nie wiem czemu ale ja zawsze bałam się takich miejsc, chociaż można było tam znaleźć różne ciekawe rzeczy. Pamiętam u mojej babci był taki i zawsze chadzało się tam z rodzeństwem:) Można było znaleźć stare fotografie, ciekawe książki, taka wielka tajemnica przeszłości...:)
Teraz nawet strychy potrafią być zbudowane nowocześnie i czasem nie mają już takich klimatów, jak ten u Ciebie:)
Piękny, z dreszczem emocji i takiego...niedosytu, jakby można było dopisać jeszcze jedną zwrotkę:)
Cudownie jest bywać u Ciebie :) Pozdrawiam księżycem :)
Nicki dnia 30.03.2011 08:50
Jeszcze nie czas na spotkania, z przeszłością.
"tam na dole wpatrzony w sufit czeka ktoś na mnie,
zaskrzypi podłoga, za chwilę ubierzemy drzewko"
Jest w tym wierszu coś, co mnie przeraża. Podmiot wraca gdzieś na strych gdzie odbiorca musi czekać na dole, to niesprawiedliwe. Też chciłabym się tam znależć.
Wasinka dnia 30.03.2011 08:57
Już sam tytuł zabiera mnie w krainę, w której lubię przebywać...
Ładny obraz, delikatny posmak swady z czasem, tęsknoty, bliskich sercu wspomnień... i tego, co dzisiaj...
Porusza...
Pozdrawiam ciepło.
Miranda dnia 30.03.2011 13:27
Witaj
Jestem oczarowana i zaczarowana.
Dawno nie spotkałam wiersza, który tak mnie rozczulił. Ja też miałam podobny strych i kufer z przeszłością. Pokolenia mijają, a strychy zostają takie same.
Pozdrawiam :O
julanda dnia 30.03.2011 13:30
Piękny, ciepły tekst, pełen tajemniczości, jaka zdarza się w baśniach. Zatrzymany kadr powtarzalności życia, nad którą zastanawiamy się tylko świątecznie lub w chwilach, kiedy los budzi do refleksji. Napisany prostym językiem, w sam raz, aby zacząć opowieść... Do czytania w gronie spragnionych magicznych poetyckich chwil. Może najwyższy czas, aby takie nasze portalowe spotkania organizować?
dziś już wiem, że w kącie stoi polerowana czasem
skrzynia

Za to piękne dwuznaczenie – brawo! Pozdrawiam!
Miladora dnia 30.03.2011 13:52
- dlaczego nie pozwolono mi chodzić na strych/ojciec chodził tam sam. - ja bym sugerowała dopracowanie jeszcze, Diabłuś, bo poza tym te skrzynie i pudła się powtarzają, a także skrzypienie podłogi. A to odziera w pewnym stopniu z tajemniczości.
Może - nigdy nie potrafiłem zrozumieć,
dlaczego nie pozwolono mi przebywać na strychu (?)
No i:
- zrozumiałem, dlaczego tak długo czekałem na ojca. - ten rym wytrąca z rytmu.
Natomiast zakończenie piękne i dla niego warto by było pokusić się o stworzenie większego klimatu. ;)
Bo jak dla mnie, to na razie za mało.

Buźka bezlitosna. :D
slonecznywers dnia 30.03.2011 17:06
ja nie mam takich obiekcji przy czytaniu, dla mnie jest zrozumiałe, że strych naładowany jest pudłami, skrzyniami, te powtórzenia tworzą klimat, strych to graciarnia, a czytając wiersz aż w nosie kręci od kurzu.
Diabełku, napisałeś to prostym językiem ale przez to z tego tekstu wybija się na wierzch piękno tego wiersza, właśnie dlatego nie powinieneś moim skromnym zdaniem nic poprawiać.

nigdy nie potrafiłem zrozumieć,
dlaczego nie pozwolono mi chodzić na strych,


ja to rozumiem, że ten ojciec, czy potem autor, peel, chciał przebywać na chwilę sam na sam ze wspomnieniami.
To jest piękny przekaz. Całość bardzo wzruszyła.Pozdrawiam ciepło.
bosski_diabel dnia 30.03.2011 21:29
Czarodziejko cieszę się, zę mogę Cię gościć w mmoich tekstach, i powiem wracaj, wracaj kiedy tylko zechcesz, zapraszam, pozdrawiam.

Zajecanko a ja ładnie podziękuję za bytność i komentarz, pozdrawiam.

Kushi jak zwykle powiem jest mi niezmiernie miło kiedy Cię widzę p[od tekstami, jeśli ten tekst sprawił rodość to moja jest podwójna, pozdrawiam.

Nicki każdy ma prawo do własnej interpretacji ale powiem nie tak jak Ty widzę ten wiersz :) naprawdę, niemniej dzięki śliczne, pozdrawiam ślicznie.

Wasinko przemiła, to dla mnie bardzo ważne jaki jest odbiór wiersza Tobie sprawił radość więc dzielę i i swoją, przepięknie dziękuję, pozdrawiam księżycem.

Julando, Tobie rónież serdecznie dziękuję za to, że bywasz jest mi szalenie miło mieć wiernych czytelników, dzięki stokrotne, pozdrawiam pięknie.

Mila miła, oj dawno, dawno wyglądana, jesteś i to jest najważniejsze, i dzięki serdeczne, popatrz nie zapomniałaś "zdzierać" ze mnie ciuchów ale tym razem się nie zgodzę
dlaczego nie pozwolono mi chodzić na strych/ojciec chodził tam sam. - ja bym sugerowała dopracowanie jeszcze, Diabłuś, bo poza tym te skrzynie i pudła się powtarzają, a także skrzypienie podłogi. A to odziera w pewnym stopniu z tajemniczości.

przyznam szczerze nie bardzo rozumiem bo ja nie chciałem tam przebywać...( chodzić a przebywać to różnica, nie?)ja chciałem iść z ojcem po te bombki, łańcuchy ale On przed świętami chciał być tam sam....
zrozumiałem, dlaczego tak długo czekałem na ojca. możę, może wytraca rytm ale nie sens przekazu, prawda?
i na koniec skrzynie i pudła w zasadzie to przecież proza poetycka więc i zarys fabuły ;)
Na zakończenie powiem tylko, że to tekst z roku 2000-2001 i był dedykowany i nie chcę nic zmieniać ;) mam nadzieję, ze spojrzysz teraz na niego inaczej. Dziękuję pięknie i jak zawsze masz wolną kartę wstępu :) pozdrawiam pięknie.

Słoneczny wersie i nie poprawię, a za komentarz i bytnośći pod tekstami bardzo, bardzo dziękuję, pięknie pozdrawiam.
Miladora dnia 30.03.2011 22:16
Skoro tekst pamiątkowy, Diabłuś, to do przyjęcia, że nie chcesz niczego zmieniać. ;)
No i rozumiem teraz, dlaczego odbiega od Twoich ostatnich utworów.
Poszedłeś po prostu do przodu i to jest ważne.
Dobra - nie czepiam się dłużej. :D

Buźki wieczorne.
Nalka31 dnia 31.03.2011 16:33
A ja już czytam po wszelkich wyjaśnieniach, ale i tak podeszłam do wiersza jako jakiejś odrobiny tęsknoty zamkniętej w słowach. Ja osobiście zawsze lubiłam strych jak jeździłam do babci. Ile tam różnych skarbów było i zapomnianych drobiazgów. Pozdrawiam cieplutko. :)
bosski_diabel dnia 31.03.2011 21:23
Mila, dziękuję piknie:D

Nalko, dziękuję tak po prostu i zwyczajnie :) pozdrawiam.
Zola111 dnia 01.04.2011 21:26
Mam techniczne uwagi, jak Miladora. Twoja odpowiedź mnie nie przekonała, bo wiersz piękny w treści, taki cudnie sentymentalny, z tajemnicą, spadającą na pokolenia..., intymnością przeżywania wspomnień, zamkniętych na strychu w pięknej skrzyni. Warto podrasować wiersz. Będzie jeszcze piękniejszy.
wodniczka dnia 02.04.2011 22:42
Witaj
Podoba mi sie klimat tego utworu. Jest w nim ''to coś'', co zatrzymuje na dłużej i wywiera wpływ. Gdzieś tam w środku robi się subtelnie i refleksyjnie. Ja uwag nie mam;)

pozdrawiam serdecznie!:)
bosski_diabel dnia 03.04.2011 11:02
Zolu więc odpowiem jak Mili, a podrasować-mówisz, myślę, myślę i nic mi do głowy nie przychodzi bo nie wiem co miałbym "rasować" niemniej jestem wdzięczny że zatrzymał za komentarz, pozdrawiam serdecznie.

Wodniczko miła jeśli gdzieś głębiej dotarł to moja radość podwojona, pozdrawiam ślicznie.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty