wspólne słuchanie muzyki - lens
Poezja » Wiersze » wspólne słuchanie muzyki
A A A

kropka dopisała wers na odwrocie
starego wiersza
obojętność ryzyka się zmienia

słuch, echo, horyzont,
konsekwencja, ignorancja
podpis konającego nad sobą

proces długi i żałosny
symfonia w policzkach dołek
dożywocie winylem i winem przecieka przez głowę

miejsce święte się nie mieści
w ramionach, zadzierasz płytę, zdarta
gdyby nie fałsz zapomniałbym

słuchać piosenek, zwrotek
twój palec przy ustach ustaje
szczegół, pęka piękna okładka

w szwach cisza, porcja głodowa
refren, refren, piach liter
stokrotka, sto kropek na stu odwrotach

i powrotach
wiersz rozluźnia mięśnie
co mu jest pisane to jest

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
lens · dnia 15.04.2011 19:49 · Czytań: 1202 · Średnia ocena: 4,5 · Komentarzy: 11
Komentarze
Usunięty dnia 15.04.2011 20:09
Podoba od pierwszego do ostatniego wersu. Chłonę pewną akcję, pewien proces. Czuję, że wszystko masz pod kontrolą, że każde słowo jest na swoim miejscu. Na pewno to nie ostatnia moja obecność tu. Pozdrawiam ;)
lens dnia 15.04.2011 23:13
dziękuje i zapraszam
wodniczka dnia 15.04.2011 23:21 Ocena: Bardzo dobre
Witaj

w tym wierszu jest coś intrygującego - to na pewno. Tylko czytam i czytam i przecinki coś mi nie grają... - i to mi lekko zaburza odbiór ale oprócz tego wszystko jest ok:)

pozdrawiam serdecznie!
lens dnia 15.04.2011 23:36
jakieś konkretne, czy cała interpunkcja?
wodniczka dnia 16.04.2011 01:09 Ocena: Bardzo dobre
zeby to było takie proste to bym wyminiła;P. Na pewno nie cała - mi tylko miejscami brakuje;) i nie wiem czy dobrze.

kropka dopisała wers na odwrocie
starego wiersza[,]
objętość ryzyka się zmienia

konsekwencja, ignorancja[,]
podpis konającego nad sobą

proces długi i żałosny[,]

słuchać piosenek, zwrotek[,]

tak szczerze - bo ja geniuszem w formach nie jestem - to nie potrafię w niktórych miejscach dostrzec zamiaru przecinka. bez kropek to utrudnia podwójnie. Godzina również robi swoje;). Więc po prostu nie chcę psuć Ci wiersza:)... być może i przez moje ''niezrozumienie''

pozdrawiam serdecznie!:)

ps. mam nadzieję, że nie jesteś zły za poprzedni komentarz (o tych przecinkach). Widzę, że zagmatwałam jedynie.
Usunięty dnia 16.04.2011 06:48
Pozbyłabym się zupełnie interpunkcyjnych. Wiersz nie straci na tym.
sylviiart dnia 16.04.2011 08:13
wiersz melodyjny,
podoba mi się zakończenie
wiersz,..co mu jest pisane to jest:)

jeżeli chodzi o przecinki - ja omijam temat interpunkcji, dlatego staram się nie wypowiadać na ten temat, ale faktycznie po ich częściowej likwidacji jest fajnie
Hetman89 dnia 16.04.2011 08:58
Wiersz spokojny i przemyślany... Powiedziałbym, że to taki spływ łódką na powoli płynącej rzece w cichy i ciepły poranek... Tak, jak zauważono wyżej wiersz ułożyłeś według swojej ręki. I bardzo dobrze Ci to wyszło. Pozdrawiam :)
Esy Floresy dnia 16.04.2011 09:15
Jak dla mnie zupełnie niezrozumiała wersyfikacja, to jak pocięty tekst i porozrzucany dowolnie, zacinam się przy każdym wersie. Miejscami drażni mnie wyliczanka, która nic nie wnosi w moim odczuciu, jak tu:

'słuch, echo, horyzont,
konsekwencja, ignorancja
podpis konającego nad sobą'

Ten fragment nic zwyczajnie nie mówi, czym choćby są te pojęcia dla peela, jaki ma do nich stosunek, albo jaki mają na niego wpływ.

Za to ładnie miejscami bawisz się brzmieniem słów, bardzo udane aliteracje: 'ustach ustaje', 'pęka piękna'.

Ogólnie odnoszę wrażenie, że coś próbujesz, bawisz się formą, ale ten tekst to raczej zaczyn wiersza, przydałoby mu się miejscami więcej mięsa dla upłynnienia (byle nie za tłustego). Poza tym cóż u diabła oznacza: 'objętość ryzyka'? I tylko mi nie mów, że to licentia poetica, bo nie uwierzę.

Zdecydowanie tekst do zabrania na warsztat, bo miewa naprawdę fajne momenty, jak już wcześniej wspomniane aliteracje, jak również:

'symfonia w policzkach dołek
dożywocie winą i winem przecieka przez głowę'

i

'wiersz rozluźnia mięśnie
co mu jest pisane to jest'

Pozdrawiam.
lens dnia 16.04.2011 11:23
zgodzę się, że tu tu i ówdzie potrzeba będzie podrasowania, szczególnie ta 2 zwrotka i tu z uwagą prześlę, czy jej nie usunąć - mam słabość do wyliczanek i czasem się potrafię zagalopować.
"objętość ryzyka" - jest tak, bo nie może być nie może być "analiza", "przestrzeń" albo "stopień", - jak dla mnie "objętość" obrazuje najdokładniej to co wynika z dalszej części. ale, hm, no też przemyślę.
Co do przecinków także ich nie lubię i staram się jak najrzadziej stosować. Jak dla mnie burzą spójność i rytm wiersza (nie tylko tego - ogólnie. Pomijam tych nielicznych autorów, którzy z gramatyki i interpunkcji potrafią zrobić dodatkowy atut), ale wiem, że niektórzy mają problem z czytaniem, jak się w odpowiednich miejscach pewnych przerywników nie powtyka :p.
Dzięki za komentarze.
skroplami dnia 01.09.2015 17:16 Ocena: Świetne!
Sprzed tylu lat komentarze :).
Ponownie, cudo nie wiersz.
Musze odetchnąć po nim.
Ma w sobie to co poprzednie, zwykłość niezwykłości, które jak życie przecież.
Wiersz piękny.
I chociaż różność słów w opisie i atmosferze barw odczuć które mi czy we mnie lub ze mnie od niego tj. wiersza tego, zachwytem mnie obejmują jak po wierszach tutejszego "Stefanowicza". I pali się COŚ ogniskiem dla którego zapałką m. in. "wspólne słuchanie muzyki" a "drewnem" inne wiersze autora w osobie "lens".
Informacja: "lens" porwany do ulubionych :).
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty