Optymizm. Optymizm przede wszystkim! - Bukowski
Poezja » Wiersze » Optymizm. Optymizm przede wszystkim!
A A A
Umarłem, w zasadzie, dość młodo. No, już nie olimpijczyk, ale ta piątka
z przodu na tabliczce zawsze robi wrażenie. Zwłaszcza na
potencjalnych rówieśnikach.

Od początku było jakoś tam „pod górkę”. Gdyby nie pyskata baba
w domu, nikt by do mnie nie otworzył gęby. Z moim psem też
niespecjalnie się lubiliśmy.

Długów nie zostawiłem. Wszyscy pożyczający raczej wiedzieli, że
nie oddaję. Ojtam, co to za długi? Hipoteka na działkę na
księżycu się nie liczy.

Zdrowie też nie rozpieszczało. Wątroba, nerki… jeszcze jakoś
dawały radę, ale serce do końca miało mentalność
nastolatka. Taki gówniarz.

W grobie nie leżę spokojnie. Przewracam się. W dupę uwiera
jakiś gwóźdź. Miała być porządna dębina, a ta franca pewnie
kupiła u chińczyków.

W kolejce do Piotra siedzę już kilka ładnych lat. Co tylko zbliża
się moja kolej, pojawia się jakaś małpa i szczebiocze: „Ja tylko
po receptę, mogę?”.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Bukowski · dnia 03.05.2011 16:03 · Czytań: 1040 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 15
Komentarze
wodniczka dnia 03.05.2011 16:12
Witaj

Podoba mi się. Szczególnie fragment:
Ojtam, co to za długi? Hipoteka na działkę na
księżycu się nie liczy.
- coś jest w tym fragmencie, że zapada w pamięć w ''inny sposób'' niż reszta. Ogólnie jestem na tak:)

pozdrawiam serdecznie:)
Usunięty dnia 03.05.2011 19:41
Powoli treść się rozpędza w kierunku groteski zachowując właściwe napięcie i bazę. Puenta na poziomie, którego nie powstydziłby się nawet sam Buster Keaton (Baster Kiton). Mocny, konkretny końcowy akcent! Pozdrawiam
angi_e dnia 03.05.2011 19:42
Życiowo tak. Mimo że po śmierci. Pierwsza strofa wymiata, druga niezgorsza, potem na początku trzy pod rząd wyliczenia, może by to urozmaicić byłoby ciekawiej. ?
Puenta nie powala, ale wiersz ogólnie czyta się ciekawie.
Pozdr
angi_e dnia 03.05.2011 19:45
Razem z Kwazim pisaliśmy i proszę - jakie odmienne opinie, na szczęście tylko o zakończeniu. Pozr
Usunięty dnia 03.05.2011 19:54
Tak, puenta jest dość specyficzna i niesamowicie trafna, wystarczy przyjąć pewne założenie. Tyle, że tłumaczenie to już nie należy do moich uprawnień, tylko od woli Piszącego. Ja swoją interpretację mam na swoją wyłączność a każdy może mieć przecież inną.Pozdr.
Miladora dnia 03.05.2011 20:17
:lol:
Bukowski - przybij piątkę. :D A niech mnie... ale się uśmiałam. :D
A pointa rewelacyjna.

No, a teraz na poważnie: :rip:

- nikt do mnie nie otworzyłby gęby. - sugeruję zmianę szyku, będzie lepszy rytm:
- nikt by do mnie nie otworzył gęby.

- Ojtam - Oj, tam (gwoli poprawności, ale mogę przyjąć także Twój zapis)

- i szczebiocze: „ja tylko... - jeżeli stosujesz normalną interpunkcję, to:
- i szczebiocze: „Ja tylko

Kwazi ma rację, że odbiór pointy zależy od przyjęcia pewnych założeń.
Ja też przyjęłam. :D

Buźka, Bukowski.
Shortia dnia 03.05.2011 21:04
może to nie jest równe (ale czy wszystko musi byc równe? :)) w sensie poetyckim, ale jest równiackie do czytania, i rzeczywiście optymistyczne :) , mimo tej francy, małpy i gwoździa w dupie ;)

Boże, jak dobrze jest przeczytać czasem coś lekkiego :)

dzięki
Stefanowicz dnia 03.05.2011 23:16
Bukowski, super. Piątka za treść i wykonanie. Prosto, zwięźle i na konkretny temat.
gwóźdź . Miała - bez spacji przed kropką. Pozdr.
Tomek i Agatka dnia 04.05.2011 03:07
Witaj, z przyjemnością przeczytałam Twój wiersz. Puenta jest rozbrajająca, i można tu podstawić własne wyobrażenie, dlaczego jest tak, a nie inaczej. Przed oczami stanęły mi kolejki jak do lekarza specjalisty (od duszy) i kontrakt z NFZ, limit przyjęć, a ilość 'chętnych' ciągle zbyt duża nawet na bramy nieba. Przeniesienie tej mentalności ludzkiej/ziemskiej na mentalność duszy - rozbawia. Taki 'wkręt' małpy do nieba bez kolejki, na hasło - 'ja tylko po receptę':D Można oczywiście jeszcze na inne sposoby rozgryzać, ja po zastanowieniu znajduję kilka. - Ot! A gdyby tak szybka recepta na udaną reperację i jednak powrót na ziemię, w końcu niebo zawsze może poczekać :) Oj! otworzyłeś wiele ciekawych interpretacji na koniec. Chciałoby się powiedzieć: "A miało być tak pięknie" - przynajmniej tam wyżej, do nieba jak widać także jest 'pod górkę', za to w kolejce można się z nieba skutecznie 'wyleczyć'. Poruszyłeś wyobraźnię! Całość pomysłowa i przemyślanie poprowadzona od początku do końca. Wiersz pozostawia uśmiech, jednak ziarenko gorzkiej prawdy też się znajdzie. Lubię takie wiersze, pisane półżartem, półserio. Na plus - poczucie humoru autora. <Jeszcze jedno> Uśmiechnął i to bardzo ten 'uwierający w dupę gwóźdź' - znaczy się - 'gwóźdź do trumny':]

- Przeczytałam Twój wiersz wielokrotnie na głos. Najbardziej rzuca mi się w oczy, a zwłaszcza wychodzi to podczas głośnego czytania – ilość powtórzeń:

1) zaimków nieokreślonych ‘jakoś’(4):

- jakoś tam „pod górkę”,
- jakiś gwóźdź,
- jakaś małpa,
- jeszcze jakoś dawały radę.


Jest tego troszkę. Spróbowałabym to ‘jakoś’ w pewnych miejscach zmienić. W jednym miejscu można nawet zlikwidować.

2) z przyimkiem ‘w’ (5)

- w zasadzie,
- w grobie,
- w domu
- w dupę,
- w kolejce.


3) z partykułą ‘nie’ (8):

- nie olimpijczyk,
- nie pyskata,
- nie otworzyłby,
- niespecjalnie,
- nie zostawiłem,
- nie oddaję,
- nie rozpieszczało,
- nie leżę.


Pomimo, iż tego ’w’ i ‘nie’ jest trochę, to jednak ciężko tu cokolwiek zmieniać, żeby nie naruszyć treści, to już charakter tego wiersza o tym decyduje. Za to z ‘jakiś’ - da się pokombinować.

- Jeśli chodzi o szyk wyrazów, o którym wspominała Miladora, w zdaniu II strofki 3 wers - "nikt do mnie nie otworzyłby gęby" -

zapisałabym jeszcze inaczej: - nikt nie otworzyłby do mnie gęby -

Wtedy, jest w takiej kolejności jakiej powinno być i nie wpadają na siebie głoski miękka na twardą jak w przypadku - nikt do/ nikt by.

Jeśli pozwolisz, oto moja próba czytania i zapisania Twojego tekstu. Oczywiście kompletnie nie musisz brać tego pod uwagę, to tylko moje czytelnicze spojrzenie, wiersz jest Twój i Ty tutaj decydujesz.
..............................................................................

Umarłem, w zasadzie, dość młodo. No, już nie olimpijczyk,
ale ta piątka
z przodu na tabliczce zawsze robi wrażenie.
Zwłaszcza na potencjalnych rówieśnikach.

Od początku było 'pod górkę'. Gdyby nie pyskata baba
w domu, nikt nie otworzyłby do mnie gęby. Z psem też
niespecjalnie się lubiliśmy.

Długów nie zostawiłem. Wszyscy pożyczający raczej wiedzieli,
że nie oddaję. Ojtam, co to za długi? Hipoteka na działkę
na księżycu?

Zdrowie też mnie nie rozpieszczało. Wątroba, nerki... ostatecznie
dawały radę, za to serce do końca miało mentalność
nastolatka. Taki gówniarz.

W grobie nie leżę spokojnie. Przewracam się. W dupę uwiera
jakiś gwóźdź. Miała być porządna dębina, a ta franca
pewnie kupiła u chińczyków.

W kolejce do Piotra siedzę już kilka ładnych lat. Co tylko zbliża
się moja kolej, pojawia się jakaś małpa i szczebiocze:
- „ja tylko po receptę, mogę?”.

........................................................................................

W wyniku wąskiego okna - w I strofie zapis rozstawił się, do drugiej linijki wskoczyły wyrazy "ale ta piątka", które powinny być zapisane w pierwszym wersie.

Jest jeszcze jedna ciekawostka, przy takim zapisie, kóry powyżej, rozkład sylab w poszczególnych strofach, wynosi
45 - 43 - 42 - 43 - 42 - 45

A zatem 43 i 42 na przemian i całość domknięta klamrą po 45

Odnośnie tytułu, zapisałabym:

Optymizm, optymizm ponad wszystko!

Jakkolwiek by nie było, potwierdzam, że wiersz bardzo mi się podoba!

Pozdrawiam serdecznie;)
Babczuk dnia 04.05.2011 08:25
Sardoniczny jak to u "Bukowskiego" -Charles'a Bukowskiego
Usunięty dnia 04.05.2011 08:39
Świetne. Małpa w kolejce wywołała uśmiech na mojej buzi. To serce guwniarza szczególnie mi znane - też mam tę wadę (nieuleczalną). No i działka na księzycu,
Bardzo miło się czytało.

Pozdrawiam
Usunięty dnia 05.05.2011 12:57
W grobie nie leżę spokojnie. Przewracam się. W dupę uwiera
jakiś gwóźdź. Miała być porządna dębina, a ta franca pewnie
kupiła u chińczyków.
nic dodać jak dla mnie, bardzo mnie ucieszył ten fragment i zabiorę go ze sobą (do grobu). ;)
Bukowski dnia 05.05.2011 16:00
Witam
Dziękuję wszystkim za komentarze i uwagi. trochę zmieniłem
ale nie wszystko (pozdrowienia dla Agatki).
Wierszyk ten dedykuję wszystkim, którzy mnie próbują załamać
swoimi nieustającymi narzekaniami i czarnowidztwem. Jeszcze nie wiedzą, że kostucha nie załatwia wszystkich spraw do końca, he...he...

Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję.
gabi dnia 05.05.2011 16:05 Ocena: Bardzo dobre
Udany tekst! Znacznie poszerzył mój uśmiech! :D Zwłaszcza sześć ostatnich wersów.:D
A wiesz, że mnie też Piotr nie chciał wpuścić do bram niebios? Jednak w końcu się udało…Dowodem na to jest moje Dolce Vita.
Pozdrawiam:)
Nalka31 dnia 05.05.2011 22:04
Już wcześniej czytałam ten wiersz, ale nie miałam siły napisać. Po prostu wbiło w siedzenie po przeczytaniu i wywołało szeroki uśmiech. Tym bardziej, że ostatnio trochę "pod górkę" Pozdrawiam. :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
Gabriel G.
14/04/2024 12:34
Bardzo fajny odcinek jak również cała historia. Klimacik… »
valeria
13/04/2024 23:16
Hej miki, zawsze się cieszę, gdy oceniasz :) z tobą to jest… »
mike17
13/04/2024 19:20
Skóra lgnie do skóry i tworzą się namiętności góry :)»
Jacek Londyn
12/04/2024 21:16
Dobry wieczór. Dawno Cię nie było. Poszperałem w tym, co… »
Jacek Londyn
12/04/2024 13:25
Dzień dobry, Apolonio. Podzielam opinię Darcona –… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty