Chciałem cię złapać
Widziałem jak lecisz.
Choć byłaś już dalej
Niż potrafiłbym sięgnąć.
Wystawiam rękę
I czekam na uścisk.
I czuję tylko lekkie ukłucie.
To boli mnie serce
I płacze za tobą.
Woła i krzyczy
I pęka w połowie.
Rozpada się na pół
Lecz nic to nie szkodzi.
Mam je dwa teraz
Po jednym na głowę.
Ty dostaniesz tą lewą
Dla siebie wezmę drugą
Część mojej żałoby.
I już nie płaczę.
Obiecuję, zamilknę.
Tylko przyśnij mi się czasem,
Proszę, zrób mi tę rozrywkę...
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
adas636 · dnia 09.05.2011 11:25 · Czytań: 811 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 3
Inne artykuły tego autora: