Świat w pastelach Ingi (wyjaśnienie) - Elwira
Dla użytkownika » Piekło » Świat w pastelach Ingi (wyjaśnienie)
A A A
Sentymenty poszły w kąt. Tekst musiał zniknąć. Komentarze skopiowałam, trochę nad nimi popłakałam, ale trzeba iść do przodu.

A gdzie jest przód? To trudno stwierdzić. Mnie się wydaje, że dla mnie przód to wydanie papierowe. Dostałam umowę, będzie Inga w książce. Nie dziś, nie jutro, ale w najbliższej przyszłości. Osobom zainteresowanym udzielę informacji na PW, nie będziemy męczyć wszystkich.

Dam znać, jak już będzie.

Dziękuję wszystkim, którzy czytali i swoimi radami przyczynili się do ulepszenia tekstu.

Pozdrawiam.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Elwira · dnia 27.05.2011 11:39 · Czytań: 1155 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 26
Komentarze
Azazella dnia 27.05.2011 13:07
Nie przepadam za babską prozą, już gdzieś, komuś to pisałam. Czasami jednak mam tak, że mimo, iż tekst jest z gatunku, którego nie lubię, to mi się podoba. Tak jest teraz. Pamiętam, że poprzednio nie wywarłaś na mnie wrażenia, ale dzisiaj trochę bardziej mi się podobało;)

Cytat:
To ja tu, kurwa, żyły sobie, kurwa, wypruwam, haruję, kurwa, jak wół, kręgosłup mnie napierdala, a ty za to, kurwa, kiecki kupujesz?
ile "przecinków":lol:
Elwira dnia 27.05.2011 13:16
Z tymi przecinkami to najgorsze, że wszystkie są potrzebne :rol: Sama też to widziałam. ;) Trudno napisać długi tekst, który byłby równy w każdym fragmencie. Bo, to co wrzucam za jednym razem to nie są nawet rozdziały.
A co do gatunku, to najnormalniejsza rzecz na świecie, że jedne się lubi, inne mniej i czasem trzeba dużej motywacji, żeby się przekonać. :)
Azazella dnia 27.05.2011 13:22
ale to nie jest źle, że one są:D. Po prostu nawet ja nie rzucam tak mięsem jak jestem zła(a podobno przeklinam sporo) więc tak się trochę "zdziwiłam". Pisząc "przecinki", miałam na myśli przekleństwa;)
julanda dnia 27.05.2011 14:06
Podoba mi się, jest w Twoim pisaniu, to "coś", co mnie wciągało w książki jako nastolatkę. Myślałam, że czasy się zmieniły i literatura też, ale, jeśli nadal świat jest ten sam, to super! Już nie trawię dziwadeł fantastyki, tu jest aksamitnie, chociaż nie bez problemów.
Pozdrawiam!
Usunięty dnia 27.05.2011 14:14 Ocena: Świetne!
Moim zdaniem świetnie. Ja się lubuję w "babskiej paplaninie" o ile ma sens. Tu znalazłam wszystko na co czekałam czytając poprzednie. No i posypały się kurwy, jak najbardziej w pastelowych odcieniach są wyraziste. Lubię kiedy czytanie przenosi mnie do świata bohaterów, tu tak z pewnością jest i z pewnością jest to zasługa Autorki. Pozdrawiam
green dnia 27.05.2011 19:06
Byłam pewna, że u Ciebie znajdę wytchnienie. Że zatopię się w tekst i oderwę od tego co za plecami. Ładna scena z tą sukienką. Dobry dialog.
I w ogóle mimo, że to część wydaje mi się ten fragment taki kompletny.

Świetnie Elwira po prostu :)
Elwira dnia 27.05.2011 19:13
A ja miałam nadzieję, że Was zabiję. Widać się nie da ;)

julando, poza fantastyką też jest literatura, ale nie promuje jej się i chyba to jest problem.
MM, to dopiero przygrywka, ale walka nierówna, więc i ofiary po drodze będą.
green, właściwie to nie wiem, co powiedzieć, więc prześlę tylko to :)
green dnia 27.05.2011 19:14
A ja wiem co powiem, że weź to skończ i wydaj:)

Ps. maratończyków chyba nie da się zabić ;)
MaximumRide dnia 27.05.2011 19:15
,,– Jak to. kupiłaś?,,

Kupiłaś. Z dużej litery.


Babskie sprawy:) Lubię takie klimat, pod warunkiem, że są o czymś a nie tylko bezsensowną paplaniną. Podoba mi się bardzo. Ładnie, płynnie, lekko napisane. Czyta mi się dobrze i naprawdę nie wiem co mogłabym ci doradzić. Jak dla mnie jest w sam raz. Czekam na kolejne częśći. :) Pozdrawiam:)
Wasinka dnia 27.05.2011 19:30
No i wreszcie się spotkali... A tu jeszcze wycieczka wspólna... Zobaczymy, co dalej...

przymierzając ubrania oraz różne warianty fryzury i makijażu - czy celowo użyte przymierzanie fryzury i makijażu?

bo spoglądała w podłogą - podłogę

Jak to. kupiłaś? - Jak to: kupiłaś?

To ja tu, kurwa, żyły sobie, kurwa, wypruwam, haruję, kurwa, jak wół, kręgosłup mnie napierdala, a ty za to, kurwa, kiecki kupujesz? - chyba inaczej umiejscowiłabym te kurwy ;-)

Pozdrowienia podeszczowe :)
Elwira dnia 27.05.2011 19:50
green, już dawno jest skończone. Tylko z tym wydawaniem to jest kiepsko, bo najpierw gadu gadu, a później jednak chcą współfinansować...

MR, jeśli czyta się dobrze, to najważniejsze. ;)

Wasinko, przecież spotykają się przez 5 dni w tygodniu w pracy ;)

Tak z kurwami to zawsze mam problem i jakoś mi się nie kleją. Przymierzanie było celowe, miało wyjść materialnie, jak zmienianie twarzy.
julass dnia 27.05.2011 21:16
prosto z mostu i szczerze ci powiem tak:
lubie cie czytac:)
niby teksty skierowane docelowo do zenskiej grupy czytelniczej (przynajmniej w moim odczuciu) to jednak lubie i nic nie poradze...
nawet nie mam zadnych uwag...
Wasinka dnia 27.05.2011 21:20
Spotykać się po pięć razy to nie to samo, co jeden (jakkolwiek to dziwnie brzmi) ;)
Elwira dnia 27.05.2011 21:34
W teorii literatury nie istnieje podział na kobiety i mężczyzn, jako odbiorców idealnych. Jest to raczej grupa o jakiejś tam wrażliwości, guście, preferencjach, a wiadomo, że wrażliwość nie ma płci. Miałam w świetlicy podopiecznych (chłopców), którzy uwielbiali Musierowicz i zaczytywali się w Montgomery (której ja nie trawię). To się tak podzielić nie da.
Krystyna Habrat dnia 28.05.2011 22:55
Kolejny odcinek, który czytam z przyjemnością.
Myślę sobie, że gdyby mąż Gabi nie był tak odpychający, gdyby można mu było współczuć, to jej wybory nie byłyby przyjmowane przez czytelnika tak jednoznacznie. A gdyby...
Elwira dnia 29.05.2011 10:05
Michał nie jest postacią jednoznaczną (nie miał być) i wiem, że są czytelnicy, którzy dają mu jeszcze szansę. Ja chyba nie chciałam tworzyć go jednym z głównych bohaterów, bo z obyczajówki zrobiłaby mi się powieść psychologiczna. Takie zachowania mają przecież podstawy w przeszłości, sposobie wychowania, traktowania w dzieciństwie, później sytuacji zawodowej. Oczywiście, mogłabym się w to zagłębić, ale nie wiem czy z wiedzą psychologiczną bym dała radę, no i jeszcze kwestia kolejnego watku, który dodatkowo "roztyłby" tekst..
A co "a gdyby"?
Mago dnia 30.05.2011 14:44
Tak, jak Ty lubię taką pisaninę:-).Babskie czytadła pochłaniają mnie bez reszty. Mnie się podoba. Pozdrawiam:-)
zawsze dnia 30.05.2011 19:33
W sumie to miłe, co napisał Nikt Ważny, o tej tęsknocie.
I ładnie zachował się Michał, z kolei w wizualnym opisie Gabrysi widzę swoją znajomą. Bardzo sympatyczny fragment.

PS Dwie uwagi do tych wasinkowych:
Cytat:
Zachwyt oraz romantyczny nastrój zniknęły; jak ręką odjął. – Za co kupiłaś?
przecinek zamiast średnika
Cytat:
Zabrawszy ją , opuściła kuchnię.
wkradła się spacja
Darksio dnia 31.05.2011 18:38
Dzień dobry, Elwiro.
Strasznie dawno nie gościłem u Ingi. Przepraszam. :)
Przed napisaniem tego komentarza przeczytałem wszystkie opublikowane do tej pory części. Nie żałuję. Nie mogłem się wprost oderwać od lektury. Piszesz bardzo ciekawie, a do tego jest to ten gatunek prozy, który lubię najbardziej. Że co, proszę? Że "babskie"? Nie zauważyłem. Gdybyś napisała o losach mężczyzny, zamiast kobiety, gdybyś opublikowała pod nickiem, który nie byłby znany portalowiczom, nikt nie zorientowałby się, że pisała to kobieta. To największy komplement, bo unaocznia jeden fakt - jesteś pisarką kompletną. Nie można Cię zaszufladkować do jednej tylko kategorii. Piszesz obrazowo, z rozmysłem i wielką wprawą roztaczając przed czytelnikiem świat swoich bohaterów. Podoba mi się przeplatana wielowątkowość i wielopłaszczyznowość. Niechaj za wszystko świadczy fakt, że jest to jak dotąd jedyne dzieło wieloodcinkowe, które przeczytałem w całości. Chcę doczytać do końca tej historii, pragnę się dowiedzieć jak się ona skończy. Tak, jestem ciekawy, bo Twoja opowieść wzbudza we mnie ciekawość dalszego ciągu.
Pozdrawiam.
Elwira dnia 31.05.2011 19:20
Mago, zapraszam, czym chata bogata.;)

Zawsze, mam nadzieję, że znajoma jednak jest szczęśliwsza od Gabrysi. A nikt Ważny napisze jeszcze wiele miłych rzeczy.

Darksiu, musiałem chwilę ochłonąć, a jako że dziś gorąco, to nie do końca mi się udało, dlatego będzie nieskładnie ;) To bardzo miłe, co piszesz, ale nie nazywam siebie pisarzem, przynajmniej do chwili, w której nie zrobi tego nadęty krytyk z nazwiskiem o 2 członach i siwą brodą. Dziękuję za poświęcony na lekturę czas i zainteresowanie.
Pozdrawiam wszystkich. :)
Izolda dnia 14.06.2011 20:32
Nie zapomniałam o obietnicy, ale podsumowanie wyszło mi tak długie i nudne, że postanowiłam Ci wysłać je pocztowo.
O zaletach stylu i innych formalnych szczegółach nie będę się rozpisywać, bo to wszystko już od dawna wiesz.
A to, co myślę jako zwykły czytelnik, miłośnik literatury różnej, to uznałam, że już za rozwlekle i nieciekawie napisałam, żeby piekło tym karmić.
Tu chciałam zaznaczyć tylko, że nie składam obietnic ot tak, jestem, przybyłam z opinią, a Ty kieruj się teraz do skrzynki.
anik122 dnia 13.09.2011 12:49 Ocena: Dobre
Podobało mi się:) Umiesz czytelnika wprowadzić w odpowiedni nastrój i zaciekawić. Już się nie mogę doczekać, co będzie dalej. Trochę tylko przeszkadza mi, że zmieniasz narratora. W jednej części jest w trzeciej osobie, a w kolejnej bohaterka opowiada o sobie. Jednak dopiero zaczęłam Cię czytać, więc pewnie jak przeczytam wcześniejsze części, co obiecuję, to nie będzie mi to przeszkadzać. Twój styl ogólnie bardzo mi się podoba. Masz talent :yes:
Elwira dnia 13.09.2011 13:38
Anik, bo fragmenty są blogiem bohaterki, a reszta to narracja w 3 osobie.
anik122 dnia 04.10.2011 18:44 Ocena: Dobre
Tak jak obiecałam, czytam od początku i jestem już po 10-tej części :) Bardzo mi się podoba pomysł z blogiem :yes: Mam nadzieję, że zanim dojdę do końca, pojawią się nowe części, bo to wspaniała lektura na wieczór, a dzięki komentarzom można się wiele nauczyć samemu :) Pozdrawiam.
Darksio dnia 08.03.2012 20:54
Dziękuję, Elwirko. Właśnie dzis otrzymałem Twoją książkę i "strasznie" się cieszę, że poczytam sobie papier, a nie zimny obraz w monitorze. Wielką mi radość uczyniłaś, droga Orszulo, upss, Elwiro tym wydaniem swoim. Jeszcze raz gratuluję i, co tam dużo gadać, zazdroszczę jak diabli. Aż mnie skręca. ;)
Elwira dnia 09.03.2012 08:46
Już? Toż to do Ciebie szło krócej niż do mnie priorytet z Warszawy... Milej lektury :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
Zbigniew Szczypek
23/03/2024 20:57
Roninie Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo… »
Marek Adam Grabowski
23/03/2024 17:48
Opowiadanie bardzo ciekawe i dobrze napisane.… »
Darcon
23/03/2024 17:10
To dobry wynik, Zdzisławie, gratuluję. :) Wiele… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:53
Najnowszy:wrodinam