Hej po niebycie powoli wracam na PP
Na początek dwie uwagi a raczej wątpliwości techniczne
"Komunikacja dotykała oczywiście też dwie kobiety," czy tu nie lepiej zabrzmiałoby "obie kobiety?\
"kawałek drzewa, z którego powstały... w zasadzie analogicznie jak niejaki Pinokio musiały powstać z kawałka
drewna
Na początku nie bardzo wiedziałem o czym czytam, po prostu brak obycia w niektórych "salonach", siermiężny ze mnie facet, ale gdy zobaczyłem zdjęcie powyżej, wstawione przez Green szczęka mi opadła. Przecież to nic innego jak mitologiczna Meduza, co to zamiast włosów węże pielęgnuje. Nie jest to widok sielanki a jak doczytałem jeszcze zdanie :
"Wzmacniane jednak tym zastrzykiem z wyssanych myśli kobiet, łatwiej rozwijały swoje zdolności." to w zasadzie obraz wampira stała się pełny, specyficznego wampira, czy raczej dwóch wampirek, które
"zaglądały kobietom do głów i nasączały się ilustracjami z nocnych marzeń."
W mitologii słowiańskiej to już chyba bliżej strzyg
I w dodatku wampiry nietypowe:
"Wpływały na siebie też wszystkim tym, co zdołało zapisać się w ozdobach, które obejmowały dekolty mieszkających z nimi kobiet."
Od dekoltu blisko jest już szyi a taki łańcuch korali, na dobrej nitce i jako garota działać może. Bo dlaczego nie skoro i tak podlega i wykorzystywany do zdobywania informacji?
Straszne stwory, grożące jeszcze wyrastającymi z szyi haczykami
Nie chcę powiedzieć, że to wszystko nie spodobało się mi. Jest OK
Cicho uśpione dwie figurki a jakie groźne, jak zakamuflowane
Ach jeszcze kwestia czasu. Tu trochę niekonsekwencji chyba się wkradło. Stworki nie znają pojęcia czasu, ale kontrolują zmiany pór dnia i inne zjawiska przyrodnicze
choćby :
czy to podobieństwo, które obserwują każdego dnia, jest ich zasługą"
W każdy razie jest dobrze, choć niektóre wcześniejsze Twoje teksty bardziej mnie ruszyły, ale może to tylko dzisiaj jestem bardziej gruboskórny.
pozdrawiam