Maniakfeścik - anitka-stokrotka
Proza » Inne » Maniakfeścik
A A A
W głowie tli się mnóstwo myśli. Koncepcje, słowa i obrazy mieszają się, formują mozaikę przyszłych zamierzeń, by co chwile roztrzaskiwać się o dno racjonalizmu. W taki sposób zwykłymi śmiertelnikami rządzi słomiany zapał, a bohaterami - tchórzostwo. Chwile uniesienia i romantyczna spontaniczność stają się zalążkiem egoizmu, który tragiczniejszy jest tym bardziej, bo skierowany w inne puste i kształtne formy. My- herosi XXI w zmierzając ku wrotom idealnej rzeczywistości, bez końca wpadamy w pułapki klasycznych idei. Niektórzy tylko znają przyczynę wyruszenia w tak trudną wyprawę. Większość podąża w tym kierunku tylko dlatego, że do celu prowadzi wydeptana ścieżka. Pośród bezkresnych mórz szarych głów, nieliczne tylko usiłują oprzeć wzrok na chmurach. Pamięć o nich szybko wygasa, nasilając się jedynie przy okazji okrągłych rocznic. Bohaterowie stają się męczennikami, bo tak zbudowany jest ten świat. Jednostka zmuszana do konformizmu staje się niewolnikiem własnego sumienia i racji bytu. Najcenniejsze jest życie... biorąc pod uwagę swobodę życia drugiego człowieka oczywiście. Konsekwentnie uśmiercamy swoje sumienia, choćby dla zasady, po to by pokazać jak bardzo jest to złe. Ot, czysty heroizm.
Zamysł- tworzywo sztuczne, jednak bardzo elastyczne. Precyzyjnie modelujemy je i przetwarzamy dla własnych (zgodnych z oczekiwaniem innych) celów. Problem polega na tym, że nie jesteśmy świadomi tego, jak bardzo pragniemy być w tej kwestii niewolnikami. Szokowanie i bunt stało się sztuką dla sztuki. Już dawno przestało opierać się na najbarwniejszym nonsensie czy romantyczno - rewolucyjnej wizji świata, która być może w wielu przypadkach była bezsensowna, czy też mało efektywna, ale można było dopatrywać się w niej prawdziwej chęci i wiary w słuszność wytyczonego sobie celu. I tak inspiracja narzuconymi lekturami może zakrzywiać poznaną przeszłość i doprowadzić do budowania surrealistycznej rzeczywistości. Kto powiedział jednak, że opieranie wzroku na chmurach jest szkodliwe?
Palce czarnieją, wzrok mętnieje, a spojrzenia zatrzaskują się i urastają do ogromnych rozmiarów wypełniając pomieszczenia nieznośnie gęstym powietrzem. Nie ma miejsca na tlen i na oddech. To chęć stuprocentowej dominacji nad przeciwnikiem bierze górę nad człowieczymi odruchami i potrzebami. W ciasnych klatkach dochodzi do starcia śmiertelnika z bohaterem, a widzami- konformiści rozradowani z powodu osiągnięcia totalnej bezbarwności. Spektakl nudny, a jedyną i podstawową atrakcją jest wymiana ról pomiędzy aktorami. Tak mijają chwile istnienia.
Spośród wszystkich, naszych wyznaczników najtrudniejszymi do zdefiniowania są te, których obecnie boimy się wykorzystywać. Najbardziej banalne i schematyczne w swoim istnieniu stają się językiem pełnym archaizmów, szyfrem nie do złamania, najpilniej strzeżoną tajemnicą czasów naszej egzystencji. Tak jak słowa budują logiczny ciąg zdania tak i one, drobne uczucia powinny tworzyć z nas logiczną całość. Powinny. Łącznicy niestety zawodzą, a spadkobiercy indywidualnej nieudolności po raz kolejny stawiają rozum na piedestale. Nigdy nie dowiedzą się czy słusznie. Dla jednych decyzja ta była i pozostaje koniecznością, inni upatrują w niej jedyną i ostatnią możliwość osiągnięcia jakiejkolwiek... odmienności.
Rozpalone umysły, tysiące, miliony rozgrzanych głów łączących się, tworzących bezkresne pola przyćmiewające najpiękniejsze horyzonty. Bo horyzonty już nie istnieją. Miały stać się celem, którego osiągnięcie musiało zająć jedynie więcej czasu.. czasu, którego jednak jest wciąż zbyt mało. Nie wystarcza nam sekund w minucie i minut w godzinie, wschody słońca następują jeden po drugim, a noce wydają się być krótsze niż mrugnięcie okiem. Nie ma możliwości dostrzec tego co prawdziwe i najpiękniejsze w swej prostocie. Zawiłości i komplikacje stają się naszą domeną, jednocześnie próbujemy się nimi afiszować uznając je za największe z zalet, a tym samym ukrywamy się za nimi. Całe, kompletne, nagie postacie ukrywają się za wyimaginowanymi tworami własnej wyobraźni. Czy to nie cyniczne, że wszechwiedząca i wszechogarniająca cywilizacja, zasłania się takimi błahostkami?
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
anitka-stokrotka · dnia 25.06.2011 21:22 · Czytań: 872 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 10
Komentarze
julass dnia 25.06.2011 21:30
chciałoby się zakrzyknąć "Razem młodzi przyjaciele!!"... "Do dzieła!!"... gdyby nie fakt że przy czytaniu generalnie wszystkiego mi się odechciało i właściwie teraz już sam nie wiem po co piszę cokolwiek... po co nawet piszę te słowa... chyba nie zrozumiałem przesłania i zgubiłem się w gąszczu....
Miranda dnia 25.06.2011 21:41
Za wiele patosu w tym tekście. Nie tak rozumiem heroizm. Nie sięgam do chmur, nie poddaje się naciskom, stąpam twardo po ziemi i chyba dlatego nie rozumiem o czym piszesz. To jakiś manifest? Zdania tasiemce, naszpikowane psycho, filozofo, socjo i innymi izmami, nie zachęcają do czytania a tym bardziej rozumienia.
Azazella dnia 25.06.2011 22:10
Cytat:
Chwile uniesienia i romantyczna spontaniczność
chyba to skłoniło autorkę do napisania tekstu...
Gdyby powyrzucać te wszystkie niepotrzebne, napuszone słowa, tekst miałby kilka linijek. To jest jak z wydmuszką. Można ją pokolorować i pięknie przystroić, ale będzie pusta w środku. Ty tak przedstawiłaś swoje refleksje, o których wspominasz o opisie tekstu. Może i zgadzam się z niektórymi zdaniami, które napisałaś, ale zaraz potem przypominam sobie, że wszystko to wydmuszka...
zajacanka dnia 26.06.2011 01:22
Wiesz, w twoim tekscie nie znalazlam nic ludzkiego. Ciezko sie toto czyta, a i tak niczego nie wnosi.
Usunięty dnia 26.06.2011 11:19
Bardzo dobry tekst, duzo smaczkow, o ktorych napisze potem (nie, nie tym potem).
W komentarzach widzisz ile warte (zewnetrznie) jest czepianie sie chmur. Dla wielu ponad banalnoscia jest juz tylko patos i 'bla bla bla', cos nie fajnego i w ogole po-co-to. A tekst jest ludzki do bolu, a boli, bo nie ma do kogo tak pisac i nie ma do kogo tak myslec (sic!).
MaximumRide dnia 26.06.2011 12:09
Dobra, powiem tak. Są zdania, z którymi się zgadzam. Ale troszkę się pogubiłam. Troszkę to pogmatwane. Ale autor miał przekaz i się wyraził na pewien temat. I dobrze. Jest ok. Choć zawsze może być lepiej. Wydaje mi się, jakbyś się czymś zbulwersowała i przelała swoje wykrzyczone zdanie na papier. Ale mnie się całkiem podoba. Pozdrawiam
Usunięty dnia 26.06.2011 12:18
"puste i kształtne formy" - troszkę mi nie pasuję, napisałabym kształtne ale jednocześnie puste, bo samo słowo kształtne kojarzy mi się z wypełnieniem, np. kształtne piersi - jędrne, pełne, itd.
Tekst sam w sobie nie jest zły. Narrator staje w opozycji do buntu, a jednocześnie sam staje się przez to jakby buntownikiem. Z tekstu wyciągnęłam wnioski, że warto się buntować, mimo, że narrator ma odmienne zdanie.:)
pozdr.
julanda dnia 26.06.2011 20:30
No i masz, zauważyłam ciekawą zależność. Przebrnęłam przez tekst bezmyślnie, jakbym włożyła dłonie pod kran i zamyślona zapomniała, co robię, a szum wody nakierował na wewnętrzne myśli. Ponieważ sama lubię sobie w tekstach pofilozofować, widać podobne odpycha podobne. Ale, rety, mam nadzieję, że ktoś inny czyta takie zainteresowaniem, mnie też czasem zależy na czytelniku! Pozdrawiam!
anitka-stokrotka dnia 26.06.2011 22:48
Ardo! Dziękuję za te zalążki zrozumienia :) Cieszę się, że nie wszyscy widzą w tym "wydmuszkę"... nie wszystko można wyczytać wprost z widniejących słów.
Dziękuję za odwiedziny, krytykę i pozostawiony ślad. :)
Wasinka dnia 26.06.2011 23:53
Natłok myśli, zakrętasy, bunt bez buntu... Tekst napakowany refleksjami, głowa wysyła informacje, serce - impulsy - i tworzy się Maniakfeścik. Jest w tym jakowyś urok, jest w tym też i zamysł.
Nie do końca się tu odnalazłam pod kątem założeń marudnych niektórych (choć w sumie prawdziwych...), ale czytałam, chcąc poznać myśl ostateczną.
Pozdrowienia nocą wymalowane.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Marek Adam Grabowski
29/03/2024 13:24
Dziękuję za życzenia »
Kazjuno
29/03/2024 13:06
Dzięki Ci Marku za komentarz. Do tego zdecydowanie… »
Marek Adam Grabowski
29/03/2024 10:57
Dobrze napisany odcinek. Nie wiem czy turpistyczny, ale na… »
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty