Życie - Miranda
Proza » Obyczajowe » Życie
A A A
Są w życiu takie chwile, takie uczucia, że nie wiemy co z nimi zrobić.
Całym swoim jestestwem czujemy, że właśnie to, co widzimy, co zachwyca, uczyni nas szczęśliwymi, bo właśnie na to, tak długo czekaliśmy. Jednak rozsądek cicho szepce, że to nie dla nas, nie czas na to. Co wtedy począć? A cóż można? Przystanąć, spojrzeć raz jeszcze, odwrócić się i iść dalej. Tak postępuje człowiek dojrzały, rozsądny, świadom swoich możliwości i ograniczeń. Nie ważne ile ma lat. Ważne, co, i jak robi.
Można też inaczej. Dać się porwać fascynacji, urokowi chwili i popłynąć z prądem, albo zamknąć oczy i lecieć głową w dół. Lot może być przyjemny, ekscytujący, ale upadek i przebudzenie bolesne.
I teraz rodzi się pytanie. Czy lepiej żyć chwilą, kosztować to, na co tylko nam przyjdzie ochota, nie zastanawiając się jak i czyim kosztem, a dopiero po latach żałować, że za dużo, za często, że kogoś po drodze podeptaliśmy, a życie przeleciało nam na samych przyjemnościach, przeciekło przez palce jak woda przez sito?
Czy też inaczej, zawierzyć rozsądkowi i wieść spokojny, stabilny żywot, bez huśtawek, wzlotów i upadków, z godnością i odpowiedzialnością za swoje czyny, a potem, kiedyś tam, gdy już niewiele nam zostanie, tęsknie rozmyślać o tym, co mogliśmy poznać i czego doznać, a nie odważyliśmy się i czuć niedosyt, ubolewać nad szarością swojego żywota, żałować?
Nie wiem co lepsze, bo wybory są trudne, ale wybierać musimy. One są wpisane w nasze dni i konieczne. Mamy tylko jedno życie i każdy chce przeżyć je jak najlepiej, najpełniej i zgodnie ze swoim sumieniem, chociaż nie zawsze sprzyja nam aura.
Moja dawna nauczycielka, na lekcjach wychowania, wciąż nam powtarzała.
- "Dziewczyny, żyjcie pięknie, radośnie, ale mądrze. Kochajcie, pracujcie, poznawajcie ludzi, świat, lecz postępujcie zawsze tak, aby nikt przez was nie płakał".
Mądre to przesłanie, niby proste w teorii, ale jakże trudne w realizacji.
Zatrzymałam się na chwilę nad tymi słowami, rozmyślając jak to było u mnie. Niestety, nie udało mi się żyć tak, aby nikt przeze mnie nie płakał, chociaż bardzo chciałam. Wspomnienie tych łez, kładzie się cieniem na moim życiu, mimo, że jest w nim bardzo dużo jasnych i pięknych stron.
Niestety, życie to nie słupki, gdzie dwa plus dwa, zawsze równa się cztery.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Miranda · dnia 29.06.2011 07:54 · Czytań: 1022 · Średnia ocena: 3,33 · Komentarzy: 29
Komentarze
Azazella dnia 29.06.2011 09:19
Mirando, chyba ostatnio siedzisz w mojej głowie, bo mam "zapotrzebowanie" na takie teksty, a tu proszę, nawet nie mówię i mam;).
No właśnie i to jest najgorsze, że jak już nadarza się okazja aby coś zmienić to nagle przychodzi taka świadomość, że to może byc nie to, a chęć zmiany była tylko chwilową zachcianką, kaprysem więc odwracamy się i wracamy skąd żeśmy przyszli. Chciałoby się powiedzieć - złoty środek, trzeba złotego środka, ale nie ma tak łatwo. Albo w te albo wewte. Twój tekst skłania do przemyśleń i głębszego zastanowienia się nad tym jak żyjemy i do czego zmierzamy:)
Miranda dnia 29.06.2011 09:23
Witaj Azazello o poranku.
Ostatnio mam taki czas refleksji, oceniania i zapisuję te swoje spostrzeżenia. Jeśli do kogoś trafią, to znaczy, że warto stukać w klawiaturkę.
Pozdrawiam;)
Almari dnia 29.06.2011 09:36
Cytat:
że właśnie to(,) co widzimy


Cytat:
bo właśnie na to(,) tak długo czekaliśmy


Cytat:
Ważne, co(,) i jak robi.


Cytat:
kosztować to(,) na co tylko


Cytat:
o tym(,) co mogliśmy poznać i czego doznać,



Prosty temat, ale ładnie ujęty w słowa. Jednak czegoś mi tutaj brakuje, ale nie umiem tego określić. Także może biadolę ;)
Co tu dużo mówić, każdy kiedyś musi przystanąć i zadać sobie pytanie: Jak ja żyję?

Pozdrawiam
Miranda dnia 29.06.2011 10:11
Alamri, witam i dziękuję za przecinki. Poprawiłam w mig.
Myślę, że każdy znajdzie jakiś punkt zaczepienia, bo tekst jest krótki, a problem tylko liźnięty. Można napisać więcej, ale tyle też wystarczy, żeby się zatrzymać.
Jeśli znajdziesz to, czego brakuje, napisz.
Pozdrawiam serdecznie:)
MaximumRide dnia 29.06.2011 10:35
No tak. Twój tekst daje do myślenia. Ładnie napisane. Tak niby prosto a jednak nasuwają się przemyślenia. Dobrze ujęte, a temat woda.Tak. każdy chciałby żyć jak najlepiej i jak najpełniej. ale tak się chyba nie da. Chyba każdy czegoś żałuje. Takie refleksje są potrzebne. Zwłaszcza w naszym zabieganym świecie. Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam
Dobra Cobra dnia 29.06.2011 11:46 Ocena: Bardzo dobre
Tekst na tak. Wydaje się, że na stare lata człowiek żyje tym drugim: "mieć" - "bycie" pozostawiając młodszym.

Podoba się!:p
wodniczka dnia 29.06.2011 13:21 Ocena: Świetne!
Witaj

Ciekawa miniaturka:). Daje dużo do myślenia i pokazuje jak trudne jest życie - bo na szczęście nie ma recepty. Zrobimy coś - źle, nie zrobimy - też źle. I tak miotamy się pomiędzy, bedąc w rozdarciu i nie mając recepty na sszczęście. Masz rację - nie wiadomo, co wybrać. Niby najlepsza byłaby optymalizacja - ale gdzie ona jest;).

Pozdrawiam serdecznie!
Miranda dnia 29.06.2011 15:18
MaximumRide, witaj
Myślałam, że tą miniaturką nikt się nie zainteresuje, a tu proszę...
Za szybko sie pocieszyłam, wszak jesteś w maratonie, ale to nic.
Masz rację, refleksje są potrzebne i gdybyśmy częściej przystawali na chwilę i popatrzyli wstecz, to może zaoszczędzilibyśmy sobie przykrości i rozczarowań.
Serdeczności:) zostawiam
Miranda dnia 29.06.2011 15:21
Doobra Cobro, tak się wydaje, ale nie zawsze tak jest. Znam wielu ludzi w dość podeszłym wieku, korzy jeszcze "bywają" i cieszą się każdą nową znajomością czy spotkaniem towarzyskim.
A sa tacy, co to zagarniają do siebie, jakby dało się to przemycić od ziemię.;);)
Miranda dnia 29.06.2011 15:25
witaj Wodnisiu,:p
Niestety, to na czym tak bardzo wszystkim zależy, jest bez recepty, bez zniżki z NFOZ(!). Płacimy za to życiem, a rachunek dostajemy po czasie, bez szansy na korektę. Okrutne to prawda?
Trochę słoneczka posyłam, bo zaświeciło.;)
Jack the Nipper dnia 29.06.2011 17:06
Garść złotych myśli, podanych w formie przystępnej. I to tyle. Być może te złote myśli nie są akurat z gatunku najcelniejszych bon-motów, bo mam wrażenie, ze to wszystko już znam, już było i nic nowego...
Ale może trzeba czasem powtórzyć jakieś oczywistości, na wypadek gdyby ktoś zapomniał.

Tekst na "może być".
wodniczka dnia 29.06.2011 17:27 Ocena: Świetne!
Tak Mirando - masz rację. Chyba każdy ma na rachunku inną kwotę niż by chciał:/.
Pozdrawiam!
czarodziejka dnia 29.06.2011 18:03
Bardzo życiowy tekst. Tak wiele w nim prawdy i smutku, ale cóż niestety takie jest życie. Bardzo dobra refleksja.
pozdrawiam :)
Miranda dnia 29.06.2011 18:16
Jack the Nipper, witaj.
Oj tam złote myśli. Garść refleksji przy porannej kawie.
Gdyby tak rozważać, to wszystko już było, a jednak ludzie piszą i przeżywają. Dla jednych to "oczywista oczywistość", cytując klasyka, a dla drugich słowa warte zastanowienia.
Pozdrawiam
Miranda dnia 29.06.2011 18:17
Wodniczko, nie ma lekko. Bilans nie chce wyjść na zero.
Miłego wieczoru życzę.:)
Miranda dnia 29.06.2011 18:18
Czarodziejko, Dziękuję i pozdrawiam.:)
wodniczka dnia 29.06.2011 19:58 Ocena: Świetne!
gdyby jeszcze wychodził na zero, to byłoby dobrze;). Najgorzej jak jeszcze jest minusowy;).
Pozdrawiam i już znikam:))
Olowiany Zolnierzyk dnia 29.06.2011 20:01 Ocena: Słabe
Szczerze mówiąc to bełkot. Refleksje nie tylko podane czytelnikowi bez polotu, ale wrzucone do pieca szuflą pełną wilgotnego węglą.
Miranda dnia 29.06.2011 20:06
Ołowiany, masz prawo tak sądzić. Twoja wola, tak samo jak ja mam prawo pisać, o ty co uznaję za ważne. A czy wiesz, ze wilgotny węgiel świetnie się pali w piecu, w przeciwieństwie do wilgotnego drewna?
Pozdrawiam:rol:
julass dnia 29.06.2011 20:12
przyszedłem dorzucić swoją porcję zwyczajowego marudzenia na marudzenie ogólne o życiu twoje... znowu nam serwujesz jakieś zapiski na serwetce chociaż tym razem na nieco większej... a ubrać by to w jakiś tekst okraszony wydarzeniami albo też wcisnąć w coś pozbierawszy skrawki myśli to może by to było ciekawsze a tak znowu się zanudziłem...
Miranda dnia 29.06.2011 20:24
Oj Julassku, Tobie dogodzić to bardzo trudno. Pewnie, że można poubierać, przystroić, może tak kiedyś zrobię, ale, kurcze, na razie mi się nie chce.
Chociaż Cię pozdrowię pięknie, a co mi tam.:yes:
Olowiany Zolnierzyk dnia 29.06.2011 20:28 Ocena: Słabe
Drogie Dziecko, gdybyś paliła węglęm, Twoja wiedza byłaby większa. Niestety, tak nie jest, bo nie bierzesz pod uwagę, że w węglu jest również kamień, który nie ulega spaleniu w zwykłym piecu. Taki jest Twój "zwykły" tekst. W przeciwieństwie do kamienia, wilgotne drewno zawsze zapłonie.
W Twoim tekście jest mnóstwo kamieni.

Wasinka dnia 29.06.2011 21:20
Ładnie poprowadzona myśl, choć tym razem to dla mnie za mało. Czasem wystarczy wysnuć refleksję, nawet najbardziej banalną, a jakoś magicznie przylgnie i człowiek się w nią przywdzieje, zaduma po raz kolejny, wspomnieniem własnym okrasi... Bo pociągnie za sobą... A tutaj jakoś mnie nie pociągnęło... Nie chodzi mi o świeżość rozmyślań, jak napomknęłam... Wyłomek tkwi w tym, że nie tylko dwie drogi istnieją na świecie... Są kręte, powikłane, a my muskamy myślą każdą z nich i wybieramy własną... Czasem z rozwagą, czasem beztrosko.... czasem się bawiąc, czasem przystopowując... Życie nie jest takie czarno-białe - albo zabawa, albo rozwaga... Zdaję sobie sprawę, że temat potraktowałaś celowo w taki sposób, ale właśnie dlatego stał się nieprzekonujący. Najważniesza dla mnie jest tu myśl, żeby żyć, nie krzywdząc innych. A przynajmniej starając się z całych sił.
Czytałam w sumie z przyjemnością, bo lubię takie rozważania, mknięcia w przeszłość, która wyciąga z nas pokłady wielkie refleksji i zadumań, przywołując czas rozliczeń. Zbieram sobie takie myśli w jedną kupkę i tworzę całość... Wewnątrz.
Pozdrowienia zmierzchającym pędzlem malowane.
Miranda dnia 30.06.2011 00:41
Ołowiany Żołnierzyku, przykro mi, ale muszę Cie rozczarować. Od kilkunastu lat palę w centralnym węglem i wiem na ten temat dużo, bo palę sama.
Kamienie z węgla zostają, nie zaprzeczam, tylko ja nikogo nimi nie obrzucam.
Miranda dnia 30.06.2011 00:45
Wasinko, nie rozdrabniałam się, aczkolwiek można by podejść do tematu we wszystkich aspektach. Tak, rzuciłam tylko myśl, dwie drogi, a resztę można sobie dopowiadać.
Dziękuję, że coś sie spodobało. Pozdrawiam północnie.;)
julanda dnia 30.06.2011 18:15
Mirando! Wyjdź na chwilę z mojej głowy, bo zacznę się bać! Jeśli tak ma być, to poproszę o oficjalane "rekolekcje"! Coś w rodzaju "Rozważania na każdy dzień!" No i masz, w zasadzie to komplement. Tekst, zupełnie nic a nic nie wnoszący w ludzką mądrość, jedynie napisany tu i teraz i masz! Nie czytałam komentarzy wyżej, bo tak łatwiej pisać swoje, nie wiem, więc co powyżej...
Czego nie lubię? Słów:
jestestwo i co począć - to bym unowocześniła!
Buziak!
Miranda dnia 30.06.2011 22:46
Julando, a co ja mam na to powiedzieć? Jestem kontenta i sobie posiedzę w twojej głowie. Nie narzekam.
Pewnie tego też nie lubisz. Przyznam się, że po raz pierwszy użyłam "jestestwa". Nie wiem skąd mi to podeszło, ale teraz myślę, że ten tekst jest trochę moralizatorski, trącący myszką, więc może to "jestestwo" i "począć" da się przełknąć.
Pozdrawiam:)
Usunięty dnia 02.07.2011 22:32
Miranda

Rzeczywiście tekst trochę Ci nie wyszedł, ale nie przejmuj się. Niestety prawdą jest to, że wielu chciałoby by autor od razu zagrał jak Chopin, nie patrząc na doświadczenie autora czy nawet wiek i rzucają się, oczekując że dzieciak sam otworzy parasol przed nadciągającą ulewą, a dzieciak przecież prosi, mały, nie wie jak. I taki obrazoburca, podejrzewam z wrzodami zaprasza nieświadomie do łyknięcia kolejnej tablety pomimo, że sam ma problem, a farmaceutyczne fabryki się cieszą. Nie przejmuj się.:)
PS uprzedzam,iż bazuję na własnym doświadczeniu. Kiedyś rzuciłam się bezpodstawnie na autora dobrego zresztą wiersza, wiersza, który bardziej z fantastyką mi się skojarzył. A dlaczego się rzuciłam? Bo moim wrzodem jest i była fantastyka, sf również i być może kiedyś łyknę dobrą tabletę, ale od Tolkiena i Lema takiej nie zaznałam niestety. Więc nie martw się wrzodami - odzywają się w poszczególnych porach, rzadko. Mimo wszystko trzeba wierzyć w dobre duszyczki, a tych nie brakuje.

pozdrowienia
Miranda dnia 03.07.2011 14:17
Ardo, nie przejmuję się. Ja zaczęłam niedawno, więc to są wprawki. Może kiedyś, coś lepsze wyjdzie. Uczę się pilnie od doświadczonych. Dzięki za ciepłe słowa. ;)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty