Zmysł krytyczny
Odbieram telefon od niechcenia. Zaskakujące,
jak można się szczerze uśmiechać do ściany.
Bladość twarzy niech świadczy o szlachectwie duszy.
Twoje stanowisko jest równie wartościowe
Masz ciekawą osobowość i lubię wpadać na ciebie
przypadkiem. To wszystko. Kiedyś przyśniło mi się
wspólne obalanie mitu. Potem ból głowy.
Reszta jest podświadomością
Po prostu tak musi być. Rozmowy o martwej ciszy,
pielgrzymkach i różnicach kulturowych są może ogłupiające,
ale pozwalają trzymać za kolce ten drut. Należą mi się brawa.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
miraeryka · dnia 02.07.2011 12:00 · Czytań: 912 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 6
Inne artykuły tego autora: