(Jesteś) napięta jak membrana
czekasz na śmiertelny cios.
"Czy teraz?"- zamykasz oczy,
wkładasz palce w uszy i pytasz "Czy teraz?"
W chwilę potem przygryzasz spierzchnięte wargi
kobieto z mego tysiąclecia,
z mego wieku dziesięciolecia.
Widzisz już nad sobą,
tuż nad ciepłą głową,
nad huraganem myśli
uwikłanych w kręte scieżki nerwów - cień wyraźny.
"Czy teraz?" I znowu,znowu pytasz mnie.
Zobacz! Ja jak ty drętwieję w tym
przeciągnietym rzędzie,
wydłużonej kolejce po spełnienie.
"Czy teraz?"- płaczesz
Widziałem jak przekłuto cię szpilką...
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
bosski_diabel · dnia 02.06.2008 21:34 · Czytań: 841 · Średnia ocena: 3,5 · Komentarzy: 9
Inne artykuły tego autora: