"Z pamiętnika obłędu" - Zamanosuke
Proza » Inne » "Z pamiętnika obłędu"
A A A
Kolejny mija dzień. Płynie jak rzeka; czas nie patrzy się na nikogo. Zegar odmierza przemijające sekundy. Odgłos tykania zaczyna mnie denerwować. Robi się coraz głośniejszy.

Dzień zaczął się jak zwykle. Kolejna seria pigułek i lekarstw o różnych kolorach niczym tęcza. Po nich świat wydaje się łatwiejszy. Nieprawdą jest, że świat staje się bardziej kolorowy. Również fałszem jest stwierdzenie że staje się milszy. Jest takim samym, szarym skurwielem. Jest, czy może to mi się wydaje??

Siedzę w pokoju na zielonej kanapie i gapię się w sufit. Szara biel, brudnego od zabitych owadów, sufitu nie przeszkadza mi. Nawet to, że wszystko w domu jest zepsute, "zgniłe". Żyję w swoim świecie. Jestem w nim sam. Zmusiłem siebie by tak było.

Kolejna pigułka, żyje jakby w narkotycznym śnie. Świat nie jest taki straszny jaki był...psychiatrzy mi pomogli. Czyżby?

Słońce jest takie jasne. Powoli, lecz z diabelską precyzją fanatycznego mordercy, wbija w moją głowę te świetlne sztylety. Niszczą mnie one, wypalają. Chowam się przed nimi, głęboko w cieniu ciemności.
Zawsze w niej byłem...kiedy mnie bito, kiedy przezywano, znieważano...A ja, jak zwierze w pułapce, mogłem tylko błagać o litość.

Stopniowo wrzucano mnie do tego dołu pełnego mroku, gdzie sen przychodzi nagle i trwa wieki. Sen, który mrozi twoją zbolałą duszę, zamieni ją prędzej czy później w pusty kawał lodu. Powoli zamieniasz się w lalkę, która jest poruszana od czasu do czasu dzięki kaprysowi innych. Kaprysu niewidzialnych lalkarzy.

Kiedyś chciałem udowodnić, że nawet lalka ma uczucia. Że nawet potwór może kochać. To były tylko mrzonki, pusta gadanina czegoś, co urodziło się tylko po to żeby nic nie odnaleźć. Gdzie jest granica człowieczeństwa? Czyżbym ją przekroczył? Czy to moment w którym patrzysz w lustro i masz ochotę rozwalić go w drobny mak wraz z pieprzonym odbiciem własnego ja?

Gniję...sam nie dam rady. Wiele razy mówiłem, że potrafię żyć sam, że nie trzeba mi ludzkiej miłości. Myliłem się. Zrozumiałem to wtedy, gdy doszedłem do miejsca w którym ktoś lub coś wewnątrz Ciebie wbija włócznię zgryzoty i przekręca, wiercąc Tobie dziurę w sercu, której fizycznie nie ma. Zapala ogień, potężny jak piekło, który nic nie spala. Spala, ludzkie człowieczeństwo. Beznadzieja, samotność - oto imiona ognia piekielnego.

Uciekam w swój świat. Powoli, lecz nie ubłagalnie, gasnę. Ale wiem, że nie zgasnę. Nie, ja nie potrafię zgasnąć. To kara za to, że jestem tym kim jestem. Że urodziłem się potworem. Że w oczach innych jestem mrzonką, pustą muszelką...

Nie potrafię. Nie mam odwagi ujrzeć oczy śmierci. W otchłani swej duszy czuje jej oddech, objęcia Morfeusza oraz ból samotności...

Nie, nic mi nie będzie. Pójdę tylko dalej, tam gdzie światło zanikło. W stronę ciemności i być może tam, odkryję, to prawdziwe światło. To, które tak pragnę ujrzeć.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Zamanosuke · dnia 14.07.2011 08:19 · Czytań: 348 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 4
Inne artykuły tego autora:
  • Brak
Komentarze
Almari dnia 14.07.2011 08:23
Proszę poprawić interpunkcję, bo znikła w tym tekście, poprawnie zapisać wielokropki(trzy kropki, a nie cztery). Oprócz tego, leci do czyśćca, bo autor skonstruował tekst na wielokropkach, których tak wielka ilość, jest nieuzasadniona. Po poprawkach wrzucę na stronę główną.
Zamanosuke dnia 19.07.2011 09:39
Myślę że poprawiłem wymienione błędy.
Wasinka dnia 19.07.2011 10:36
Jakoś nie dotarł do mnie Twój tekst. Lubię czytać o tym, co siedzi w głowie bohatera, ale tu jednak nie wgłębiłam się, gdzieś mi klimat umykał... Może to jednak wina mojego odczuwania takiego stylu.
Podoba mi się motyw z kolorowymi tabletkami przez które świat wcale nie jest bardziej kolorowy.
Ogólnie brakło mi świeżości myśli i sposobu podania, czegoś, co by mnie zatrzymało.
Ale to tylko moje zdanie :)
Siedzenie w czyjejś głowie nie jest łatwe, a przekazanie tego czytelnikowi - trudną sztuką. Próbuj, może i ja się przekonam w kolejnym tekście.

Małe sugestie:

Kolejny mija dzień. - dalsza część tekstu nie wskazuje, ze będziesz bazował na zmianach szyku, więc może lepiej: Mija kolejny dzień/Kolejny dzień mija...

czas nie patrzy się na nikogo - bez "się"

Dzień zaczął się jak zwykle - dzień jest tu blisko dnia z poprzedniego akapitu i wpadają na siebie

Kolejna seria pigułek i lekarstw o różnych kolorach niczym tęcza - w tym zdaniu mógłbyś pogrzebać jeszcze

Po nich świat wydaje się łatwiejszy. Nieprawdą jest, że świat staje się bardziej kolorowy. - drugi świat wydaje się niepotrzebny, można, według mnie, wyrzucić bez uszczerbku

Również fałszem jest stwierdzenie że staje się milszy. - trochę sztuczne wydaje się "Również faktem jest stwierdzenie". Może zwyczajniej: I nie staje się milszy.

Jest takim samym, szarym skurwielem. - może: Wciąż jest takim samym szarym skurwielem (lub coś w tym kierunku)

Jest, czy może to mi się wydaje?? - niezgrabnie, przemyśl raz jeszcze

Kolejna pigułka, żyje jakby - żyję (literówka)

Świat nie jest taki straszny jaki był...()(P)sychiatrzy mi pomogli. - tam, gdzie pusty nawias - spacja; i duża litera po wielokropku w tym przypadku

wbija w moją głowę te świetlne sztylety. Niszczą mnie one, wypalają. - wyrzuć podkreślone zaimki, bo Ci się mnożą tutaj (masz kolejny również później, więc przyda się te zlikwidować)

Zawsze w niej byłem...()kiedy mnie bito, kiedy przezywano, znieważano...(.)A ja, jak zwierze w pułapce - zwierzę (literówka) i spacje

Stopniowo wrzucano mnie do tego dołu pełnego mroku - bez "tego"

Powoli zamieniasz się w lalkę, która jest poruszana od czasu do czasu dzięki kaprysowi innych - może lepiej "przez kaprys innych"

Kaprysu niewidzialnych lalkarzy. - tutaj na razie masz złą odmianę "Kaprysu", ale zależne jest od tego, co zrobisz ze zdaniem poprzednim

Gniję...() (S)am nie dam rady.

coś wewnątrz Ciebie wbija włócznię zgryzoty i przekręca, wiercąc Tobie dziurę - zaimki małą literą w tym przypadku; Tobie - ci; i może czas zmienić, żeby współgrał z poprzednią częścią zdania: wbiło i przekręciło

Powoli, lecz nie ubłagalnie - nieubłaganie

Nie mam odwagi ujrzeć oczy śmierci. - ujrzeć oczu; spojrzeć w oczy śmierci

W otchłani swej duszy czuje jej oddech - wyrzuciłabym "swej" ; czuję (literówka)


To kara za to, że jestem tym kim jestem. / Nie, nic mi nie będzie. Pójdę tylko dalej, tam gdzie światło zanikło. W stronę ciemności i być może tam, odkryję, to prawdziwe światło. To, które tak pragnę ujrzeć. - ostatni zaimek wskazujący jest celowy, ale reszta brzmi nieładnie


To tylko moje sugestie - tak na początek jedynie. Przypatrz się jeszcze temu, co napisałeś, nie tylko temu, co zasugerowałam. Dałam przykłady, ale nie musisz się z nimi zgadzać, oczywiście; jednak zerknij na tekst i przemyśl raz jeszcze.
Interpunkcja rozbrykana.


Pozdrowienia słoneczne.
Wasinka dnia 19.07.2011 10:36
Wkliknęło się dwa razy; problemy z komputerem.
Pozdrawiam zatem raz jeszcze i powodzenia, Debiutancie :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
26/04/2024 14:06
Brawo Jaago! Bardzo mi się podobało. Znakomite poczucie… »
Jacek Londyn
26/04/2024 12:43
Dzień dobry, Jaago. Anna nie wie gdzie mam majtki...… »
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty