Dramat o lekkim zabarwieniu miłosnym.
mówisz, że zmieniam kobiety jak rękawiczki
I
moja jest ta ściana pod którą mnie rozstrzelasz
oto przyszedłem
z krawatem w prawej dłoni bo wiążesz go
jak żadna inna piękna wszechobecna
specjalne okazje
najlepiej zimową porą kiedy herbata nie stygnie tak szybko
jak słomiany zapał bo w końcu
każda wielka miłość ma swój Wielki Piątek
II
twoja jest ta ściana którą zburzyłeś
oto jesteś
z krawatem w prawej dłoni stoisz u drzwi
jak żaden inny nigdy nieobecny
specjalne okazje
najlepiej zimową porą kiedy robi się chłodniej
próbując zapalić jedną zapałkę dwa razy ale w końcu
każda wielka miłość ma swój Wielki Piątek
a rękawiczek nie nosisz wcale
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
MadeInChinaTown · dnia 19.07.2011 20:22 · Czytań: 1300 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 18
Inne artykuły tego autora: