"Pastwisko losu" - pokarm dla ducha - Jerzy Granowski
Publicystyka » Recenzje » "Pastwisko losu" - pokarm dla ducha
A A A
Wziąłem ze sobą książkę w twardych, czarnych okładkach i udałem się na pastwisko Zacząłem połykać myśli zaklęte w wiersze, pławić się w grzechu, by w uniesieniu tworzyć nowe dzieła natury, spijać nektar, który wciąga bez reszty. Gubiłem się i odnajdywałem, nie wiedząc co to Bóg, a co Kosmos. Poznawałem zjawiska nadprzyrodzone, dla których nie byłem obojętny, a może to odwrotnie. To pokarm dla ducha, narkotyk, od którego stałem się uzależniony. Po prostu - "Pastwisko losu".

Czytając poezje Piotra Prokopiaka wrastam we wszechświat myśli i poetyckich uniesień, które całym jestestwem wwiercają się w korę naprężonego do czerwoności mózgu. Pozorna prostota wyrażania siebie i otaczającego świata natury, a jednocześnie precyzja celności myśli, które oddają nas w niewidzialną sieć wiary, skłaniają czytelnika do zrewidowania swojego stosunku do dotychczasowego życia, które wobec boskich sił natury nic nie znaczy. To tylko płomyk, który może zostać zdmuchnięty ziewem znudzonego - naszymi błahymi problemami - Boga.

Poezja zawarta w książce wydanej w 2009 roku przez Samorządową Agencję Promocji Kultury w Szczecinku wcale nie starzeje się, a wręcz przeciwnie działa na nas jak stare dobre wino i rozgrzewa umysł do działania. Tu przytoczę jedną z miniatur (str.81):

* * *

wejść jeszcze raz
po schodach
w drzwi uchylone ciepłem
pogłaskać współczuciem pająki
dmuchnąć roztoczom
w nieforemne uśpienie
wysypać z torby
rękopisy zamyślenia
to dla Pana
to dla Azazela
zaczytać się
trzecim okiem


Polecam wszystkim książkę, do której zapewne powracać będziecie, jak do domu aby trzecim okiem odkrywać nowe zjawiska otaczającej nas rzeczywistości. Całość poezji dopełniają grafiki Wacława Smolenia, fotografie Marcina Wilka i słowo wstępne Magdaleny Szkudlarek.
Nie wiem czy tę książkę można jeszcze kupić, ale jeśli ktoś będzie miał szczęście na nią trafić - nie pożałuje.
Jerzy Granowski

"Pastwisko losu" - Piotr Prokopiak
Wydawca: SAPiK Szczecinek 2009
Druk: TEMPODRUK Szczecinek
ISBN 978-83-61291-96-1


Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Jerzy Granowski · dnia 24.07.2011 21:36 · Czytań: 1017 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 12
Komentarze
MaximumRide dnia 24.07.2011 22:01
,,udałem się na pastwisko… ,,

:confused:

No jak dla mnie krótko, zwięźle i na temat.
Jedna z lepszych recenzji jakich czytałam.
Ładny, plastyczny język. W sam raz do opisania tej pozycji.
Przekonujesz i podajesz też ważne informacje, które przydadzą się do poszukiwań tej książki.
Widać twoje emocje związane z książką.
Choć jest to krótki tekst to jak dla mnie nie trzeba nic dodawać. Pozdrawiam
Azazella dnia 24.07.2011 23:38
Chociaż nie gustuję w poezji to recenzja zachęciła mnie do zapoznania się z pozycją, której dotyczy. Piszesz krótko, ale na temat. Dodatkowo bardzo ładnie prezentujesz to co wydaje się najważniejsze dla Ciebie i Czytelnika. Gratuluję.
Pozdrawiam
julass dnia 25.07.2011 02:06
dwa koślawiaste zdania:
Cytat:
Gubiłem się i odnajdywałem, nie wiedząc co to Bóg, a co Kosmos. Poznawałem zjawiska nadprzyrodzone, dla których nie byłem obojętny, a może to odwrotnie.

rozbawiające opisy:
Cytat:
wwiercają się w korę naprężonego do czerwoności mózgu.
Cytat:
płomyk, który może zostać zdmuchnięty ziewem

określenia dziwne:
Cytat:
precyzja celności myśli

takie tam... w sumie lepiej że krótko.. mniej lapsusów językowych się popełnia wtedy...
Elwira dnia 25.07.2011 20:19
Napisanie recenzji do tomiku wierszy jest nemałą sztuką. Tobie się ona udało. Od pierwszego zdania czytałam z zaciekawieniem i przyjemnością.
A tak, niektóre stwierdzenia są nieporadne, ale całość recenzji niezwykle urocza.
Pozdrawiam.
Wasinka dnia 25.07.2011 23:39
Recenzja jest rzeczywiście "urocza", jak to stwierdziła już Elwira, a to dlatego, że wychodzi z całkowitego środka recenzującego. A ja tak lubię. To nic zatem, że czasem zdaje się niedopracowana (to zawsze można nadrobić), jednak ma w sobie duszę, a tego właśnie szukam w recenzjach także.

Podpowiem coś od siebie pod kątem technicznym (inny kąt podrzucił już julass) : zastanawiałam się mianowicie, czy celowe jest konstruowanie tekstu w większości na tej samej zasadzie. Zerknij:

Zacząłem połykać myśli zaklęte w wiersze, pławić się w grzechu, by w uniesieniu tworzyć nowe dzieła natury, spijać nektar, który wciąga bez reszty. Gubiłem się i odnajdywałem, nie wiedząc(,) co to Bóg, a co Kosmos. Poznawałem zjawiska nadprzyrodzone, dla których nie byłem obojętny, a może to odwrotnie. To pokarm dla ducha, narkotyk, od którego stałem się uzależniony.

a jednocześnie precyzja celności myśli, które oddają nas w niewidzialną sieć wiary, skłaniają czytelnika do zrewidowania swojego stosunku do dotychczasowego życia, które wobec boskich sił natury nic nie znaczy. To tylko płomyk, który może zostać zdmuchnięty

I takie drobiazgi na przykład:

Gubiłem się i odnajdywałem, nie wiedząc(,) co

a może to odwrotnie. To pokarm - powtórzony zaimek nie brzmi tu dobrze; ponadto samo sformułowanie "a może to odwrotnie" brzmi niezgrabnie

Czytając poezje Piotra Prokopiaka(,) wrastam

a wręcz przeciwnie (-) działa na nas jak stare dobre wino

Polecam wszystkim książkę, do której zapewne powracać będziecie, jak do domu(,) aby trzecim okiem odkrywać nowe zjawiska otaczającej nas rzeczywistości. / Nie wiem(,) czy tę książkę


Pozdrowienia z nocnym tchnieniem.
Jerzy Granowski dnia 29.07.2011 17:41
Witam wszytkich serdecznie. Cieszę się, że recenzja zachęciła do zainteresowania się książką Piotra Prokopiaka.
Wzbudziłem też wiele emocji...
Tylko tam gdzie się nic nie robi nie popełnia się błędów. Następnym razem zwrócę baczniejszą uwagę na szczegóły.
Dziękuję za wskazanie właściwej ścieżki.
Pozdrawiam serdecznie Jerzy.
pocahontas dnia 09.08.2011 00:53
Przyjemnie się czyta, ale niektóre zwroty jakoś nie bardzo mi pasują.
"Książka w twardych, czarnych okładkach" - ja bym zastosowała tutaj liczbę pojedynczą - po prostu, w twardej, czarnej okładce czy tam oprawie (jak kto woli :)) Poza tym - precyzja celności myśli... też jakoś mi tu coś nie gra. Dla mnie precyzja = (mniej więcej oczywiście) celność, czyli wychodzi takie troszeczkę masło maślane. Podoba mi się to, że recenzja jest krótka i zwięzła. Ładny język, dobrze się czyta, choć jak już wcześniej wspomniałam, niektóre sformułowania po prostu... nie przypadły mi do gustu.
Pozdrawiam :)
pocahontas dnia 09.08.2011 00:53
Przyjemnie się czyta, ale niektóre zwroty jakoś nie bardzo mi pasują.
"Książka w twardych, czarnych okładkach" - ja bym zastosowała tutaj liczbę pojedynczą - po prostu, w twardej, czarnej okładce czy tam oprawie (jak kto woli ) Poza tym - precyzja celności myśli... też jakoś mi tu coś nie gra. Dla mnie precyzja = (mniej więcej oczywiście) celność, czyli wychodzi takie troszeczkę masło maślane. Podoba mi się to, że recenzja jest krótka i zwięzła. Ładny język, dobrze się czyta, choć jak już wcześniej wspomniałam, niektóre sformułowania po prostu... nie przypadły mi do gustu.
Pozdrawiam
pocahontas dnia 09.08.2011 00:56
Oooojj. Coś się dwa razy dodało. Niestety nie wiem jak usunąć, ale cóż, mam gest, najwyżej będą ode mnie 3 komentarze za jednym zamachem :)
Jerzy Granowski dnia 07.12.2011 13:24
Pocahontas, dziękuję, że dołączyłaś do komentatorów i raczyłaś przeczytać to co wyszło ze środka. Co do okładki(okładek); kiedyś książki oprawiane były w deski i mówiło się, że czytamy "od deski do deski", dziś też tak mówimy. Są w tym przypadku dwie deski, czyż nie? Stąd moje twarde okładki, a nie okładka:). Ale niech tam... Przyjmuję i pozdrawiam Jerzy
zajacanka dnia 13.05.2012 19:09
Jerzy,
jestem nieco spóźniona, ale za to zauroczona Twoją recenzją. Porwały mnie pierwsze słowa, jak rzadko w moim wypadku. Poniosły wyobraźnię, emocje, uczucia... Z przyjemnością sięgnęłabym po tę pozycję, gdyby jeszcze wciąż była osiągalna.
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Granowski dnia 05.07.2012 15:09
Miła Zacajanko, jeśli chcesz to podam kontakt z autorem. Może jeszcze będzie dysponował jakimś egzemplarzem. Książka piękna pod każdym względem.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
Gabriel G.
14/04/2024 12:34
Bardzo fajny odcinek jak również cała historia. Klimacik… »
valeria
13/04/2024 23:16
Hej miki, zawsze się cieszę, gdy oceniasz :) z tobą to jest… »
mike17
13/04/2024 19:20
Skóra lgnie do skóry i tworzą się namiętności góry :)»
Jacek Londyn
12/04/2024 21:16
Dobry wieczór. Dawno Cię nie było. Poszperałem w tym, co… »
Jacek Londyn
12/04/2024 13:25
Dzień dobry, Apolonio. Podzielam opinię Darcona –… »
Darcon
11/04/2024 19:05
Hej, Apolonio. Fragment, który opublikowałaś jest dobrze… »
gitesik
10/04/2024 18:38
przeczytać tego wiersza i pozostawić bez komentarza. Bardzo… »
gitesik
10/04/2024 18:32
Trochę ironiczny wydźwięk ma ten tekst, jak na mój gust to… »
valeria
06/04/2024 19:51
Na pamiątkę:) niepozorna książka :) »
mike17
06/04/2024 19:03
Piękne gratulacje ślę :) »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:27
Najnowszy:kononsuchodolski