Codzienność. Dwa miesiące później - Nicki
Proza » Inne » Codzienność. Dwa miesiące później
A A A
Zuzia spała twarzą do kaloryfera. Padłam obok niej. Od rana ugniatałam ciasto na pierogi z serem. To nie takie proste, żeby było idealne. Zmęczenie wzięło górę. Okryłam się szczelnie kołdrą, jakbym chciała zamknąć przestrzeń. On wrócił z pracy trzy godziny wcześniej. Wściekł się, bo kapustę gotowałam z marchwią, a nie oddzielnie. Ponieważ spałam, nie wskórałby niczego groźbami. Co to za radość straszyć kogoś, kto bezczelnie śpi?
Przyciągnął moje biodra do siebie, zsunął bieliznę, a na koniec wtargnął z całej siły. Wrzasnęłam z bólu. Wysunął się na chwilę, by uderzyć mocniej i pewniej. Włożyłam palec do ust, by nie obudzić Zuzi. Udało mi się położyć na plecach, z myślą, że uda mi się uniknąć kolejnych razów.
***
Pisanie o tym to gówno, jak krochmalenie prześcieradła, na którym nic się nie śni. Bezdomna, przewraca się z boku na bok na gazecie. Nagłówki odcisną się na czole: „wykorzystano sześcioletnią dziewczynkę”, „zgwałcono staruszkę”. Jak być spokojnym, kiedy obrazy przekrzykują się nad uchem?
Nie znoszę pisania, bo jest tak cholernie gładkie i niedokładne, jak smarowanie chleba. Masło nie wypełnia wgłębień. Nigdy nie poznasz smaku, będziesz tylko miał świadomość, że to masło, że coś tam jednak było…
***
Kiedy nie możesz skrzyżować rąk na piersiach stają się okazja. Kiedyś lubiłam delikatne okrążanie językiem sutków. Dzisiaj leżę nieruchomo, powtarzając sobie:
− Przecież to się zaraz skończy.
Jego pojękiwania budzą mnie nad ranem. Słyszę je wyraźnie nawet gdy go nie ma.
Zaciskam pięści albo wbijam paznokcie w brzeg dłoni, ale to tylko namiastka.
Jutro nie będzie śladu po zaczerwienionych miejscach, żadnego obrzęku, krwi.
Agresja traci sens.
− Przecież głos ucichnie.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Nicki · dnia 09.08.2011 07:32 · Czytań: 803 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 6
Komentarze
zajacanka dnia 09.08.2011 19:17
Udało mi się położyć na plecach, z myślą, że uda mi się uniknąć kolejnych razy.
mi - za blisko, i wogóle trochę za wiele zaimków

Kiedy nie możesz skrzyżować rąk na piersiach stają się okazja.
okazją, poza tym brak przecinka; w innych miejscach też...

Zaciskam pięści albo wbijam paznokcie w brzeg dłoni, ale to tylko namiastka.
namiastka czego? bólu? złości? nie do końca rozumiem

- Przecież głos ucichnie.
tu wogóle nie rozumiem. dlaczego zapis jak w dialogu? kto to mówi?

Ale druga część - bardzo dobra, niezłe porównania.

Ogólnie - cóż, współczuć bohaterce nieudanego związku.
Reszta do poprawy.
Pozdrawiam
Wasinka dnia 09.08.2011 21:39
Takie teksty zawsze poruszają. Brutalna rzeczywistość poraża. Lęk jest wszędzie. Bezsilność.
Porównania dodają wyrazistości, choć już same obrazki są intensywne...
Ten głos nigdy nie cichnie chyba...

Zajacanka już napomknęła o literówce w okazji, zaimkach i namiastce, a ja dodam od siebie:

To nie takie proste(,) żeby było idealne.

Okryłam się szczelnie kołdrą(,) jakbym chciała zamknąć przestrzeń.

Ponieważ spałam(,) nie wskórałby niczego groźbami.

Wysunął się na chwile - chwilę

da mi się uniknąć kolejnych razy - razów

bo jest tak cholernie gładkie i niedokładne(,) jak smarowanie chleba

Dzisiaj leżę nieruchomo(,) powtarzając sobie:

- Przecież, to się zaraz skończy. - bez przecinka

Słyszę je wyraźnie(,) nawet gdy go nie ma


Pozdrowienia zmierzchne.
Almari dnia 10.08.2011 11:56
Nie wprowadziłaś poprawek, więc nie dodam nic od siebie.

Cóż, może to okrutne co powiem, ale warto płakać nad takimi kobietami, które godzą się być tak traktowane. Oczywiście mam na względzie to, że mężczyzna jest silniejszy, i gdyby tylko chciał mógłby jej przypieprzyć z całej siły tak, że nie wiedziałaby kim jest. Ale czy trwanie w takim związku jest lepsze? Godzenie się na codzienny gwałt, na pozycję zgniecionej mrówki? Naprawdę nie ma innego wyjścia? Zawsze jest, tylko trzeba mieć siłę i chcieć coś zmienić. Nie trwać w impasie.

Pozdrawiam
mahuss dnia 10.08.2011 13:56
Przydałoby się trochę tekst poprawić, bo interpunkcja psuje wrażenie. Tekst jest na tyle krótki, że to nie powinno stanowić problemu, tym bardziej, że Zajacanka i Wasinka już sporo pomogły. Cztery ściany i dwie dorosłe osoby skazane na siebie to często piekielna kombinacja. Zwłaszcza, że zwykle nie ma gdzie szukać pomocy. Pewnie zgadzać się na to nie można, ale czasem walka z domowym piekiełkiem jest bardzo trudna. Zwłaszcza gdy pojawią się dzieci. Podoba mi się środkowa część. Zawiera sporo wściekłości, agresji, odarcia ze złudzeń. Może spróbuj ten "gniew" wykorzystać w następnych fragmentach. Pozdrawiam.
Tjereszkowa dnia 11.08.2011 16:26
Temat ciężki, słowa mocne. Nie podobało by mi się aż tak, gdyby nie to:
Cytat:
Nie znoszę pisania, bo jest tak cholernie gładkie i niedokładne, jak smarowanie chleba. Masło nie wypełnia wgłębień. Nigdy nie poznasz smaku, będziesz tylko miał świadomość, że to masło, że coś tam jednak było…

To jest świetne, cały tekst nabiera innego wymiaru. Dla mnie rewelacja. Pozdrawiam
Nicki dnia 11.08.2011 22:00
Dziękuję, że jesteście, że czytacie!.Miło Was u siebie gościć.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty