,,Ty śpisz czy marzysz?" to zdanie wyrwało mnie z zadumy. Wszystko takie płynne, niby normalne, spokojne ale wywołuje niepokój a jednocześnie budzi nadzieję w cud. ,,Czarny worek" zamyka drzwi dla żywych. Jestem pod wrażeniem. Jak dla mnie, wyjątkowy wiersz. Gratuluję

klimat stworzony ładnie.
Jedynie bym się czepnął wersów "usta grymasem skrzywione" i "pasemkami zakrzepłej czerwieni". Te zwroty wydają się tak jakoś... wytarte. W kontekście wiersza (a nawet bez kontekstu przy pierwszym czytaniu) ich banalność drażni.

jezdnię można by bardziej spersonifikować. "niemy" no to taki permanentnie (no wiadomo że asfalt nie mówi ale jakby to metaforycznie potraktować bardziej...) a gdyby dać na przykład: "oniemiała" w sensie z szoku czy zaskoczenia. wtedy moim zdaniem też wers kolejny (bo każde słowo jest za małe) byłby mocniejszy.
Podoba mi się.

poruszający wiersz

Tomi,wspomnienia wywołane do tablicy,świetnie ujęte,zakończenie super,jestem pod wrażeniem.

Luz jak zwykle Tomeczku większa Twoja racja

Ja się już dzisiaj spodziewam wszystkiego najgorszego... Ale zakończenie faktycznie coś w sobie ma. Ty wiesz, dlaczego nie będzie oceny, ale podoba mi się, bo rozumiem, co poeta miał na myśli

arekogarek, zdecydowanie polecam Tobie do przemyślenia, komentarze które piszesz. Albo nie czytasz wierszy i piszesz komentarze na chybił trafił, albo nie rozumiesz treści...
ps. zastanów się co to romantyzm

Tomi-dla mnie bardzo dobrze-(widzę tu wypadek na ulicy).Pozdrawiam