o Ty łobuzie
puenta bardzo fajna. Miałam Ci po plerach dołożyć, ale nie jestem w stanie. zatem powiem, że:
czy stół kuchenny pomieści pragnienia
i nieporuszony dzielnie wytrwa
w starciu z fakturą skóry spoconej
tu motyw z fakturą skóry jest obiecujący.kolejna strona natomiast, troszkę mniej napinająca.dość statyczna i przewidywalna. westchnienia, receptory, błogość, itp... to troszkę sprowadza na ziemię.
zegar jak żółw tyka
w pogoni za tętnem
tu znów fajnie.poetyskość wyszukana i niebanalna.puenta natomiast najlepsza. zdecydowanie tu przyciskasz butem do podłogi. i nie mogę się ruszyć. (Przepraszam z góry za byki, jeżeli są) bdb