Z drugą strofką mogłabym się zgodzić, z pierwszą raczej nie, trzecią sprawdzę w jakiejś tam przyszłości, pewnie bliskiej.

Nie jest to tekst z tych, co to się zachwycam. Nie przepadam też za moralizowaniem w wierszach. I, jak dla mnie, zbyt wprost. Tym razem przechodzi obok. Poczekam na kolejny.

Do poczytania

Dla mnie brzmi dobrze. Kołysanka moralizująca ...
Kołysanka dla dzieci, którymi przestaliśmy być.

Kwestia - jak bardzo oszukujemy dzieci ? ( świadomie czy też nie, to bez znaczenia ! ) - jest dla mnie otwarta i wcale nie taka jednoznaczna, kiedy zastanowić się nad tym.
Trafna i prawdziwa jest w tekście konkluzja.

Drogi Autorze, tekst zasługuje na uwagę, choćby z tego względu, że niczym zawoalowany nóż otwiera puszkę Pandory naszych najczarniejszych domysłów i obaw.

Brawo !

Pozdrawiam.

malpica, Wiolin, Craonn, annaG,


dzięki za komentarze.


Pozdrawiam.

Uderzająca prawda, teraz, gdy doprowadzono mnie do miejsca, w którym karty były już odwrócone... Prawdy oczywiste... Ale dziękuję za ten tekst akurat dziś, 24 września kiedy wszystko stało się tak cholernie jasne.