Obiecałam, że skomentuję coś Twojego. I skomentowałam. Gdy weszłam na Twój profil, od razu mój wzrok przyciągnął ten tytuł. Przeczytałam. I ... podobało mi się.
Zdania są krótkie, takie "pstryk", odpowiednio dobrane do tekstu. Przecież nie będziemy opisywali zdjęć długimi, zawikłanymi zdaniami, pełnymi ozdobników. Wspomnienia też nie są trwałe. Ukazują się w naszych głowach, przed oczami i szybko uciekają. Wiem, to było ryzyko wstawiać coś napisanego "pod wpływem chwili", ale udało ci się, to jest najważniejsze. A ten utworek, przywodzący na myśl kolekcję zdjęć obrazujących upadek związku, choć nic tutaj nie jest powiedziane wprost. Jestem za. Ciekawy pomysł, dobre wykonanie. Dałabym najwyższą ocenę, ale jak to się u nas w Toruniu i okolicach Torunia nad Drwęcą mówi - Jo, ale toć musze być ciut surowsza i zlatywać zawsze z ocenu w dół"