Zalogowałam się specjalnie dla tego wiersza. Wspaniały od początku do końca*** Gratuluję pomysłowości i wykonania.
Poproszę o więcej takich wierszy! Pióro jak zawsze doskonałe!
A to jest po prostu genialne!
a za oknami drze się pies
jazgocząc wrzeszczy wrzeszcząc wieszczy
ciszę dla której miejsce jest
w kopczyku pod osłoną leszczyn
Dźwięczne, wrzeszcząco-szeleszczące wersy, coś w stylu - chrząszcz brzmi w trzcinie w szczebrzeszynie. Nic tylko trenować wymowę na głos.
z pewnością zapamiętam:
wiem tyle ile przeczytałem
na ilu się potknąłem progach
nie muszę myśleć samo ciało
wie gdzie jest lustro i podłoga
Słychać niezwykle wyraźnie to pieskie życie w tle. Czasami życie dopieka i daje porządnie w kość, wyjący za oknem pies dobija "gwóźdź" jeszcze bardziej (głośno o tym przypomina i w końcu biedak też nie ma lekko) Ten skowyczący pies - silnie uzewnętrznia stan emocjonalny peela. Tak odbieram.
Pisz Pawle, potrzebujemy tutaj Twoich wierszy!
Jeszcze raz Gratuluję i serdecznie pozdrawiam