Echo
klekocze rower na wybojach
Władek z Bożynowa
wraca z chlebem od Danki
na rozrywkowym zakręcie
zapach wisienki pod lasem
staje się silniejszy
od zapachu chleba
z familijnej piekarni
Władek nie zabrał skrzypiec
więc jedną ręką zaczyna grać
na bochenku chleba
drugą
ukradkiem klepie kobiety po
ma astmę i tiki twarzy
jego świat powoli czerstwieje
w domu czekają na chleb
Władek pod wisienką dalej gra
nadciąga ukraińska noc
budzi w nim
echo istriebitielnych batalionów
wiosna 2009
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
Alfeusz · dnia 25.12.2011 08:48 · Czytań: 472 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 5
Inne artykuły tego autora: