Nowa zapowiada się znakomicie. Ale z poprzednią jestem tak związana, że z przykrością wywróciłam dziś jej wnętrze na drugą stronę. Wiem, to bolesne. Taka penetracja nie służy żadnej więzi, tym bardziej - wielkiej przyjaźni.
Razem manifestowałyśmy obronę Tinky Winky, później razem poznałyśmy ciebie i obie, zauroczone nowym ujęciem świata, pożerałyśmy twoje słowa. Pierwsze wersy literatury dla dorosłych. Przenosiłyśmy przez wysoki próg ciężar notatek i raportów o stanie miłości, zachłanności, piórniki pełne szminek, kredek do oczu, korektora na sińce po darach losu, perfum w małych flakonikach. Przycupnięta zawsze na parapecie, wrażliwa na wszelkie potrzeby, uważna, zrastała się ze mną przez dłonie, biodra, oczy.
Najbardziej protestowała, kiedy wyskubywałam jej z przestrzeni między podszewką a skórą mały brązowy koralik. Dawna sprawa. Pierwsza tak urocza historia w naszym trójkącie. Nie przypuszczałam, że chowa w sobie jej pamięć. Przyklejony okruchem miętówki nie dawał się wyszarpać. A jednak. Ta nowa będzie praktyczniejsza. Nie będzie mi przypominać o tobie.
Damskie torebki kryją we wnętrzach wiele tajemnic.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
Zola111 · dnia 06.01.2012 10:05 · Czytań: 784 · Średnia ocena: 3,75 · Komentarzy: 23
Inne artykuły tego autora: