Gdy się pomyśli, ile książek jest już na świecie i ile ich codziennie przybywa, to zastanawia mnie po co Pan w ogóle jeszcze coś pisze? Czy dla rozrywki? Mam na domowych półkach książki fantastyczne, przygodowe, poradniki, encyklopedie- cały stos nieprzydatnych książek. W żadnej nie pisze, jak sprawić, żeby Tata i Mama wcześniej wrócili z pracy. Czy myśli Pan, że kogoś w ogóle jeszcze obchodzą myśli intelektualistów wystukiwane na klawiaturach takich samych z jakiej piszę do Pana ten list? Moja ciocia, Wikipedia mówi, że to jest Pana oficjalny zawód! Pan więc musi wywiązywać się ze swoich obowiązków! Tylko po co? Czy Pan ze mną posiedzi jak mi będzie smutno? Czy Pan mnie przytuli jak nikogo nie ma w domu? Czy ja mogę się z Panem śmiać i bawić? Pan pewnie myśli że mogę. Pisarze myślą, że piszą tak doskonale, że wszystko mogą. Piszę do Pana list i nawet nie wiem, czy mi Pan odpowie? Odpowie mi Pan? Ciekawa jestem.
Podpisano
Czytalniczka
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
Fairytales · dnia 02.02.2012 16:05 · Czytań: 290 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 0
Inne artykuły tego autora: