uważaj na metafory dopełniaczowe - "mgła rozczarowania", czy też tytuł - dosyć karkołomny "opary samotności", raczej postawiłabym na "opary" lub po prostu "samotność", choć jest tu jedna metafora dopełniaczowa, która Ci wyszła
"bezruch przedświtu" Metafora dopełniaczowa bardzo często szpeci wiersz jeśli jest nieumiejętna, pisząc ją tworzy się ryzyko - uda się czy nie, należy więc nauczyć się rozróżniać czy to co piszę będzie zaletą wiersza, czy wręcz go pogrąży. Często tworzą ją początkujący, bo łatwa jest do utworzenia i dlatego kusi. A przecież zamiast niej można użyć tylu innych środków stylistycznych.
dosyć klimatyczne i można się w to wtopić, podoba mi się ostatni wers, taka pointa ładnie wycisza wiersz,