Ona zmarła, ja przeżyłam - Vidoma
Proza » Dla dzieci i młodzieży » Ona zmarła, ja przeżyłam
A A A
Był wtedy mroźny styczniowy poranek, ledwo dochodziła siódma. My jechałyśmy autem, na drogach był lód... Nie spodziewałyśmy się że stanie się coś strasznego, my tylko jechałyśmy do pracy. Nina chciała być jak najszybciej, ja chciałam byśmy dotarły tam całe i zdrowe. Szczęście nam sprzyjało, a przynajmniej tak się nam wydawało. Śnieg przestał padać, mgły już nie było i wydawało się że latarnie świecą jaśniej. Wszystko szło po mojej myśli, jechałyśmy dojeżdżałyśmy do budynku firmy, było go widać. Właśnie wjeżdżałyśmy na parking i straciłam panowanie nad kierownicą, zjechałyśmy na ulicę a z przeciwnej strony nadjeżdżał tir. To była sekunda lub jeszcze mniej, pamiętam to jak by to było przed sekundą... No może wczoraj. Obudziłam się w szpitalu. Byłam podpięta do aparatury, Nina leżała na łóżku obok nie była do niczego podłączona poza do podstawowego sprzętu, kazano wziąć mnie na OIOM, byłam w gorszym stanie. Przynajmniej tak uważano na początku. Nina mnie kilkakrotnie odwiedziła, a ja leżałam nie mogłam się ruszyć, nic nie mogłam powiedzieć. Lekarze mówili że może to być tymczasowe lub stałe, sami do końca chyba nie wiedzieli co mi jest. Po trzech tygodniach Nina już do mnie przychodziła o własnych siłach, mówiła że mają ją wypisać za kilka dni a mnie przenieść na zwykłą salę. Nie wiem co się stało ale zamiast po trzech dniach leżeć w zwykłej sali, siedziałam na wózku koło jej ciała. Ona leżała, taka bezwładna, bez silna ona... Ona, ona nie żyła. Kochałam ją jak siostrę, a teraz straciłam. Lekarze mówili że to wewnętrzny krwotok, ale nikt mi nie powiedział czym został spowodowany. Przypuszczam że to przez jednego z lekarzy, którego po paru godzinach policjanci wyprowadzili ze szpitala.
- Myślisz że na prawdę to zrobił - powiedziała jedna z pielęgniarek.
- Nie wiem, zawsze był taki miły i pobłażliwy. Lecz kto to wie - odpowiedziała jakaś inna.
- Myślałam że to lekarz doskonały, a nie taki przez którego umierają ludzie.
- Każdemu może zdarzyć się błąd.
- No tak, ale ona operacje miała ponad półtora miesiąca temu, więc musiał wiedzieć że coś zepsuł. Że coś było nie tak - nie wytrzymałam i się rozpłakałam, a one na mnie popatrzyły i przymknęły sobie usta rękoma. Chyba właśnie sobie przypomniały że ja tu jestem, że je słyszę i że byłam jej przyjaciółką. Przecież to ona miała się dobrze, nie leżała na OIOMIE i miała już wychodzić. Dlaczego nie ja umarłam? Dlaczego ona? Nikt nie zasłużył na to żeby umrzeć, a zwłaszcza tak młodo a jeśli już ktoś zasłużył... To ja, a nie ona! Życie jest niesprawiedliwe. Żyła, gdy ja byłam prawie martwa, żyła gdy wzywano pomoc, żyła gdy wieczorem rozmawiałyśmy, a rano już nie żyła.
Tydzień później odbył się jej pogrzeb. Przyszła cała jej rodzina, wszyscy nasi przyjaciele, nawet kilka kontrahentów z firmy którzy bliżej ją poznali. Był zimno, z nieba padał śnieg, który topił się na mojej twarzy. Może to i lepiej że sypało, przynajmniej nikt nie widział moich łez. To nie ona powinna tam leżeć tylko ja. Ludzie się z nią pożegnali ale nie ja, ja wiem że ona nie chciała umierać. Że chciała by żyć, miała tyle planów i marzeń a teraz nic, nic z nimi nie może zrobić. Zostałam sama bez przyjaciółki... Sama, całkiem sama...
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Vidoma · dnia 11.02.2012 10:41 · Czytań: 1307 · Średnia ocena: 1,5 · Komentarzy: 7
Inne artykuły tego autora:
  • Brak
Komentarze
mike17 dnia 11.02.2012 10:55
1. Brak przecinków przed "że"
2. Jak by - piszemy razem
3. przecinek prze "poza"
4."podłączona poza do podstawowego..." - fatalne!
5. Przecinek przed "a"
6. - No tak, ale ona operacje miała... - operację.
7. Przecinek przed :żeby"
8. nawet kilka kontrahentów - kilku!
9. Przecinek przed "ale"
10. Przecinek przed "bez".

Straszliwie kuleje interpunkcja.
Słownictwo bardzo mierne, wręcz potoczne, niemające nic wspólnego z kanonami prozy.
Poziom artystyczny niski.
Ogólnie bardzo infantylny, byle jak napisany utwór.
lina_91 dnia 11.02.2012 16:12 Ocena: Przeciętne
11. naprawdę pisze się razem

A poza tym zdrowy rozum... Krwotok wewnętrzny półtora miesiąca od operacji? To fizycznie niemożliwe, zabiłby ją najdalej tydzień po zabiegu. Jakaś naderwana/naruszona tętnica która w momencie wysiłku pękła, zakrzep w żyle - to tak.
Eleinor dnia 11.02.2012 19:05
12. "My jechałyśmy autem" - "my" niepotrzebne
"my tylko jechałyśmy do pracy" - jechałyśmy tylko do pracy
13. Zadanie po zdaniu - powtórzenie "wydawało się" - daj synonim
14. "jechałyśmy dojeżdżałyśmy" - po co tak? Jedno albo drugie.
15. "sekunda... sekunda" - to dlatego brzmi bez sensu - wyciąć lub synonim
15. "Ona, ona, ona, ona..." - połowę z tego możesz zastąpić lub wyciąć. Przez to nie widać treści, tylko ona, ona...
16. "Dlaczego nie ja umarłam?" - lepiej: Dlaczego ja nie umarłam?
17. Znowu: żyła, żyła... - Żyła, gdy ja byłam prawie martwa, żyła gdy wzywano pomoc, żyła gdy wieczorem rozmawiałyśmy, a rano już nie. -> nie lepiej?
18. Teraz z "jej, jej"
19. Kolejne przecinki: przed "którzy
20. Literówka: Masz "był zimno" zamiast było

Masz wypis, więc teraz poprawiaj.
Czy krwotok wewnętrzny może zabić po miesiącu? Nie wiem. Jeśli ty też nie wiesz, bohater też nie powinien.
Kochasz powtórzenia, nie używasz synonimów. A spróbuj.
Treść... Spoko, może być. Nie powala, ale nie krzyczy jak te błędy powyżej. Niektóre zdania ładnie układasz, ale musisz się jeszcze wiele nauczyć.
Więc zachęcamy do dalszych prób. Nie bój się, terening czyni mistrza.
Pozdrawiam
JaneE dnia 11.02.2012 22:37
Gramatycznie i stylistycznie do poprawki.
w treści brak logiki. Krwotok wewnętrzny zabija w ciągu kilku dni nie tygodni.
Przeczytaj jeszcze raz, przemyśl, popraw błędy.
Kaero dnia 12.02.2012 12:41 Ocena: Słabe
Ciężko tu napisać coś nowego, skoro poprzednicy napisali już wszystko. Tekst roi się od błędów interpunkcyjnych, stylistycznych, gramatycznych, zdarzają się nawet ortograficzne. Brak logiki w tekście. Ma się również wrażenie, że bohaterka wcale nie przejęła się śmiercią przyjaciółki, ale upaja się żalem nad samą sobą.

Pozdrawiam.
ginger dnia 15.02.2012 19:11
Cóż... Z przykrością zgadzam się z przedmówcami - nie ma w tym tekście nic wartego uwagi. Ani styl, ani treść. O błędach maści wszelakiej nawet nie wspomnę. Tak naprawdę nie wiem, co jeszcze napisać... Może spróbuj napisać o czymś prostszym...?
Usunięty dnia 16.02.2012 10:51
Zaimki, jeśli wynika z kontekstu o kim mowa, nie potrzebne, o interpunkcji już było wyżej. Chyba muszę potwierdzić opinię Kaero, co do wyrażonych emocji bohaterki. No i ten krwotok... Ech.
Pozdrawiam
B)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty