na wilczej górze. czas objawień. gwiazdy - Emily
Poezja » Wiersze » na wilczej górze. czas objawień. gwiazdy
A A A
dla Artura Rimbauda


mają cienkie szkielety, łamią sobie nawzajem ręce. leżą na dnie,
rdzewieją. nad ich głowami mijają światy, każdy kolejny
Mojżesz płata wodę na dwoje – uderza siekierą na oślep.

cieniu, pijana alegorio z długą poplątaną brodą – spójrz
na tego wilczka, zobaczył większego brata odbitego w wodzie
jak w ołowiu, jak w szkle, jak we własnych oczach.
zrozumiał wszystko.

zaraz skoczy.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Emily · dnia 16.02.2012 05:16 · Czytań: 864 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 15
Komentarze
Usunięty dnia 16.02.2012 08:51
Całkiem ciekawie wyszło. Czytam bez zrozumiał wszystko - ogólnik niepotrzebnie rozwarstwiający pointę. Warto przystanąć, ale zabrakło czegoś szczególnego, co kazałoby wrócić.
Pozdrawiam.
Emily dnia 16.02.2012 17:15
Dzięki za całkiem ciekawie.
Hm, możliwe, że ogólnik - ogromnie ciężko jest mi zdystansować się do tego tekstu. Jakoś tak siedzi blisko mnie.
Szkoda, że brakło czegoś szczególnego, ale jak nie tym razem, to następnym. Albo jeszcze następnym.
Tak w ogóle - nie pamiętam już, czemu właściwie nie dokleiłam dedyka, który powinien być gdzieś przy początku czy przy końcu - mianowicie dla J.A. Rimbauda, pisałam toto będąc pod wpływem Całkowitego zaćmienia - ładny film, swoją drogą.
Cieszę się, że wpadłaś. Pozdrawiam :)
Usunięty dnia 16.02.2012 17:49
Wpadłam, bo ogromnie lubię Twoje wiersze, Emily. Dodaj dedykację. Myślę, że ma znaczenie przy odbiorze.
Emily dnia 16.02.2012 18:20
Niesamowicie miło mi to słyszeć.
Racja, wobec tego dedyk doklejam - małymi literkami, żeby nie przeszkadzał w płynnym przejściu od tytułu do pierwszego wersu.
julanda dnia 17.02.2012 07:38 Ocena: Świetne!
:( I tak sobie myślę, czasem czas zmienia tarczę w zegarach, takie nowe image. Wiersz wyraźnie starannie przemyślany, znamię innej epoki. Czas więc umierać, ale to tylko potwierdzenie myśli, z którą się obudziłam, więc nie martw się Emily, że ta myś idzie za wierszem, ale życie.
A obrazki namalowałaś straszne, nie dość, że życie to abstrakcyjny horror, to czemu jeszcze poezja. :( Zanim wilk pokornie zwinie się w samotnej trawie, aby czekać na śmierć, musi się stać to, o czym piszesz:
zobaczył większego brata odbitego w wodzie
jak w ołowiu, jak w szkle, jak we własnych oczach.
zrozumiał wszystko.

Tak, dla mnie czas umierać, buziaki!
Emily dnia 17.02.2012 17:53
julando, błagam, gdybyś miała coś koło osiemdziesiątki, to jeszcze bym zrozumiała, że coś wspominasz o śmierci - ale po co zawracać sobie głowę wcześniej?
No, ale ja młoda jestem, życia nie znam, może nie powinnam się wypowiadać.
Serdeczne dzięki za wiersz wyraźnie starannie przemyślany.
Kłaniam się nisko.
julanda dnia 17.02.2012 19:07 Ocena: Świetne!
Emily, dziś spędziłam z Twoim wierszem cały dzień. Wizerunek wilczka: patrzyłam razem w taflę, co i raz odgadując obrazy, zmieniały się. Świat od stworzenia, losy pojedynczo i w zbiorach, własne odbicie... zmęczenie i bezsilność. Niebo odwrócone bez poświaty, szare od zmarszczek, nad ich głowami mijają światy, każdy kolejny
Mojżesz płata wodę na dwoje
.
Cudowny wiersz, chociaż tak się przed nim bronię, rozpłatam go do światła. Pomyślałam, że jeśli znajdę czas, chciałabym napisać opowiadanie z tekstem jako motto, jeśli pozwolisz.
Niech tylko odpocznę. Ja i wilczek. ;) Pozdrawiam, buziak ogromniasty za to cacko!
Leszek Sobeczko dnia 17.02.2012 19:18
Emilko na tak, ale Mojżesz raczej kojarzy się z laską niż siekierą; pierwszy wers tym łamaniem rąk, dezorientuje mnie w sytuacji , od drugiego miodzio /siekiera, ale kto Mojżeszowi zabroni :) / a fraza z wilczkiem, aż po puentę boska

pozdrówka
Zola111 dnia 17.02.2012 19:34 Ocena: Świetne!
Przejmujący, z nawiązaniem do Rimbauda, i do miejsca, które dobrze znam. Niestety.
Wiersz sprawny, zwarty kompozycyjnie, wzruszający. Kiedy się traci nadzieję, radość życia, ... Szkoda.
Pozdrawiam, zostawiam ocenę,

z.
Emily dnia 17.02.2012 20:04
Cytat:
chciałabym napisać opowiadanie z tekstem jako motto, jeśli pozwolisz.
Będę zaszczycona!
Strasznie się cieszę, że można spędzić z tym wierszykiem cały dzień, i że wywołał tyle refleksji.

Zygi, fajniutko, że miodzio i że fraza i puenta boska. Co do siekiery - na ten rekwizyt złożyło się kilka rzeczy. Po pierwsze - kurczę, laska jest taka mało efektywna i oczywista. Siekierą o wiele wygodniej dzieli się wodę na pół. Po drugie - prócz Całkowitego zaćmienia chodziło za mną Lśnienie Kubricka. Po trzecie - istnieje taki mit o rzucaniu przed sobą siekiery (albo młotka), kiedy spada się z wysokości do wody - podobno siekiera (bądź młotek) na tyle rozbija powierzchnię wody, że człowiek nie zderza się z nią jak ze ścianą.

Zolu, dziękuję za przejmujący, sprawny zwarty kompozycyjnie, wzruszający. Znaczy, że trochę się rozwijam. Albo przynajmniej utrzymuję na jakimś poziomie.


Dziękuję wszystkim Czytaczom i Komentatorom, kłaniam się niziutko i pozdrawiam serdecznie.
Leszek Sobeczko dnia 17.02.2012 22:21
[code]Siekierą o wiele wygodniej dzieli się wodę na pół.[/code]

laska - siekiera, laska ma bliżej różdżki, czyli czarów, a siekiera to toporna idea klina, dzielenia ---- tak mi się kojarzy i nie narzucam się tą myślą, oboma rekwizytami nie da się wody podzielić/przedzielić na pół, do tego potrzebne są czary lub... wiara
Emily dnia 17.02.2012 22:32
Różdżka w kształcie siekiery też byłaby ciekawa.
Może potrzebowałam tej topornej idei klina - swoją drogą, śliczne określenie.
Dzięki za dzielenie się skojarzeniami, cenne to dla tfu!rcy, dla twórcy też.
coca_monka dnia 17.02.2012 22:54 Ocena: Świetne!
Jak Czertwanowi, z Dewajtisa brak mi sił, albo słów, żeby wyrazić swoje. Coś mi spokoju nie daje. Może mojżeszowe mokre dłonie, ramiona. Może gwałt wody zamknięty pod taflą ołowiu. A może ufność zwierzęcia i nieuchronność czasu.

długą poplątaną - przecinka brakuje pomiędzy.

płatać figle - rozpłatać coś na pół, tnąc
chyba, że Mojżesz siekierą płatał figla nam wszystkim.

jeszcze sobie tu postoję. jak Czertwan pod dębem. Tak mi przyszło do głowy, czy Ty przypadkiem nie kpisz z rozstąpienia wód. Wygląda mi, jakby Mojżesz nie przyłożył starań swym niedbałym cięciem. I górnolotne plany brodatego wzięły w łeb.
Już od dawna twierdzę, że ignorancja wychodzi na lepiej, niż głód wiedzy. żyje się spokojniej.

Serdeczności!
Emily dnia 17.02.2012 23:19
Cytat:
długą poplątaną - przecinka brakuje pomiędzy.
Pozwalam sobie na taką małą fanaberyjkę (licentię poeticę, czy coś), żeby pomijać przecinki między epitetami, zwłaszcza jeśli jest ich tylko dwa - przecinek hamuje, spowalnia na jakiś tam ułamek sekundy, a potrzebowałam płynności.

Cytat:
płatać figle - rozpłatać coś na pół, tnąc
Kurczę. A słownik przekonywał mnie - przynajmniej ten http://sjp.pwn.pl/szukaj/p%C5%82ata%C4%87 - że mogę użyć formy "płatać".

Ja wiem, czy kpię? Może i kpię. W sumie skupiałam się bardziej na tym, żeby nie było patosu - a łatwo o to przy czymś tak mistycznym jak zahaczanie o symbolistów. I tak wydaje mi się momentami, że jest zbyt wyniośle. Acz z drugiej strony - kpina zazwyczaj bije patos, jak papier bije kamień. Więc może dobrze, że kpię?

O rany, chyba powinnam już iść spać, głupoty gadam. W każdym razie - stój, ile chcesz, pani sprzątaczka zamiatająca między wersami nie powinna mieć nic przeciwko ;)

Dziękuję za wizytę. Pozdrawiam.
Arkadiusz Kwaczek dnia 28.04.2012 12:29
tak jak i w poprzednim wierszu. Metaforyka bardzo ładna, subtelna, adekwatna.

Ten Mojżesz z siekierą jest bardzo współczesny. Mojżesz z laską byłby zbyt szlachetny. Ta szlachetność została mu odebrana.

p.s.

Wiele z twoich wierszy ma wspaniałe tytuły.

Odwagi.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Janusz Rosek
06/10/2024 08:39
Obojętność Pisząc ten wiersz nieco przekornie, chciałem… »
pociengiel
05/10/2024 20:09
Pulsar dnia 05.10.2024 19:50 Ocena: Słabe Czego się boisz… »
pociengiel
05/10/2024 19:14
No, no, no. Odezwał się element kosmosu. »
Kazjuno
05/10/2024 16:13
Januszu Rosek. Przygody łowcy posagów czytałem z… »
Kazjuno
05/10/2024 00:18
Oczywiście akceptuję brak w osiedlu quada i skutera… »
ivonna
04/10/2024 15:39
Jest taka wzmianka, noooo może wzmianeczka ;): Postanowił… »
Kazjuno
04/10/2024 14:00
Chyba przegapiłem przyczepiony do traktora pług.… »
ivonna
04/10/2024 13:25
Hej, hej. Dawno mnie tu nie było, powoli tu wracam. I...… »
Kazjuno
04/10/2024 07:56
Wykreowana przez Ciebie Iwonno postać Andżeliki jest… »
Manuel del Kiro
03/10/2024 20:53
Jacek London dziękuję za komentarz. Masz rację w Forreście… »
Janusz Rosek
03/10/2024 11:23
Kazjuno, Dziękuję bardzo za Twój komentarz i ciekawe… »
Jacek Londyn
03/10/2024 10:58
Dobra, barwna, wiarygodna opowieść. Fragment o metalowych… »
pociengiel
02/10/2024 23:31
DZIĘKI »
Kazjuno
02/10/2024 22:55
Na wstępie przyjmij Wiktorze, gratulacje z okazji wydania… »
valeria
02/10/2024 20:31
Piękne »
ShoutBox
  • Dar
  • 22/09/2024 22:52
  • Zbyś Oława . Mam nadzieję, że będzie dobrze.
  • Wiktor Orzel
  • 18/09/2024 08:33
  • Dumanie, pisanie i komentowanie tekstów. ;)
  • TakaJedna
  • 16/09/2024 22:54
  • Jesień to najlepszy czas na podumanie.
  • mike17
  • 15/09/2024 19:48
  • Jak jesień nadchodzi, to najlepsza pora na zakochanie się :)
  • TakaJedna
  • 12/09/2024 22:05
  • Jak jesień idzie, to spać trzeba!
  • Wiktor Orzel
  • 11/09/2024 13:55
  • A co tutaj taka cisza, idzie jesień, budzimy się!
  • ajw
  • 20/08/2024 14:13
  • I ja pozdrawiam, Zbysiu :)
  • Zbigniew Szczypek
  • 12/08/2024 22:39
  • "Miałem sen, może i nie całkiem senny, zdało mi się, że zagasnął blask dzienny(...) Ziemia lodowata wisiała ślepa, pośród zaćmionego świata (...)Stało się niepotrzebnym, ciemność była wszędzie
  • Zbigniew Szczypek
  • 10/08/2024 19:12
  • Pozdrawiam wszystkich serdecznie, ciesząc się, że mogę do Was wrócić i że nadal tu jesteście - Zbyś ;-}
  • TakaJedna
  • 28/07/2024 16:41
  • Pozdrawiam niedzielnie!
Ostatnio widziani
Gości online:69
Najnowszy:Shamestone